W „Słowniku historyczno-geograficznym ziem polskich w średniowieczu” w haśle „Chocznia” można natrafić na takie pojęcia, jak:
- utraque Choczna (1355)
- Chocznia i Chocinka (1448)
- Chocznya Vetus (1448)
- Chocznya Inferior i Superior (1448)
- Chocznya Nowa (1448),
przy czym „utraque” oznacza obie, „vetus”- stara lub dawna, „superior”- górna lub starsza, a „inferior” przeciwieństwo „superior”.
Wszystkie te określenia dotyczące Choczni, użyte w dokumentach z okresu jej najdawniejszych, średniowiecznych dziejów wskazują, że Chocznia była wtedy traktowana nie jako jedna, lecz dwie wsie położone w bezpośrednim sąsiedztwie. Z kolei określenia stara/nowa sugerują, że owe dwie wsie Chocznie nie zostały założone w tym samym czasie.
Po raz ostatni podział na dwie Chocznie odnotowano w 1537 roku w spisie płatników podatku od krów (rogowego), gdzie osobno wymieniono kmieci i ich zobowiązania, najpierw z jednej, a następnie z drugiej Choczni. Ale jeszcze w 1790 roku osobno wybierano przysiężnych (czyli radnych) z gromady starszej i młodszej, rozumianej jako później powstałej.
Autorzy „Słownika” utożsamiają te dwie średniowieczne Chocznie ze współczesnymi częściami Choczni- to znaczy Chocznią Dolną i Chocznią Górną. Natomiast Aleksy Siemionow w „Ziemi Wadowickiej” prezentuje pogląd, że Nowa Chocznia była wsią zarębną, położoną pod Bliźniakami.
Należy zwrócić uwagę, że pojęcie „utraque Choczna”, czyli obie Chocznie, pojawia się już w pierwszym znanym dokumencie, w którym w ogóle wymieniono nazwę Chocznia. Był to spis świętopietrza, dorocznej opłaty na rzecz papiestwa odprowadzanej przez każdą parafię. Świętopietrza z Choczni nie płacono jeszcze w latach 20. XIV wieku (1326), co oznacza, że parafia w Choczni powstała między 1326 a 1355 rokiem. Obie Chocznie musiały zostać założone niewiele wcześniej, o czym świadczy historia osadnictwa w księstwie oświęcimskim i znane daty założenia okolicznych miejscowości. Zatem daty powstania obu wsi Choczni nie mogły różnić się o więcej, niż kilkadziesiąt lat (zapewne mniej niż o pół wieku).
Zachowany do dziś łanowy układ pól choczeńskich (link) wskazuje, że Chocznie zakładano prawdopodobnie na tak zwanym prawie niemieckim (lecz raczej nie przez niemieckich osadników). Lokacja na prawie niemieckim oznaczała, że organizatorem zakładania nowej wsi na gruntach porośniętych wcześniej lasem lub nieużytkach był tak zwany zasadźca (lokator). Do jego obowiązków należał między innymi przydział równych działek gruntu kolejnym osadnikom, tak by przyszła wieś tworzyła regularną zabudowę, reprezentowanie tychże osadników wobec władzy zwierzchniej (w tym przypadku zapewne wobec któregoś z dworzan księcia oświęcimskiego) oraz egzekwowanie przestrzegania umowy zawartej z właścicielem (panem), dotyczącej praw i obowiązków osadników. Zasadźca był także pierwszym osadnikiem, dysponującym prawem wyboru najodpowiedniejszej działki, a po założeniu wsi zostawał najczęściej jej dziedzicznym sołtysem, zbierającym czynsze na rzecz pana oraz przewodniczącym wiejskiego sądu.
Znacznie później, bo prawdopodobnie dopiero w XVI wieku, zagospodarowano obszary pod Bliźniakami i Wierchem nad Chocznią (oraz być może inne obrzeża wsi), tworząc tak zwane zarąbki. Pierwsza wzmianka o ich istnieniu pochodzi z 1589 roku. Tak więc istniejąca już w 1355 roku druga Chocznia wbrew stanowisku Siemionowa nie mogła oznaczać wsi zarębnej pod Bliźniakami.
Skoro istniały dwie Chocznie, to logiczną konsekwencją lokacji na prawie niemieckim jest istnienie dwóch sołectw. Tymczasem w historii Choczni znane jest tylko jedno sołtystwo, położone w zdecydowanie górnej części wsi, daleko od jej obecnego centrum. Można oczywiście założyć, że sołtystwo było tylko jedno i nowszą drugą Chocznię zakładał pierwszy sołtys lub jego spadkobierca, przydzielając po kilkudziesięciu latach kolejne grunty nowym osadnikom. Trudno jednak sobie wyobrazić, by pierwszy zasadźca dobrał sobie właśnie te peryferyjne grunty przy granicy z Inwałdem, jako najodpowiedniejsze do gospodarowania i wszystkich kolejnych osadników lokował wzdłuż Choczenki poniżej swoich włości, aż do granicy z Wadowicami. Gdyby tak było, Chocznią Vetus (starszą) byłaby dzisiejsza Chocznia Górna ! W zgodzie zresztą z jednym z tłumaczeń słowa „Superior” czyli starsza, a nie górna (!).
Co ciekawe, we wspomnianym wcześniej spisie płatników podatku rogowego, czyli ostatnim źródle wymieniającym dwie Chocznie, liczniejsi i bardziej zasobni w bydło są kmiecie o nazwiskach kojarzonych później (to znaczy od połowy XVII wieku) właśnie z Chocznią Górną (jak Burzej czy Dziadek). Z drugiej strony łatwo wytłumaczyć ten fakt tym, że kmiecie z górnej części wsi dysponowali gorszymi warunkami do uprawy zbóż, niż ich sąsiedzi z Choczni Dolnej i dlatego skupiali się na hodowli. Ponadto w ciągu ponad 100 lat Burzejowie i Dziadkowie mogli zmienić swoje miejsce zamieszkania.
Wracając do głównego tematu rozważań, należy zastanowić się, gdzie ewentualnie mogło znajdować się drugie sołtystwo, a właściwie to historycznie pierwsze, lokowane wraz z Chocznią Starą, rozumianą jako Chocznią Dolną. Patrząc na rozkład i strukturę własnościową gruntów w XVII i XVIII wieku zauważyć można, że tylko jeden z pasów gruntu jest zbliżony obszarowo do znanego sołtystwa w Choczni Górnej i który tak, jak jego ziemie, rozciąga się na całą szerokość Choczni- od granic północnych po południowe, przekraczając po drodze Choczenkę. Mowa oczywiście o będącej własnością choczeńskiej parafii roli plebańskiej. Czy zatem pierwotna rola sołtysia była umiejscowiona na późniejszych ziemiach probostwa? I na skutek jakiejś darowizny, czy innych przekształceń własnościowych (po wygaśnięciu linii sołtysiej lub po jej opuszczeniu Choczni) trafiła w końcu w ręce któregoś z plebanów choczeńskich?
Na to pytanie nie da się udzielić pozytywnej odpowiedzi na podstawie źródeł historycznych. Co prawda w obrębie roli plebańskiej aż do początków XIX wieku znajdowały się stawy (między Konówką a Księżą Barcią/Księżym Lasem), które stanowiły własność pańską, a nie kościelną, lecz ten fakt można różnie interpretować i nie musiało tu wcale chodzić o jakieś pozostałości dawnego sołtystwa, nieprzekazane ostatecznie parafii.
Teoretycznie możliwy jest także taki scenariusz, że istniało pierwotne sołtystwo w Choczni Dolnej, które organizowało kolonizację wsi w XIV wieku – i tej starej (Vetus) i po kilkudziesięciu latach tej nowszej. Następnie to sołtystwo w 1550 roku król Zygmunt August pozwolił wykupić Janowi Komorowskiemu od dotychczasowych właścicieli, a ten przekazał je na rzecz plebani. Natomiast znane sołtystwo w Choczni Górnej powstało dopiero wraz z zarębkami na ziemiach dotychczas niewykorzystywanych rolniczo (ukłon w stronę pomysłu Siemionowa) i w 1582 roku król Zygmunt August przekazał je za zasługi wojenne Grzegorzowi Scurzykowi (Szczurowi). W tej spekulacji faktem historycznym jest jedynie zgoda króla z 1550 roku na wykup sołtystwa w Choczni przez Komorowskich (przy czym nie określono położenia tego sołtystwa) i przekazanie sołtystwa w Choczni Górnej Szczurom w 1582 roku.
Jak było naprawdę, pozostaje nierozwiązaną zagadką z najdawniejszych dziejów Choczni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz