Już w najdawniejszych dokumentach nazwisko tego rodu było zapisywane na różne sposoby. Występowało w nich w formach Cap, Czap, Capik, Czapik, a nawet Copik, Czopik, przy czym warianty Czapik, Capik i Czopik pochodzą od pierwotnego Cap lub Czap, zgodnie z ówczesną tendencją, by przedstawicieli młodszego pokolenia odróżniać od ich ojców przez dodanie odpowiedniej, zdrobniającej końcówki (w tym przypadku –ik). W XIX wieku utrwaliła się forma Cap, aż do 1874 roku, kiedy to wójt i organista Józef Cap powołał się na stare zapisy metrykalne nazwisk jego przodków i urzędowo zmienił nazwisko z Cap na Czapik. Za jego przykładem poszli wadowiccy przedstawiciele tego rodu. „Zwykli” Capowie, niepiastujący jakiś wyższych stanowisk, pozostali czas jakiś przy tym wariancie swojego nazwiska, które kojarzyło się z samcem kozy, by już w XX wieku zmieniać je, na przykład na Czerwiński. Tymczasem nie jest wcale pewne, czy nazwisko to pochodzi od źle postrzeganego i niezbyt ładnie pachnącego kozła. Równie dobrze mogło wywodzić się od słowa „czap” wymawianego w Choczni jako „cap”, które dawniej oznaczało czaplę, nakrycie głowy lub kopy siana, czy zboża, śnieg z deszczem, a w języku czeskim bociana.
W archiwalnych dokumentach związanych z Chocznią Capowie, Czapowie, czy Czapikowie pojawiają się najwcześniej w styczniu 1654 roku, za sprawą Tomasza Capika, który był świadkiem na ślubie Jakuba Guzdka i Katarzyny Buchała. Rok później tenże Tomasz wraz z żoną Ewą ochrzcili w Choczni córkę Konstancję. W kolejnych latach Tomasz figuruje także jako ojciec dwóch synów o imionach Jan, syna Piotra i córki Agnieszki. Ojcem chrzestnym dwojga z tych dzieci był choczeński pleban ks. Kasper Sasin. Tomasz zmarł w 1731 roku, według metryki zgonu w wieku 90 lat, choć ten zapis nie należy traktować ściśle, lecz wyłącznie orientacyjnie. Co nie zmienia faktu, że dożył wieku sędziwego.
Na przełomie XVII i XVIII wieku rozrośnięta już rodzina Capów/Czapów/Czapików odgrywała dużą rolę w Choczni:
- według metryki zgonu z 1703 roku Jakub Czap był wcześniej wójtem,
- urodzony w 1689 roku Maciej, syn Józefa i Zofii Czapików był także wójtem (advocatusem według metryki zgonu),
- Jan, syn Tomasza i Ewy piastował funkcję wytrykusa, czyli kościelnego, posiadającego klucze do skarbca kościelnego i skarbony, w 1683 roku po ślubie z córką młynarza Zofią (Wider?) przejął młyn teścia, w którym jego następcą był syn Tomasz (imię po dziadku). Z kolei Mateusz Czap, syn Tomasza, był kościelnym kantorem (śpiewakiem),
- młynarzem był także Piotr Cap (1698), syn Tomasza,
- natomiast funkcję kolejnego kościelnego sprawował Jakub Cap (ok. 1694-1754).
Pierwotna rola Capowska rozpościerała się od Choczenki w kierunku Frydrychowic i sąsiadowała z rolą plebańską (kościelną). W 1711 roku gospodarował na niej Tomasz Capik, a jego syn Jan posiadał pórolek (połowę roli) nieco bardziej przesunięty w stronę Wadowic.
W subrepartycji z 1775 roku wymienionych jest sześciu Capów: Sebastian, Szymon, Jan i Wiktor (prawidłowo raczej Wit/Wincenty), których gospodarstwa leżały w sąsiedztwie, na pierwotnej Capówce oraz Błażej i Maciej, posiadający swoje parcele bliżej Wadowic. Ogółem Capowie posiadali wtedy 9 krów 2 woły i 3 konie, a najbogatszym z nich był Szymon (1719-1781), którego czynsz pańszczyźniany wynosił ponad 11 złotych. Wiadomo ponadto, że Błażej Cap (1734-1802) trudnił się dodatkowo szewstwem i z żoną Zofią z domu Przybyła miał piętnaścioro dzieci.
Czternaście lat później w subrepartycji spisanej po sporządzeniu Metryki Józefińskiej widnieje siedmiu przedstawicieli tego rodu:
- choczeński radny Sobestyan (Sebastian), żyjący w latach 1762-1806,
- Mateusz, syn Szymona (ur. 1745), gospodarujący razem z bratem Dyzmą (1755-1795),
- Jan (ur. 1728, mąż Agnieszki z domu Malata),
- Wincenty (mąż Teresy z domu Kręcioch),
- Kasper (następca Błażeja) i Jan, syn Macieja, żonaty z Gertrudą z domu Guzdek. Wspomniany Kasper (ok. 1739-1799) to także choczeński karczmarz i kupiec, mąż Teresy z domu Szczur.
W 1772 roku urodził się inny Sebastian Czap, syn Wincentego i Teresy z domu Kręcioch, który po poślubieniu Małgorzaty ze Źródłowskich z Wadowic zapoczątkował tamtejszą linię tego rodu. Był między innymi dziadkiem Franciszka Czapa (1838-1895) zawiadowcy stacji kolejowej w Wadowicach i Stanisława Czapika, wadowickiego rzeźnika oraz pradziadkiem księdza Ludwika Czapieńskiego (1867-1944), proboszcza w Grywałdzie i prawnika Jana Franciszka Czapika (ur. 1867).
W kolejnym austriackim spisie własności (Grundparzellen Protocoll) z lat 1844-1852 ujęto gospodarstwa już tylko trzech Capów: Grzegorza, Szymona i Józefa.
Pierwszy z nich żył w latach 1787-1850 i był synem Dyzmy, wymienionego w subrepartycji z 1789 roku. Po śmierci pierwszej żony Jadwigi z domu Cibor Grzegorz ożenił się ponownie z pochodzącą z Dankowic Zofią z domu Bobak. Łącznie miał jedenaścioro dzieci, a zamieszkiwał w pobliżu obecnego zjazdu z ulicy Kościuszki na osiedle Komanie i Malatowskie.
Następny zapisany w "Grundparzellen Protocoll", czyli Szymon Cap (1800-1870) był synem Sebastiana i Reginy z domu Żak. Podobnie jak ojciec sprawował funkcję przysiężnego (radnego) i zamieszkiwał na dzisiejszym osiedlu Putka. Z żoną Teresą z domu Pindel miał sześcioro dzieci.
Ostatni, czyli Józef Cap, noszący później nazwisko Czapik, był bratankiem Szymona (po jego bracie Jakubie) i najbardziej znanym chocznianinem drugiej połowy XIX wieku. Nie dość, że w Choczni był siedmiokrotnie wybierany na wójta, a ponadto przez 17 lat był nauczycielem oraz przez 61 lat organistą, a także zainicjował budowę aktualnego kościoła, to również działał aktywnie w Radzie Powiatowej, kandydował do Sejmu Krajowego, prezesował Ludowemu Towarzystwu Zaliczkowemu i Ochrony Własności Ziemskiej w Wadowicach (od 1889 roku) i przewodniczył delegacji chłopów galicyjskich na uroczystościach pochówku Adama Mickiewicza w Krakowie (1890).
Podobnie jak stryj Szymon mieszkał na pierwotnej Capówce, na skraju obecnego osiedla Putka. Miał trzy żony: Zofię z domu Drapa, Magdalenę z domu Pietruszka i Franciszkę z domu Widlarz i w sumie dwanaścioro dzieci. Wraz z jego śmiercią skończył się ostatni okres świetności Capów/Czapików w Choczni.
Choć później wyróżniającymi we wsi postaciami byli także jego syn Wojciech Czapik (1848-1895), nauczyciel w choczeńskiej szkole i jego wnuk Józef Antoni Czapik (1873-1962), syn Wojciecha, uczeń wadowickiego gimnazjum, a później przedwojenny radny gromadzki.
Przed I wojną światową wyemigrowały do USA:
- Agnieszka Cap (1895-1974), córka Stanisława i Magdaleny Kręcioch, która z mężem Johnem Moskalem zamieszkiwała w Fall River w stanie Massachusetts,
- Maria Balbina Cap (1891-1974), córka Antoniego i Balbiny z domu Gawęda (kuzynka Agnieszki), która z mężem Janem Franciszkiem Witkowskim żyła w Detroit w stanie Michigan. Jej siostra Franciszka (ur. 1910) wstąpiła z kolei do Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Regularnych Zakonu Premonstratensów (norbertanek) w Krakowie na Zwierzyńcu,
- Honorata Czapik (1879-1910), córka Wojciecha i Marianny z domu Gancarz (wnuczka wójta Józefa), która najpierw była żoną Andrew Koziola a później Stanisława Trzaski.
W czasie I wojny światowej zaginął bez wieści Piotr Cap (ur. 1897), prawnuk Grzegorza ze spisu własności 1844-1852 i brat emigrantki Agnieszki.
Według danych z Referendum Ludowego z 1946 roku Capowie zamieszkiwali w Choczni w dwóch domach, a Czapikowie w jednym:
- Jan Cap (1899-1951) z żoną Agnieszką z Bryndzów pod nr 112,
- Balbina Cap (1872-1948), wdowa po Antonim i matka Jana pod nr 556,
- Józef Antoni Czapik z żoną Marią z domu Widlarz i dziećmi pod numerem 348.
Jan Cap posiadał prawie 10 hektarów gruntu, a jego straty powstałe w wyniku II wojny światowej (w tym wysiedlenie) wyceniono na 15540 przedwojennych złotych. W jego rodzinie nazwisko Cap zostało zastąpione przez Czerwiński.
Z kolei Józef Antoni Czapik był posiadaczem niespełna 7 hektarów, a jego straty wojenne oszacowano na 6826 przedwojennych złotych.
Znanymi postaciami po II wojnie światowej były jego dzieci:
- Tomasz Czapik (1912-1991) magister prawa,
- Albina Czapik (1920-2001) nauczycielka,
- Kazimierz Czapik (1925-2012) magister ekonomii, dyrektor w firmie transportowej w Wadowicach,
- Jan Czapik (1930-1968) z zawodu stomatolog, mąż Marii z domu Warmuz i ojciec m.in. Jadwigi Czapik (1959-2013) nauczycielki w Choczni Dolnej i Górnej.
W 2002 roku mieszkało w Polsce:
- 1081 osób o nazwisku Cap (563 kobiety i 518 mężczyzn), najwięcej w powiecie przemyskim (145) i biłgorajskim (66)- w bliższej okolicy 51 osób o tym nazwisku mieszkało w powiecie myślenickim, 10 w wielickim, 7 w bocheńskim,
- 92 osoby o nazwisku Czap, najwięcej w powiecie bełchatowskim (14), mińskim na Mazowszu (11) i w Łodzi (10),
- 184 osoby o nazwisku Czapik, najwięcej w Krakowie (32), powiecie śremskim w Wielkopolsce (20) i w powiecie wadowickim (19).
Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń