Nazwisko Brandys, zapisywane również w formie Brandysz lub Brandysiak, było obecne w Choczni przez 152 lata - od 1748 do 1900 roku.
Jeżeli chodzi o pierwszego
Brandysa w Choczni, to wiadomo nie tylko, jak miał na imię, ale także skąd
pochodził i czym się trudnił. Był to tkacz Maciej Brandys z Andrychowa, który 6
lutego 1748 roku ożenił się w Choczni z Katarzyną z domu Dziadek. W ciągu
kolejnych 15 lat Katarzyna urodziła mu w Choczni siedmioro dzieci, z których
troje założyło później własne rodziny w tej samej miejscowości. Brandysowie
mieszkali w środkowej części Białej Drogi.
Według
subrepartycji z 1775 roku Maciej, trudniący się nadal tkactwem, posiadał
również 1 krowę i grunt, z którego płacił 2 złote rocznie jako czynsz
pańszczyźniany. W 1789 roku jako sukcesor Macieja podawany jest jego syn
Gabriel Józef, żyjący w latach 1753-1828. Podobnie jak ojciec zajmował się
tkactwem.
W
Metryce Józefińskiej wymieniony jest jako posiadacz domu nr 57 na Roli
Szczurowskiej (Biała Droga), stodoły i pięciu parcel gruntowych (pól ornych,
sadu i trawników). Był trzykrotnie żonaty - z Franciszką Pindel, Magdaleną
Styłówną i sąsiadką Teresą Ramenda, doczekał się w sumie dziewięciorga dzieci.
Rodziny
w Choczni założyły też dwie jego siostry - Gertruda Brandys wyszła za mąż za
Romana Dąbrowskiego recte Balona i miała z nim dziewięcioro dzieci, a
Małgorzata Brandys taką samą liczbę potomstwa urodziła swojemu mężowi
Wawrzyńcowi Guzdkowi.
Ciągłość
obecności Brandysów w Choczni zapewniali później dwaj synowie Gabriela Józefa,
czyli wnukowie Macieja Brandysa. Jakub Brandys, którego żoną była Józefa z domu
Szczur, był ojcem czworga dzieci, a jego brat Bartłomiej Brandys, mąż Agnieszki
Pindel i Ewy Michalik pozostał bezdzietny. W Choczni wyszła za mąż także ich
siostra Marianna Brandys (za Antoniego Romana).
Czwarte
pokolenie Brandysów w Choczni stanowiły więc dzieci Jakuba i Józefy: Antoni Brandys (1808-1872),
Wincenty Brandys (1810-1878) i Apolonia Brandys (1807-1857),
która została żoną Franciszka Kręciocha i matką jego dziewięciorga dzieci.
Wcześniej jako panna miała także syna Jakuba Brandysa (ur. 1828), który zmarł w
szpitalu wojskowym w Brescia we Włoszech w 1852 roku, podczas nadzorowania
przez 56. Pułku Piechoty porozumień pokojowych, zawartych po zwalczeniu
włoskiej Wiosny Ludów.
Do
piątej generacji choczeńskich Brandysów należeli: Franciszek Brandys (ur. 1832)
i Jan Brandys (ur. 1834), synowie Antoniego oraz Jan Brandys (ur. 1850), Marianna Brandys (po mężu
Ramęda), Agnieszka Brandys (po mężu Wcisło) i Józefa Brandys (po mężu Tyralik)-
dzieci Wincentego. Choć wszyscy trzej wymienieni wyżej Brandysowie mieli dzieci
w Choczni - Franciszek ośmioro z Marianną Leń, jego brat Jan jedno z Reginą
Cholewka, a ich kuzyn Jan także jedno z Katarzyną Pindel, to męskich potomków
doczekał się tylko Franciszek, ale żaden z nich nie żył dłużej niż rok.
Wobec
czego nazwisko Brandys zanikło w Choczni w 1900 roku wraz ze śmiercią Marianny
Brandys z domu Leń, wdowy po Franciszku, synu Antoniego. Na choczeńskim
cmentarzu nie zachowały się do dziś żadne nagrobki Brandysów, ale oczywiście
ich potomkowie (po córkach) żyli w Choczni w okresie międzywojennym, czy
powojennym i żyją tam nadal.
Do
najbardziej znanych potomków Brandysów w Choczni zaliczyć można: Michała
Twaroga, uczestnika bitwy pod Monte Cassino i listonosza Stefana Piątka, a z
żyjących na przykład Marię Biel-Pająk oraz Helenę Faber.
W
2022 roku mieszkało w Polsce 1823 Brandysów, najwięcej na południu Polski - w
powiatach: nowotarskim, oświęcimskim, chrzanowskim, pszczyńskim, bielskim i
krakowskim.
W
powiecie wadowickim w 2002 roku zameldowanych było 21 osób noszących to
nazwisko. Źródłem jego pochodzenia jest niemieckie słowo Brand, oznaczające ogień, głownię lub żar.
Należy
też dodać, że szlachetnie urodzeni Brandysowie herbu Radwan byli między innymi
właścicielami Graboszyc i Kalwarii Zebrzydowskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz