czwartek, 19 września 2024
Choczeńskie zabytki - obraz Chrystusa z "żywymi oczami"
poniedziałek, 18 marca 2024
Kaplica św. Anny
Około 50 metrów od bramy cmentarza parafialnego w Choczni usytuowana jest murowana kaplica pod wezwaniem św. Anny. Jej kubatura ma wynosić około 25 m3, a powierzchnia użytkowa 9,9 m2, przy wymiarach zewnętrznych na poziomie gruntu 240 x 260 cm oraz wysokości 280 cm. Według opisu z 1985 roku kaplica została zbudowana na planie prostokąta z cegły pokrytej tynkiem. Dach kapliczki jest dwuspadowy, ma konstrukcję drewnianą i został pokryty dachówką cementową. Zamontowano na nim niewielki metalowy krzyż. Od strony południowo-wschodniej i zachodniej umiejscowione są drewniane, wydłużone okna, zamknięte łukiem obwiedzionym gzymsikiem, z dekoracyjnym opracowaniem elewacji w technice boniowania. Od frontu kapliczki znajdują się drewniane, dwuskrzydłowe drzwi, a w ich górnej części okno z promieniście ukształtowanymi polami. Otwór drzwiowy jest zamknięty łukiem i obwiedziony gzymsem. Przed nim umieszczono kamienny stopień. Ponad drzwiami w płycie szczytowej usytuowana jest trójkątna wnęka. Płytkie wnęki znajdują się również w ścianach, pomiędzy podmurówką, narożnymi występami w murze (czyli tak zwanymi lizenami)i górnym poziomym pasem (fryzem). We wnętrzu kaplicy stoi stół ołtarzowy z figurą Matki Bożej Niepokalanej. Nad ołtarzem zawieszono obraz patronki kaplicy, a na bocznych ścianach ulokowane są obrazy Serca Jezusowego i św. Jana Pawła II. Całość nie posiada konkretnego stylu architektonicznego.
Nie wiadomo, kiedy kaplica została zbudowana. Autorzy książki „Wadowice koło Choczni” i strona internetowa Informacji Turystycznej z Wadowic wskazują błędnie, że stało się to w 1918 roku. Nieprawdziwa jest również informacja w katalogu zabytków, że kaplicę św. Anny zbudowano około 1900 roku. Tymczasem już 25 kwietnia 1897 roku choczeńska rada gminna uchwaliła, że tę kaplicę należy wyremontować z funduszu parafialnego z ewentualną dotacją ze strony gminy, ponieważ „bardzo podupadła”. Szczególnie zły był stan jej fundamentu i dachu. Skoro w 1897 roku kaplica wymagała remontu, to musiała zostać zbudowana kilkadziesiąt lat wcześniej, być może czasie utworzenia cmentarza w połowie lat 30. XIX wieku lub niewiele później. Niestety w „Kronice Parafialnej” nie zachowały się żadne informacje na ten temat (w latach 1826-42 nastąpiła przerwa w jej prowadzeniu).
Natomiast jeżeli chodzi o remont kaplicy św. Anny, to został on wykonany przez mistrza murarskiego Jana Turałę, o czym pisze w „Kronice wsi Chocznia” jego syn Józef. W krótkim tekście podaje on ponadto, że do tego remontu, a właściwie gruntownej przebudowy, miało dojść dopiero w 1918 roku.
poniedziałek, 19 lutego 2024
Kaplica św. Jana Nepomucena
Kaplica św. Jana Nepomucena to najstarszy mały obiekt sakralny w Choczni. Powstała dzięki staraniom księdza proboszcza Jana Znamierowskiego, zaraz po objęciu przez niego probostwa w Choczni.
Zapis na ten temat znajduje się w prowadzonej przez niego Kronice Parafialnej:
„W 1812 roku dokończyłem kapliczkę św. Jana Nepomucena dawszy do niej drzwi z kratą z drutu, zrobiwszy w niej posadzkę kamienną i wytynkowawszy na zewnątrz i od wewnątrz.”
Już rok później nowo wybudowana kaplica omal nie została zniszczona podczas wielkiego wezbrania wód Choczenki w dniu 24 sierpnia. Poziom rzeki podniósł się wówczas aż do jej fundamentów.
W 1814 roku ks. Znamierowski posadził obok tej kapliczki dwa kasztany, które zakupił w Inwałdzie. W 1817 roku dosadził między kasztanami jeden modrzew, a w 1820 roku kolejne dwa, po bokach obiektu.
Przez zbudowanie kapliczki pod wezwaniem kanonizowanego w 1729 roku św. Jana Nepomucena ks. Znamierowski chciał wzbudzić w parafianach kult tego męczennika z XIV wieku, czczonego zwłaszcza w Czechach i na Śląsku. Przed swoim odejściem z Choczni do Mikluszowic proboszcz Znamierowski z satysfakcją zapisał w Kronice Parafialnej, że jego zamiar się powiódł i nabożeństwo do św. Jana Nepomucena bardzo w Choczni się rozwinęło, nie tylko w oparciu o kaplicę przy kościele, a także dwie inne – na Sołtystwie i przy źródle pod Pagórkiem Ramendowskim.
Jeżeli chodzi o lokalizację opisywanej kaplicy, to usytuowana jest ona na płaskim terenie między drogą prowadzącą do kościoła a rzeką Choczenką, na skraju przykościelnego parkingu. W 1975 roku sporządzono jej opis do katalogu zabytków o następującej treści:
Ściany murowane z cegły i kamienia, potynkowane. Dach drewniany, kryty papą (eternitem według innego opisu – uwaga moja). Posadzka z kamienia. Sklepienia łukowe, podwieszone. Rzut na planie prostokąta – kwadratu (zaokrąglone naroża). Bryła zwarta. Dach brogowy, zwieńczony drewnianą sterczyną. Od frontu otwór zamknięty ażurową furtką, zamknięty łukiem o niskiej strzałce. Płaszczyzny ścian zwieńczone gzymsem. Pozostałe elewacje ślepe. Stół ołtarzowy.
Natomiast w „Kronice wsi Chocznia” Józefa Turały jej sklepienie określono jako żagielkowe, a dach jako namiotowy, podkreślony profilowanym gzymsem. Józef Turała dodaje również, że wewnątrz znajduje się posąg św. Jana Nepomucena.
Kaplica ma kubaturę 26 metrów sześciennych i powierzchnię 13,8 m2, przy wymiarach 2,7 m x 2,6 m oraz wysokości 2,8 m. Według inspekcji konserwatorów zabytków w 1959 roku jej stan oceniono na dostateczny, a w 1966 i w 1855 roku na dobry, z niewielkimi śladami podsiąkania kapilarnego wody.
Kaplica św. Jana Nepomucena pełni do dziś rolę sakralną, pozostając własnością parafii w Choczni.
poniedziałek, 20 listopada 2023
Ślady osadnicze na terenie Choczni
Według Narodowego Instytutu Dziedzictwa na terenie Choczni znajduje się 15 tak zwanych śladów osadniczych, jedna osada i jeden skarb, które są ujęte w ewidencji zabytków.
To efekt badań archeologicznych, prowadzonych w Choczni w latach 80. XX wieku pod kierownictwem małżeństwa Foltynów (patrz tu), Rydlewskiego i Czyżyka. Badania odbywały się na zlecenie Wojewódzkiego Konserwatora do spraw Zabytków Archeologicznych i miały charakter powierzchniowy, to znaczy nie prowadzono żadnych prac wykopaliskowych. Metodę badań archeolodzy określili jako penetrację szczegółową pasami o szerokości od 200 do 500 metrów przez przemieszczającą się grupę 5-6 badaczy w obrębie odcinków zakreślonych przez naturalne punkty topograficzne.
Wymienione wyżej ślady osadnicze i osada koncentrują się wzdłuż małych cieków wodnych oraz na stokach i krawędziach dolin w górnej części Choczni, obejmując dość nieliczne znaleziska datowane na okres od epoki kamienia po wczesne średniowieczne i nowożytność, z tym że poza jednym wyjątkiem brak wśród nich obiektów z epok brązu i żelaza. Ze względu niewielką ilość znalezisk badacze uznali, że górna Chocznia nie była prawdopodobnie zamieszkała na stałe w pradziejach, natomiast mogła stanowić obszar okresowej działalności ludzkiej związanej z polowaniami, zbieractwem lub rybołówstwem. Ten teren nie sprzyjał dawnemu osadnictwu z powodu słabych gleb, zmienności warunków atmosferycznych i ukształtowania.
Wykaz śladów osadniczych:
- stanowisko na terenie niezabudowanym – łące użytkowanej rolniczo – na którym w 1986 roku odnaleziono pojedynczy fragment rdzenia krzemiennego z epoki kamienia (okres sprzed co najmniej 5.000 lat),
- stanowisko na terenie niezabudowanym – łące/polu ornym użytkowanych rolniczo (w 1986 roku własność Edwarda Kolbra), na którym znaleziono dwa fragmenty ceramiki z okresu średniowiecza,
- stanowisko na terenie niezabudowanym – łące/polu ornym użytkowanych rolniczo (w 1986 roku własność Tadeusza Strzeżonia), na którym znaleziono dwa fragmenty ceramiki z okresu wczesnego średniowiecza,
- stanowisko na terenie niezabudowanym – łące/polu ornym użytkowanych rolniczo (w 1986 roku własność Stanisława Stuglika), na którym znaleziono trzy fragmenty ceramiki z okresu średniowiecza,
- stanowisko na terenie niezabudowanym, użytkowanym rolniczo (w 1986 roku własność Teresy Łopateckiej), na którym znaleziono dwa fragmenty ceramiki, datowanej na okres od XVI do XVII wieku,
- stanowisko nr 7 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo (w 1986 roku własność Stanisławy Wiercimak), na którym znaleziono odłamek krzemienny, datowany na przełom neolitu i wczesnej epoki brązu,
- stanowisko nr 8 w ewidencjina terenie użytkowanym rolniczo (w 1986 roku własność Stanisława i Kazimierza Góry), na którym znaleziono wyrób krzemienny z epoki kamienia,
- stanowisko nr 9 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo (w 1986 roku własność Balbiny Guzdek), na którym znaleziono grudkę polepy (warstwy izolacyjnej wewnętrznego stropu budynku), która pochodziła z nowożytności,
- stanowisko nr 10 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo (w 1986 roku własność Józefa Michalika), na którym znaleziono odłamek naturalny ze śladem obróbki (z epoki kamienia) oraz pięć fragmentów ceramiki z wczesnego średniowiecza,
- stanowisko nr 12 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo, na którym w 1989 roku znaleziono pięć fragmentów średniowiecznej ceramiki,
- stanowisko nr 13 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo, na którym w 1989 roku znaleziono dwa odłupki i wiór krzemienny z epoki kamienia,
- stanowisko nr 14 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo, na którym w 1989 roku znaleziono wiór krzemienny z epoki kamienia oraz dwa fragmenty pradziejowej ceramiki,
- stanowisko nr 15 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo, na którym w 1989 roku znaleziono rdzeń krzemienny z epoki kamienia oraz cztery fragmenty średniowiecznej ceramiki,
- stanowisko nr 16 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo, na którym w 1989 roku znaleziono trzy fragmenty pradziejowej ceramiki,
- stanowisko nr 17 w ewidencji na terenie użytkowanym rolniczo, na którym w 1989 roku znaleziono dwa fragmenty średniowiecznej ceramiki.
Z kolei tak zwany skarb (obiekt nr 11 w ewidencji) obejmował zespół srebrnych monet austriackich z okresu panowania Marii Teresy (zmarłej w 1780 roku). Został wciągnięty do ewidencji w 1989 roku, choć znaleziono go na przełomie lat 70. I 80. XX wieku. Na karcie ewidencyjnej skarbu podano, że jego bliższa lokalizacja nie jest znana. Skądinąd jednak wiadomo, że chodzi tu znalezisko w rumowisku po zburzonym piecu jednej z choczeńskich karczm, pozostającej na początku XX wieku w rękach żydowskich (rodziny Goldberger), a później wykupionej przez Franciszka Kręciocha dla córki Marii Fujawa.
Nie prowadzono dotąd badań archeologicznych w dolnej części wsi. Podczas prezentacji prof. Sławomira Dryi w sali OSP w Choczni (link) podano jedynie informację, o przypadkowym wykopaniu tam przez mieszkańca kamiennego toporka powiązanego z miejscem pochówku.