Herb Biberstein |
Jan
Chrzciciel Starowieyski herbu Biberstein był synem Jana Kantego Starowieyskiego,
kapitana gwardii koronnej, stolnika latyczowskiego, a następnie zatorskiego i
oświęcimskiego i Joanny z Wolskich herbu Półkozic. Nie wiadomo, gdzie się urodził,
a rok jego przyjścia na świat (1740) można oszacować jedynie z wieku podanego w
metryce zgonu. Możliwe, że był nieco młodszy, jeżeli prawdziwa jest dana chrztu
jego ojca Jana Kantego (1721). Brak jest również wiadomości o jego
wykształceniu. Według biogramu Starowieyskiego, opublikowanego w Polskim
Słowniku Biograficznym, był tytułowany czasem królewskim szambelanem, „jednak
godność ta nie znalazła potwierdzenia w źródłach, podobnie jak informacja, że w
roku 1764 posłował z województwa krakowskiego na koronację Stanisława Augusta. Dnia 17 III 1770 otrzymał nominację na burgrabiego krakowskiego.” 3
grudnia 1782 roku Jan Chrzciciel Starowieyski udowodnił przed oświęcimskim
sądem grodzkim swoje szlachectwo i został wpisany do ksiąg szlachty Królestwa
Galicji i Lodomerii, wchodzącego w skład Cesarstwa Austrii, ale jeszcze 6 lat
później (3 grudnia 1788 roku) został odznaczony przez króla Polski Stanisława
Augusta Orderem Św. Stanisława. W tym samym roku zrezygnował z burgrabstwa
krakowskiego na rzecz syna Kaspra. Na podstawie uchwały sejmowej z 30 maja 1789
roku oraz uniwersału Komisji Skarbu Koronnego został jednym z komisarzy powiatu
proszowickiego w komisji „do wynalezienia ofiary z dóbr ziemskich i duchownych”.
Podczas odbywającej się w tym samym roku lustracji województwa krakowskiego
potwierdził przysięgą wysokość dochodów (intraty) ze swoich dóbr, natomiast nie
wykazał przywileju na ich posiadanie.
Początki związków Jana Chrzciciela Starowieyskiego z Chocznią sięgają 1781 roku, kiedy to nabył ją od Franciszka Ksawerego Branickiego, ostatniego polskiego starosty barwałdzkiego. 16 marca 1781 roku dokonał własnoręcznym podpisem i pieczęcią autoryzacji zachowanych choczeńskich akt sądowych, dotyczących głównie transakcji kupna/sprzedaży i przejęć spadków, po czym ponumerował strony choczeńskiej Księgi Sądowej (od 1 do 464) i by zapobiec dopisywaniu czegokolwiek nowego parafował wszystkie wolne miejsca pod sporządzonymi dokumentami.
Do czasu sporządzenia nowego spisu powinności pańszczyźnianych, co nastąpiło w 1789 roku, jego choczeńscy poddani odrabiali pańszczyznę lub płacili czynsze pańszczyźniane według subrepartycji z 1775 roku. Ponadto w styczniu 1782 roku Starowieyski wprowadził przejściowo konsensy małżeńskie - zgody dworu na zawieranie małżeństw.
Jego własny
majątek w Choczni obejmował według zapisów Metryki Józefińskiej z lat 1785-89 50 morgów 186 i 2/6 sążni kwadratowych
gruntów rolnych na który składały się: role uprawne, stawy (sprzedane w 1802
roku plebanowi) i pastwiska oraz 175 morgów 526 sążni kwadratowych lasów (głównie
jodłowych).
Rządy Jana Chrzciciela Starowieyskiego w Choczni powodowały wiele konfliktów z jego choczeńskimi poddanymi. Do najgłośniejszych należały:
- bunt rady gromadzkiej z 1783 roku,
zakończony wyrokiem sądowym i skazaniem wójta Michała Kręciocha na 15 plag, a
radnego Ignacego Bryndzy na 3 dni pracy w kajdanach,
- skazanie wiekowego młynarza (a zarazem wójta) Jakuba Szczura na 25 plag i 5 dni aresztu o chlebie i wodzie za odmowę odrabiania dniówek pańszczyźnianych, co wiązało się z nieuznaniem dawnego przywileju królewskiego dla właścicieli młyna,
- konflikt o wycięcie 35 drzew na cele
budowlane (po pożarze chałup w górnej części wsi) z dawnego lasu gromadzkiego, przejętego
przez Starowieyskiego, co zakończyło się sprawą sadową w 1788 roku i skazaniem
leśniczego Kazimierza Pindla oraz wszystkich pogorzelców pobierających drewno,
- odmowa opłacenia powinności i odrabiania
pańszczyzny w naturze z 1795 roku, co skończyło się pismem z cyrkułu
myślenickiego do gromady choczeńskiej z groźbami nałożenia kar na
nieposłusznych oraz egzekucji wojskowej należytości,
- konflikt o wprowadzenie opłat od
posiadanych żaren z 1798 roku.
W księdze grodzkiej oświęcimskiej odnotowano jego sprawy sądowe ze Stanisławem Michałem Duninem, właścicielem choczeńskiego sołtystwa, które dotyczyły między innymi zobowiązań poddanych Dunina wobec Starowieyskiego.
Z kolei niezaprzeczalną zasługą Starowieyskiego dla Choczni było ufundowanie drewnianego kościoła we wsi (poprzednika obecnego) wraz z wieżą dzwonnicy. W swoim testamencie przeznaczył na ten kościół 2.000 złotych polskich, z których odsetki mieli pobierać altarzyści, zobowiązani odprawiać msze św. za jego duszę. Starowieyski postawił również we wsi karczmę przy granicy z Inwałdem i murowany zajazd (austerię) w środkowej części wsi. W okolicy Choczni był znany także jako fundator kościoła w Barwałdzie i honorowy członek cechu piekarskiego w Wadowicach.
- Rudz, które 15 czerwca 1774 roku nabył za
85.000 złotych polskich od podstolego kijowskiego Antoniego z Brzezia
Russockiego,
- wójtostwa
Mikołaj (obecnie część Wadowic),
- Starej Wsi
Górnej (obecnie w gminie Wilamowice i powiecie bielskim), którą odziedziczył po
śmierci ojca w 1786 roku (od nazwy tej wsi pochodzi nazwisko Starowieyskich),
- Barwałdu, Jaroszowic,
Stanisławia, Gołuchowca, Ochodzy, Sułkowej, Gorzenia, Trzebieńczyc, Tomic,
Tłuczani, Krzęcina, Facimiecha, Kurzelowa, Lipowej,
- części
Piasków Wielkich (obecnie w w obrębie Krakowa),
- Zarzeszyna
koło Książa Wielkiego (1790-1791),
- Rzonki w
okolicach Bochni (od 1805 roku)
oraz kamienicy
nr 456 w Rynku Głównym w Krakowie i kamienicy na Wzgórzu Wawelskim.
Wymienione wyżej Barwałd, Ochodzę, Gołuchowiec i Stanisław sprzedał w 1792 roku
Antoniemu Ciepielewskiemu za 184.000 złotych polskich i 150 czerwonych złotych
porękawicznego (kwoty ofiarowanej przez kupującego żonie sprzedającego).
Jako
ciekawostkę można potraktować, że z
inspiracji i ze wsparciem Starowieyskiego pijar Antoni Maksymilian Prokopowicz
przełożył z francuskiego i opublikował „Pamiętnik od pokoju Hubertsburskiego
R. 1763 aż do podziału [....] Polski R. 1775 pisany od Fryderyka króla
pruskiego...”.
We wspomnianym
już wyżej testamencie (z 28 stycznia 1806 roku) Starowieyski przeznaczył także
znaczne sumy dla krakowskich zakonów: reformatów, kapucynów, franciszkanów,
bernardynów i augustianów, a wnukowi Józefowi, synowi Józefa, zapisał wieś
Rzonkę.
Zmarł 7 lutego 1806 roku w Piaskach Wielkich.
Jeżeli chodzi o jego życie prywatne, to był żonaty z Krystyną z Ossowskich herbu Gryf (wdową po burgrabim krakowskim Damianie Starowieyskiem i Józefie z Brzezia Russockim, podsędku ziemi oświęcimskiej i zatorskiej). Miał z nią następujące dzieci:
- Szymona (ur. 1767), właściciela
Dobranowic,
- Kaspra (ur. 1769),
właściciela Brzegów,
- Melchiora
(ur. 1769),
- Józefa
(ur. 1770), właściciela Owczar,
- Krystynę (zamężną
za Antonim Trzebińskim, Janem Nepomucenem Wiktorem i Ferdynandem Marassim)
oraz być może Apolonię i Karola.
Jego krewnym jest też Zbigniew Czaderski, zięć Jakóba Bielenina.
OdpowiedzUsuń