piątek, 23 września 2016

Imiona chrzestne 1600-1750

Dane o imionach nadawanych dzieciom przy chrzcie zawierają kościelne księgi metrykalne.

Pierwsze zapisy metryk chrztów w Choczni pojawiają się w 1655 roku, a pierwszym dzieckiem, którego imię zapisano w księdze metrykalnej był Jan, syn Wojciecha i Ewy Sordylów (Sordelów).

O imionach nadawanych wcześniej można dowiedzieć się jedynie z wyrywkowych zapisów chrztów choczeńskich dzieci w wadowickich księgach metrykalnych.

Mimo że metryki chrzcielne z Choczni nie dotrwały do czasów współczesnych w komplecie i niekiedy są trudne do odczytania oraz interpretacji, to w oparciu o nie i wcześniejsze informacje z Wadowic można pokusić się o sporządzenie analizy frekwencji imion żeńskich i męskich nadawanych do połowy XVIII wieku.

Uwaga- analiza nie obejmuje imion z Kaczyny, tworzącej z Chocznią jedną parafię i w związku z tym zapisywanych w tych samych księgach metrykalnych.

W rozpatrywanym okresie czasu nadano dzieciom z Choczni 132 imiona- 74 męskie i 58 żeńskich.

Wyraźnie najczęściej występuje 5 imion, w kolejności nadawania: Zofia, Katarzyna, Wojciech, Jan i Agnieszka.

Zestawienie najpopularniejszych imion męskich wygląda następująco:

Wojciech
101
Jan
97
Walenty
64
Franciszek
59
Tomasz
54
Maciej
52
Grzegorz
50
Marcin
49
Błażej
39
Józef
37
Łukasz
37
Sebastian
33
Stanisław
33
Urban
33
Jakub
31
Paweł
30
Kazimierz
29
Mateusz
29
Andrzej
28
Antoni
28
Mikołaj
28
Piotr
28
Klemens
24
Krzysztof
22
Wawrzyniec
19

Zestawienie najpopularniejszych imion żeńskich:

Zofia
144
Katarzyna
115
Agnieszka
97
Anna
71
Ewa
64
Jadwiga
57
Regina
54
Małgorzata
53
Marianna
43
Franciszka
33
Salomea
32
Magdalena
32
Elżbieta
32
Krystyna
30
Łucja
26
Agata
24
Teresa
21
Barbara
21
Rozalia
20
Dorota
20
Justyna
19
Felicja
18
Monika
17
Zuzanna
16
Helena
15

Tylko cztery spośród imion męskich (Walenty, Urban, Klemens i Wawrzyniec) oraz siedem spośród imion żeńskich (Jadwiga, Regina, Franciszka, Salomea, Krystyna, Teresa i Felicja) nie pojawia się na współczesnej liście najczęściej nadawanych imion w Polsce w 2014 roku.

Rodzice nadający dzieciom imiona w Choczni 250 lat temu i wcześniej w dużo mniejszym stopniu niż obecnie kierowali się modami i indywidualnymi upodobaniami.

Najczęściej dziecko samo „przynosiło” sobie imię, przychodząc na świat w określonej porze roku, w pobliżu dni poświęconych popularnym, katolickim świętym.

I tak dzieci urodzone pod koniec starego roku i na początek nowego dostawały bardzo często na imię Adam lub Ewa, w styczniu chrzczono wyjątkowo dużo Agnieszek oraz Sebastianów, w lutym Błażejów i Walentych, w kwietniu Wojciechów, w maju Zofii, w czerwcu Janów itd. itp.

Przez długi czas nie nadawano natomiast dziewczynkom imienia Maria, zarezerwowanego dla matki Jezusa, a nawet Marianna. Pierwsza Marianna została ochrzczona w Choczni dopiero w 1723 roku.

Rozróżniano w oficjalnych dokumentach Janów Chrzcicieli od Janów Nepomucenów i Janów Kantych oraz Franciszków od Franciszków Ksawerych.

Obecne w zestawieniu popularnych imiona żeńskie Krystyna i Felicja znacznie chętniej nadawane były w XVII niż na początku XVIII wieku, a w połowie XVIII właściwie zanikły.

Zwraca uwagę również brak w zestawieniu imion pochodzenia słowiańskiego, oprócz świętych Stanisława, Wojciecha i Kazimierza.

Należy też wziąć pod uwagę, że imiona chrzcielne zapisywano wówczas w wersji łacińskiej (na przykład Adalbertus= Wojciech, Blasius= Błażej, Agnes= Agnieszka, Laurentius= Wawrzyniec, Joannes= Jan, Hiacynthus= Jacek, Jacenty). 
Wszyscy ochrzczeni wtedy łacińskim imieniem Felix nazywani byli w życiu codziennym Szczęsnymi, Stephanusowie z ksiąg metrykalnych to Szczepanowie, a nie Stefanowie, a używaną na co dzień formą łacińskiego imienia Bartholomeus był nie Bartłomiej, a Bartłomień.
Powszechnie używano również zdrobnień (Wicek zamiast Wincenty, Bartek zamiast Bartłomień/Bartłomiej, Walek zamiast Walenty itp.) i to nie tylko w stosunku do dzieci, ale i w oficjalnych dokumentach dotyczących dorosłych, na przykład spisach podatkowych.

Wśród 132 imion nadanych w latach 1600-1750 zdarzały się również rzadkie i nietypowe.
Zaliczyć do nich można pojedynczo pojawiające się takie imiona męskie, jak:
  • Tyburcjusz (Dąbrowski), Kosma (Kręcioch), Roch (Romańczyk), January (Szczur), Damazy (Garżel), Bonawentura (Wójcik), Hieronim (Bylica) i Apolinary (Bryda) 
oraz żeńskie:
  •  Ambrozja (Grządziel), Filipina (Graboń), Hiacynta (Halama), Scholastyka (Kleśniak), Klementyna (Garżel) i popularna dziś Nikola (Wilczek)
czy nadane w więcej niż jednym przypadku:
  •  Eufemia, Bibianna, Joachim, Romuald, Eustachy i Augustyn.

Wcale nierzadko natomiast nazywano dzieci tak nietypowymi z dzisiejszego punktu widzenia imionami jak: Pryska (Pryscylla), Petronela i Perpetua (dziewczynki) oraz Bonifacy, Baltazar, Izydor, Melchior lub Fabian (chłopców).

Zresztą część dzieci ochrzczonych rzadkim imieniem w dorosłym życiu (na przykład w metrykach ślubów, zgonów i jako rodzice ochrzczonych dzieci) figuruje pod drugim imieniem chrzestnym, znacznie częściej używanym (Bonifacy/Antoni, Fabian/Sebastian, January/Mateusz).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz