Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lata 40-ste XX wiek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lata 40-ste XX wiek. Pokaż wszystkie posty

piątek, 9 maja 2025

Powojenni uchodźcy we francuskiej strefie okupacyjnej Niemiec

 Wszystkich powojennych uchodźców, którzy znaleźli się we francuskiej strefie okupacyjnej Niemiec, zarejestrowano w drugiej połowie lat 40. XX wieku poprzez utworzenie dla nich specjalnych kartotek - "fiches individuelles", w których zawarto ich podstawowe dane osobowe. Służyły one także do administracji obozami dla uchodźców i dokumentowania ich zatrudnienia, czy przemieszczania się.

Międzynarodowym Centrum Badań Prześladowań Nazistowskich w Bad Arolsen moźna odnaleźć również "fiches individuelles" dotyczące chocznian.


Przykładem może być kartoteka Eugeniusza Guzdka, urodzonego w 1922 roku, z zawodu rolnika, nieżonatego, który przebywał wówczas w obozie dla uchodźców w Neuwied w Nadrenii-Palatynacie.

Guzdek powrócił później do Choczni i w 1951 roku w miejscowym kościele parafialnym poślubił Annę Bylica.

Inaczej potoczyły się losy innego uchodźcy zarejestrowanego przez Francuzów - mechanika samochodowego Teofila Wendy, który wraz z żoną wyemigrował ostatecznie do Brazylii.



W 1946 roku przebywał on w Rottweil w Badenii-Wirtembergii (okolice Freiburga). W jego przypadku zachował się nie wpis do kartoteki, lecz karta identyfikacyjna uchodźcy, gdzie wyszczególniono na przykład jego cechy fizyczne (162 cm wzrostu, twarz owalna, niebieskie oczy, włosy blond, nos normalny, karnacja ciemna).

czwartek, 29 lutego 2024

Maria i Alojzy Zajda - Pracowało się z nadzieją

Wychodzący na Opolszczyźnie "Tygodnik Prudnicki" w numerze 43 z 22 października 1995 roku zamieścił na swoich łamach artykuł z powojennymi wspomnieniami Alojzego Zajdy z Choczni (ur. 6 marca 1921 roku, jako syn Wincentego i Zofii z domu Wala) oraz jego żony Czesławy z domu Sordyl, która pochodziła z Kaczyny.
Oto jego treść:
W styczniu 1946 roku rozpoczęła pracę w dzisiejszym „Primusie" Maria Zajda (znana także pod imieniem Czesława), w lutym Alojzy Zajda, jej mąż. Oboje pochodzą spod Wadowic - z Kaczyny i Chocznia. Znali się jeszcze mieszkając w sąsiednich wioskach, ślub wzięli w Prudniku.
- Bardzo ciężko było - wspomina pan Alojzy - ale tej atmosfery nic nie zastąpi Była duża pomoc zakładu, obiady, rąbanka, bo z zarobków nie można było wyżyć. Tani byl po wojnie tylko chleb. Zakład nie pracował na zmiany, stąd trudno było wychowywać dzieci. Zostawiało się u sąsiadki, bo i żłobka w Prudniku wtedy nie było. Na początku mieszkali na ul. Słowackiego, jako sublokatorzy. Potem dostali swoje mieszkanie. Normalniejsza praca zaczęła się po 15 grudnia 1949 roku, kiedy otwarty został obecny zakład. To życie w zakładzie przeszło im jak z bicza strzelił. W 1976 roku pan Alojzy przeszedł na rentę. Choroba zawodowa, wywołana przez wibrację maszyn, potem dołożył swoje kręgosłup. W 1981 roku na emeryturę przeszła pani Maria. Razem przepracowali w zakładzie 66 lat! Tyle dali „Primusowi”.
- Pracowało się zawsze z nadzieją - mówi pani Maria- Choć ciężko było. Z nadzieją, że idzie ku lepszemu. Nigdy wiele nie wymagaliśmy od życia Teraz też jakoś żyjemy, płacimy wszystko, kupujemy co trzeba. Gdyby nie choroba, nie byłoby źle. Alojzy Zajda pracował na glazerowamu obcasów, kołkowaniu obuwia skórzanego, na manipulacji wierzchów, kręceniu cholewek. Praca fizyczna, trudna, wymagająca fachowości Ostatnio pracował w modelami, tu było już lżej.
Maria Zajda pracowała jako siekacz na manipulacji wierzchowej, trochę na automacie. Ostatnio w kontroli technicznej.
- To była najgorsza praca - wspomina - musiałam pokazywać błędy ludziom, a ja byłam przyzwyczajona sama robić.
Jak to się stało, że wybór padł na Prudnik?
Wcześniej wyjechała do Prudnika koleżanka pani Marii. Dała znać, że jest praca, są przyjęcia do zakładu obuwia. Wtedy pracowało jeszcze dużo Niemców.
- Patyk, który przyjechał z Chełmka - wspomina pan Alojzy - mówił nam: podglądajcie ich, jak naprawiają maszyny, żebyście i wy umieli, jak oni odejdą ...
- Szybko to zleciało - dodaje pani Maria -  mieliśmy stałą nadzieję na przyszłość. Żeby lepiej się żyło naszym dzieciom, wnukom. Państwo Zajdowie dochowali się trójki dzieci i sześciu wnuków. Najstarszy wnuk uczy w "jedynce", podobnie jak synowa.
----
Alojzy i Maria Zajdowie spoczywają na cmentarzu w Prudniku. Według napisu na nagrobku on zmarł w 2002 roku, a ona przed niespełna trzema laty.

Źródło - grobonet


poniedziałek, 9 października 2023

Organizacje społeczne działające w Choczni w latach 40. XX wieku

 Przegląd działających w powojennej Choczni organizacji społecznych:

Komitet Koordynacyjny do spraw Akcji „H” miał za zadanie poprzez wzrost nakładów finansowych i bazy paszowej, racjonalizację i podniesienie jakości hodowli zwierząt gospodarskich oraz usprawnienie handlu zapewnić zwiększenie produkcji zwierzęcej na potrzeby rynku, tak by znieść kartkowy system zaopatrzenia ludności w mięso i tłuszcze zwierzęce.

W Choczni w latach 1948-49 robotnicy, pracownicy państwowi i drobni rolnicy nie byli w stanie zakupić na posiadane kartki żywnościowe należnych im racji mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Choczeński Komited ds. Akcji „H” powstał 7 maja 1949 roku w składzie: Władysław Babiński (wójt), Józef Piegza, Stanisław Duda, Józef Malata, Franciszek Dąbrowski i Franciszek Szczur.

----

Ochotnicza Straż Pożarna (OSP) reaktywowana po wojnie w Choczni w 1948 roku. Pierwszym prezesem został Jan Filek, zastępcą Józef Gazda, komendantem Franciszek Wider, skarbnikiem Władysław Babiński, sekretarzem Józef Studnicki, a gospodarzem Jan Kiznar.

----

Społeczny Komitet Radiofonizacyjny Kraju przyczyniał się do objęcia działalnością radiofonizacyjną szkół, świetlic, bibliotek i spółdzielni produkcyjnych,

W Choczni został utworzony na posiedzeniu Prezydium Gminnej Rady Narodowej w dniu 7 maja 1949 roku. W jego skład weszli: Urszula Ścigalska spod nr 57, kierowniczka Agencji Pocztowej, Szymon Wróbel spod nr 48 (ojciec poety ludowego Józefa Wróbla) i Jan Gazda spod nr 63.

----

Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej (TPPR) skupiało się głównie na organizacji imprez propagandowych, w tym obchodów rocznic rewolucji październikowej.

Zostało powołane do życia 20 stycznia 1949 roku na posiedzeniu Prezydium Gminnej Rady Narodowej w Choczni. W jego skład weszli: Wiktor Dudziak i Irena Palewicz, jako przedstawiciele nauczycieli pracujących w Choczni, Władysław Babiński i Stanisław Duda, jako reprezentanci Związku Samopomocy Chłopskiej, Bolesław Zając i Władysław Wcisło, radni Gminnej Rady Narodowej oraz Władysław Szczur i Władysława Zięba z ramienia Związku Młodzieży Polskiej.

----

Związek Młodzieży Polskiej (ZMP) powstał w 1948 roku i był odpowiednikiem radzieckiego Komsomołu. Ta organizacja polityczno-ideowa miała wychowywać młodzież w duchu komunizmu. Służyła kształceniu nowych kadr i propagandzie wśród młodzieży ideologii komunistycznej/stalinowej.

Działaczami ZMP w Choczni byli w latach 40. XX wieku: Władysław Kręcioch, Edward Bańdo, Adam Bryndza, Władysław Szczur, Tadeusz Zięba i Władysława Zięba,

----

Związek Młodzieży Wiejskiej „Wici” (ZMW „Wici”) istniał już przed II wojną światową, skupiając się na działalności oświatowej i wychowawczej wśród młodzieży wiejskiej. Po wojnie został reaktywowany, by w 1948 roku wejść w skład Związku Młodzieży Polskiej.

Przewodniczącym choczeńskiego koła ZMW „Wici” był od 1947 roku Zdzisław Duda, a później Stanisław Wójcik.

----

Związek Samopomocy Chłopskiej (ZSCh) był społeczną i zawodową organizacją rolników, która miała za cel rozbudowę spółdzielczości wiejskiej, odbudowę po wojnie produkcji rolniczej, wzajemną pomoc członków, przeprowadzenie reformy rolnej, rozwój życia kulturalnego wsi i oświaty rolniczej. Istniał w Polsce od 1944 roku, a w Choczni od 1945 roku.

Działaczami ZSCh w Choczni byli w latach 40. XX wieku: Władysław Babiński, Edward Bańdo, Józef Malata (członek zarządu od 1945 roku), Leon Bąk (księgowy), Jan Bylica, Franciszek Bryndza, Stanisław Duda, Józef Guzdek (członek zarządu od 1945 roku), Karol Janoszek (przewodniczący w 1947 roku), Józef Piegza (przewodniczący w 1949 roku), Ludwik Płonka (członek zarządu od 1945 roku).

piątek, 7 stycznia 2022

Funkcjonariusze i pracownicy Milicji Obywatelskiej oraz Urzędu Bezpieczeństwa w latach 1945-1956

 Zestawienie urodzonych w Choczni powojennych milicjantów i funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego z lat 1945-56 zostało przygotowane na podstawie danych Instytutu Pamięci Narodowej, a konkretnie Inwentarz Archiwalny, czyli rozszerzony przewodnik po zasobach przechowywanych w IPN oraz katalog pracowników, funkcjonariuszy i żołnierzy organów bezpieczeństwa państwa, publikowany w Biuletynie Informacji Publicznej.

Jak można łatwo zorientować się z prezentowanych poniżej danych, duża część wymienionych w zestawieniu osób zaliczyła tylko krótkie epizody pracy/służby w MO/UB, najczęściej w latach 1945-1946, a mniejszość z nich pozostała w służbie aż do emerytury. Tylko kilku zrobiło w nich karierę, uzyskując stopnie oficerskie i wyższe stanowiska. W wyniszczonej wojną powojennej Polsce zatrudnienie się w służbach mundurowych (na przykład kompaniach wartowniczych) stanowiło dla wielu młodych ludzi atrakcyjną możliwość pracy, tym bardziej że wojna często uniemożliwiła im zdobycie wykształcenia wyższego niż podstawowe. Do służby w Milicji Obywatelskiej czy Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego wstępowali też przedwojenni policjanci, żołnierze Ludowego Wojska Polskiego oraz byli partyzanci AK czy NSZ/NOW, kierowani tam z rozmysłem przez swoich dowódców, co z jednej strony miało umożliwić im uniknięcie represji, a z drugiej dawało sposobność do zapewnienia pewnego wpływu na działanie tych formacji. Co ciekawe na liście znalazło się także dwoje byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych. Wśród choczeńskich powojennych milicjantów i funkcjonariuszy UBP nie widać natomiast ideowych socjalistów i komunistów. Część z nich przyjęła później oficjalnie jedynie słuszną w PRL ideologię, ale raczej z powodów pragmatycznych. Rok 1956 jako datę graniczną w tym zestawieniu przyjęto nieprzypadkowo- wtedy właśnie doszło do ostatecznego przekształcenia Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Służbę Bezpieczeństwa (SB), która przejęła większość funkcjonariuszy UBP.

  • Julian Babiński ur. 1925, służył w plutonie ochrony w Świdnicy (od 1945 roku) i plutonie operacyjnym w Gliwicach (do 1949 roku),
  • Jan Bandoła ur. 1921, funkcjonariusz MO od 1945 roku, akta w WUSW w Opolu,
  • Józef Bandoła ur. 1920, starszy referent w Wydziale Finansów UBP w Krakowie od 1954 do 1956 roku,
  • Jan Brańka ur. 1913, milicjant (od 1945 roku) na posterunkach w Choczni, Zawoi, Andrychowie i Wieprzu, podoficer rachunkowy/magazynier w Wadowicach,
  • Aleksander Bryndza ur. 1923, funkcjonariusz MO od 1948 roku, akta w WUSW w Nowym Sączu,
  • Józef Bryndza ur. 1925, funkcjonariusz MO od 1953 roku, akta w WUSW w Wałbrzychu,
  • Stanisław Bryndza ur. 1922, funkcjonariusz MO 1945-51, akta w WUSW we Wrocławiu,
  • Franciszka Burzej z domu Pietruszka ur. 1905, cywilna pracownica MO od 1952 roku, akta w WUSW w Wałbrzychu,
  • Tadeusz Byrski ur. 1921, były więzień KL Auschwitz, milicjant na posterunkach w Kidowie i Żarnowcu koło Zawiercia (PUBP w Olkuszu) do 1956 roku,
  • Aleksander Chruszcz ur. 1926, funkcjonariusz MO od 1953 roku, akta w WUSW w Zielonej Górze,
  • Franciszek Dąbrowski ur. 1928, funkcjonariusz MO od 1951 roku, akta w WUSW w Bielsku-Białej,
  • Edward Drapa ur. 1920, referent w Wadowicach do 1946 roku, później radny gminny i gromadzki, przewodnik weterynaryjny, od 1966 roku na emigracji w USA,
  • Eugeniusz Drapa ur. 1924, chorąży, służył w PUBP w Szprotawie na Dolnym Śląsku (1945-47),
  • Anastazja Gawęda (Szczerbowska, Biel) ur. 1920, była więźniarka KL Auschwitz, Sachsenhausen i Ravensbrueck, funkcjonariuszka MO 1950-1953, akta w WUSW w Bielsku-Białej,
  • Marian Góralczyk ur. 1920, funkcjonariusz UB 1945-46, akta w WUSW w Bielsku-Białej,
  • Julian Guzdek ur. 1927, milicjant we Lwówku Śląskim (1945), referent w Biurze Ewidencji Ludności w Wadowicach od 1953 roku,
  • Franciszek Guzdek ur. 1899, intendent w UBP w Świdnicy (1945-46),
  • Józef Guzdek ur. 1925, funkcjonariusz MO w latach 1945-47, akta w WUSW w Wałbrzychu,
  • Klemens Guzdek ur. 1920, milicjant w Wadowicach w 1945 roku, później urzędnik gminy Chocznia i wieloletni Przewodniczący Gromadzkiej Rady Narodowej w Choczni,
  • Władysław Graca ur. 1925, funkcjonariusz MO od 1945 roku, akta w WUSW w Legnicy,
  • Karol Janoszek ur. 1925, komendant warty w Bytomiu, młodszy oficer śledczy w Katowicach i w Nysie, oficer śledczy w Głubczycach i w Warszawie, starszy oficer śledczy  i kierownik Departamentu Śledczego w Warszawie, zastępca naczelnika Wydziału Śledczego w Katowicach (Stalinogrodzie). W służbie osiągnął ostatecznie stopień pułkownika,
  • Kazimierz Jończyk ur. 1930, kapral, milicjant w Wadowicach od 1953 roku, później słuchacz szkoły w Szczytnie,
  • Jan Kapała ur. 1925, były żołnierz NSZ/NOW ps. Sosna, w 1945 roku w PUBP w Wadowicach, skąd zdezerterował, po czym prowadził działalność partyzancką aż do aresztowania,
  • Tadeusz Korzeń ur. 1924, wywiadowca i milicjant w Wadowicach (do 1946 roku),
  • Walenty Kręcioch ur. 1919, funkcjonariusz MO 1946-47, akta w WUSW we Wrocławiu,
  • Edward Legut ur. 1922, były żołnierz NOW ps. Wicher, w 1945 roku w PUBP w Wadowicach,
  • Henryk Odrobina ur. 1926, funkcjonariusz UB 1945-47, akta w WUSW w Jeleniej Górze,
  • Leopold Pasternak ur. 1911, funkcjonariusz MO od 1945 roku, akta w WUSW w Poznaniu,
  • Stanisław Ramenda ur. 1924, plutonowy, milicjant plutonu operacyjnego (od 1947 roku) i szofer w Referacie Gospodarczym w Wadowicach,
  • Stanisław Siwiec ur. 1929, kapral, funkcjonariusz MO/UB od 1953 roku, służył w Brzesku, Brzeźnicy i w Wadowicach,
  • Albin Studnicki ur. 1920, milicjant w Wadowicach od 1945 roku, następnie oficer śledczy w Świdnicy do 1947 roku,
  • Helena Stuglik (Chrzanowska, Łapot) ur. 1924, była kurierka AK, funkcjonariuszka MO w Białej Krakowskiej od 1945 do 1947 roku. Później m.in. kierowniczka laboratorium w AZPB w Andrychowie po zaocznym ukończeniu studiów inżynierskich, radna wojewódzka,
  • Stanisław Szostak ur. 1915, funkcjonariusz MO od 1945 roku, akta w WUSW w Koszalinie,
  • Jan Świerkosz ur. 1918, były podoficer w kampanii wrześniowej 1939 i więzień stalagu, funkcjonariusz MO w 1945 roku- akta w WUSW w Nowym Sączu. W późniejszym czasie radny gromadzki w Choczni i I sekretarz POP PZPR w Choczni (1965-1971),
  • Stanisław Trzebuniak ur. 1918, wartownik, dowódca warty i referent w Tucholi, zastępca szefa i szef w Sępólnie Krajeńskim, kierownik w Rypinie, w 1956 roku oddelegowany do dyspozycji kierownika WUdsB w Bydgoszczy. Później także służył w MO, osiągając stopień majora,
  • Jan Turała ur. 1923, funkcjonariusz MO w Myślenicach,
  • Albin Adolf Wcisło ur. 1910, milicjant na posterunku w Wadowicach do 1946 roku,
  • Rudolf Wcisło ur. 1922, były żołnierz NSZ/NOW ps. Silny, w 1945 roku w PUBP w Wadowicach, później w Zakopanem,
  • Tadeusz Adam Wiktor ur. 1927, kapral, funkcjonariusz MO od 1950 roku, służył na posterunku w Ryczowie i Komendzie Głównej MO w Warszawie w Oddziale Ewidencji Ludności,
  • Ryszard Woźniak ur 1926, w 1945 roku wstąpił do kompanii wartowniczej UBP w Bytomiu, akta w WUSW w Katowicach,
  • Władysław Wójcik ur. 1926, od 1945 roku wartownik w UBP w Bytomiu, od 1948 roku młodszy referent, a rok później młodszy laborant i młodszy ekspert. W 1951 roku awansowany na eksperta, w 1952 roku na starszego eksperta, a w 1955 roku na kierownika działu. PO 1956 trafił do Komendy Głównej MO w Warszawie, ostatecznie uzyskał stopień pułkownika i był cenionym ekspertem w dziedzinie badań pisma i fonoskopii.



















piątek, 10 lutego 2017

W "Wadovianach" o Choczni

Najnowszy 19 numer Przeglądu Historyczno-Kulturalnego "Wadoviana" przynosi kilka interesujących informacji z przeszłości Choczni:
  • Andrzej Fryś, Teresa Putek i Daria Rusin w artykule "Andrychów - historia lnem tkana" 
wspominają o przejeździe orszaku austriackiego cesarza Franciszka Habsburga przez Andrychów na początku lata 1817 roku. Ponieważ cesarz poruszał się gościńcem z Białej w stronę Krakowa, to po minięciu Andrychowa i Inwałdu musiał przejeżdżać także przez Chocznię (najprawdopodobniej z początkiem lipca). Franciszek Habsburg podróżował w towarzystwie niedawno poślubionej trzeciej małżonki Karoliny Augusty Wittelsbach, a w jego świcie znajdowali się również lekarz baron Andreas Joseph von Stifft i marszałek polny baron Johann Nepomuk von Kutschera. Orszak cesarski (w sumie 71 osób) przemieszczał się w 18 konnych powozach.
W jednym z kolejnych akapitów autorzy piszą o podróży gościńcem cesarskim następnej znanej osobistości.
Tym razem chodzi o gubernatora Galicji arcyksięcia Ferdynanda Habsburga d'Este.
Po minięciu Wadowic i Choczni jego powóz został zatrzymany przed Andrychowem przez zbuntowanych chłopów z majątku Bobrowskich. 
Tytułem uzupełnienia dodam, że opis tego wydarzenia z 25 sierpnia 1836 roku wydrukowany został w "Kronice emigracji polskiej":
(...) Dnia 24 sierpnia jechał Arcy Xiążę Ferdynand d'Este na koronacją do Pragi ze Lwowa, zatrzymał się na Podgórzu, gdzie wojsko oglądał, lecz nazajutrz przejechawszy przez Wadowice pod Andrychowem około tysiąca chłopów zatrzymawszy powóz podało mu prośbę. Bobrowski dziedzic kazał był im rąbać drwa w lesie, czego gdy zrobić nie chcieli, wytoczyła się sprawa do cyrkułu, który posłuszeństwo chłopom nakazawszy, w razie oporu wójta dziedzicowi aresztować pozwolił. Co się też stało, lecz chłopi wójta odbili, a dowiedziawszy się, że Gubernator jedzie, prośbę podać umyślili. Żeby zaś nabrać serca pili po karczmach i tak pijani otoczyli powóz Arcyxięcia, który odebrawszy prośbę ołówkiem odpowiedź napisał i postylionowi jechać kazał, lecz niekontenci z takiej odpowiedzi chłopi, pobiegłszy za powozem powtórnie go zatrzymali, a wśród walki między postylionem a chłopami pijanemi, jeden z nich postronki oderznął.
Tu dopiero strach ! Wszelako choć z wielką biedą z rąk Podgórzanów wydobył się, zaraz więc dwie kompanie piechoty i szwadron huzarów z Podgórza (Kraków) wyruszył; bo pobliskiego batalionu (z Wadowic) jako z synów tej okolicy złożonego użyć lękano się. (...)

Autorzy artykułu o historii Andrychowa podają również, że pierwsza pisemna wzmianka dotycząca andrychowskiego płóciennictwa pochodzi z października 1674 roku.
W takim razie pierwsza wzmianka o choczeńskim płóciennictwie jest o 80 lat starsza, bo już w styczniu 1594 roku podawani są jako tkacze z Choczni Jan i Grzegorz Knapowie.
  • Michał Siwiec-Cielebon w artykule "Przestępstwa funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa na Ziemi Wadowickiej w latach 1945 – 1950 – rekonesans badawczy"
pisze między innymi o zabójstwie Andrzeja Jazowskiego, opiekuna grupy studentów z UJ jadących pociągiem na obóz narciarski do Szczyrku. Tej zbrodni dokonał 1 lutego 1948 roku pijany funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa Tadeusz Migas za przystankiem kolejowym w Choczni - na poboczu torów kolejowych, po uprzednim zatrzymaniu pociągu hamulcem bezpieczeństwa i wyciągnięciu Jazowskiego z wagonu.
  • Marta Burghardt w artykule "Wadowiccy artyści w świetle archiwów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie"
wymienia w gronie przedwojennych studentów ASP chocznianina Michała Kręciocha (1900-1984), który rozpoczął studia w 1926 roku, a absolutorium uzyskał w 1932 roku. Studiował pod kierunkiem Jarockiego, Pieńkowskiego oraz Weissa i był przez nich najczęściej bardzo dobrze oceniany.
Autorka skupiła się wyłącznie na artystach z kręgu grupy "Czartak II" pomijając między innymi sylwetki Józefa Zająca i Jana Kumali- Krzyszkowskiego z Choczni, także studentów ASP w tym okresie czasu.
  • Maria Krystyna Talaga recenzuje między innymi książkę:
chocznianina księdza Edwarda Stańka pod tytułem "Szkoła jakich mało. Słownik „wybranych” absolwentów
Gimnazjum i Liceum w Wadowicach (1866 – 2016)"

czwartek, 31 lipca 2014

Choczeńscy działacze samorządowi i społeczni po II wojnie światowej

Choczeńscy działacze samorządowi, społeczni i spółdzielczy
przełom lat 40-stych i 50-tych XX wieku


Na zdjęciu:
- I rząd siedzących od lewej:
T. Szczur, W. Babiński, J. Putek, K. Szczur, W. Świętek, K. Guzdek
- I rząd stojących od lewej:
Drożdż, Twaróg, Bogacka, J. Woźniak (później Drapa), H. Kot, K. Legut
- II rząd stojących od lewej:
M. Stuglik, F. Wider, J. Guzdek, J. Malata, Widlarz, J. Trzaska
- III rząd stojących od lewej:
L. Bąk, E. Zając, K. Janoszek, J. Piegza, B. Zając