czwartek, 17 października 2024

O dziewiętnastowiecznych wójtach choczeńskich

 

Chocznia miała w XIX wieku 28 wójtów. O części z nich nie można powiedzieć wiele więcej niż to, kiedy się urodzili i zmarli, czyimi byli synami i mężami oraz ile mieli dzieci. Ale stanowisko wójta, czy też naczelnika Choczni sprawowały w tym czasie także osoby wyróżniające się, nie tylko w skali choczeńskiej. Większość z nich miała wcześniejsze doświadczenie w choczeńskim samorządzie jako przysiężni/radni lub podwójci (zastępcy wójtów). Należy też pamiętać, że wójtowie nie tylko przewodniczyli radzie gminnej i stali na czele władzy wykonawczej. Byli również przewodniczącymi sądów wiejskich, orzekających w sprawach niekryminalnych oraz zatwierdzających akty kupna/sprzedaży, darowizn i spadków.

Tylko trzech choczeńskich wójtów z XIX wieku nie urodziło się w Choczni, a większość z nich wywodziła się z rodzin osiadłych we wsi od wielu pokoleń. Przeciętny wójt w momencie wyboru na swoją funkcję miał wtedy około 41 lat i zajmował się głównie rolnictwem (poza tym było dwóch młynarzy, cieśla, krawiec, kowal/blacharz i organista). Najmłodszy z wybranych miał 28 lat, a najstarszy 68. Rekordzista był wybierany 7 razy (ale nie po kolei), oprócz niego tylko jeden z wójtów pełnił swe obowiązki przez 2 kadencje. Najkrótsza kadencja wójta trwała zaledwie jeden dzień, ponieważ wybrany zrezygnował z powodów zdrowotnych. Przez miesiąc zastępował go kolejny tymczasowy naczelnik, ale wkrótce stan zdrowia wybranego wcześniej wójta na tyle się poprawił, że wrócił on na swoje stanowisko, by znów po roku zrezygnować. Przez 25 lat, czyli ¼ całego XIX wieku wójtem była ta sama osoba, a dwóch innych wójtów rządziło w Choczni przez 7 lat.

Jeżeli chodzi o najważniejsze zasługi dla wsi omawianych wójtów, to wymienić należy ich udział w takich inwestycjach, jak budowa pierwszej szkoły, obecnego kościoła parafialnego i budynku plebanii oraz w powołaniu do istnienia Kółka Rolniczego wraz ze sklepem i czytelnią. Jeden z wójtów był fundatorem dzwonu kościelnego i pożyczkodawcą na zakup blachy na wieżę kościelną, inny ufundował krzyż na wieży, a wielu wójtów złożyło większe lub mniejsze darowizny na wyposażenie kościoła i inne cele kościelne. Kilku wójtów działało w świeckich stowarzyszeniach religijnych, czterech było ojcami księży. W zasadzie w istniejących dokumentach zachowały się pewne oceny sprawowania funkcji tylko w odniesieniu do kilku wójtów z końca wieku, a konkretne zarzuty sformułowano w stosunku do dwóch z nich (oraz trzeciego, ale w odniesieniu do kadencji już z XX wieku).

----

Krótka prezentacja sylwetek choczeńskich wójtów z XIX wieku:

  • Wojciech Piątek (1756-1816) został wybrany na wójta jeszcze w XVIII wieku, wcześniej był przysiężnym. W sumie stanowisko wójta sprawował przez 14 lat. Położył trzy krzyżyki jako swój podpis pod spisem inwentarza kościoła. Miał 3 żony, i był ojcem księdza.
  • Antoni Świętek (1761-1831) był wójtem przez 7 lat, wcześniej i później także radnym/przysiężnym.
  • Wojciech Kowalczyk (1781-1848), jeden z młodszych wójtów – w chwili wyboru miał 32 lata. W życiu prywatnym wyróżnił się tym, że czterokrotnie zawierał związki małżeńskie,
  • Kacper Rudzicki (1776-1840) nie był rodowitym chocznianinem, przed wyborem na wójta działał w miejscowym samorządzie jako przysiężny. Na stanowisku wójta podjął starania o zniesienie szarwarku (powszechnej przymusowej robocizny) na Cesarskim Gościńcu.
  • Tomasz Woźniak (1752-1820), najstarszy z wójtów wybranych w XIX wieku, w chwili objęcia stanowiska miał 68 lat. Wcześniej przysiężny choczeński. Podpisał (trzema krzyżykami) Metrykę Franciszkańską – drugi galicyjski spis własności, sporządzony głównie do celów podatkowych i jeszcze w tym samym roku zmarł.
  • Jacenty Nowak (1773-1840) był mieszkańcem Choczni, ale w niej się nie urodził. Za jego kadencji zniesiono ostatecznie obowiązek 210 dni parobydlanych (parą koni lub wołów) szarwarku na Gościńcu Cesarskim „co potomkowie po nas zostający z familii na familię będą mieli wieczną pamiątkę”, jak zapisano w Księdze Sądowej. W testamencie pozostawił niemal 18 mórg synowi Leonowi.
  • Franciszek Kręcioch (1784-1853), wcześniejszy przysiężny, był ofiarodawcą znacznych sum na sztandar i kościół.
  • Józef Szczur (1774-1835) młynarz z dolnej części wsi i nauczyciel w szkole przykościelnej – jako pierwszy z dziewiętnastowiecznych wójtów choczeńskich umiał pisać i czytać, jednego z synów kształcił w gimnazjach w Cieszynie i Podolińcu.
  • Józef Twaróg (1781-1831), wcześniejszy przysiężny. Był mężem Żydówki, która przyjęła religię katolicką. Zmarł podczas epidemii cholery.
  • Kazimierz Woźniak (1790-1853) miał 13 dzieci, jeden z jego synów ukończył gimnazjum w Bochni, a później studiował prawo w Krakowie.
  • Marcin Ruła (1785-1835) przed wyborem na wójta przez 10 lat był przysiężnym gromady choczeńskiej.
  • Bartłomiej Brandys (1785-1852) był wójtem przez dwa lata.
  • Józef Pindel (1790-1836) wcześniejszy przysiężny (przez 13 lat). Zmarł w trakcie kadencji. Był ojcem 13 dzieci
  • Michał Pindel (1801-?) pierwszy z ww., który urodził się już w XIX wieku. Dwukrotnie wybierano go na wójta, sprawował tę funkcję w sumie przez 7 lat. Potwierdzał Grundparzellen Protocoll – kolejny spis własności w Choczni, był członkiem Towarzystwa Wstrzemięźliwości.
  • Szymon Ruła (1798-1849) wcześniejszy przysiężny, członek choczeńskiego Towarzystwa Wstrzemięźliwości oraz Arcybractwa Szkaplerza Św. w Inwałdzie.
  • Sebastian Guzdek (1804-?) ostatni wójt z czasów pańszczyźnianych.
  • Franciszek Bryndza (1797-?) wcześniejszy przysiężny, jego dwaj synowie zostali wyświęceni na księży.
  • Jan Pindel (1816-1873) najmłodszy wójt – w chwili wyboru miał 28 lat. Był ojcem 10 dzieci, należał do Towarzystwa Trzeźwości.
  • Antoni Widlarz (1825-?) również wybrany wójtem w młodym wieku (30 lat). Był dobrodziejem choczeńskiego kościoła. Zmarł w Rybnej, gdzie posługę proboszcza sprawował jego syn Ferdynand. Inny z jego synów (Jan Widlarz) był nauczycielem oraz inspektorem szkolnym w Krośnie i w Żywcu. W sumie z dwiema żonami miał 12 dzieci.
  • Jan Szczur (1821-1887) młynarz z dolnej części wsi, później też w Wadowicach, posiadał ponad 20-morgowe gospodarstwo – 3. co do wielkości w Choczni. Jako wójt był współinicjatorem powstania pierwszej trzyklasowej szkoły ludowej w 1859 roku. W tym samym roku ofiarował 20 złotych reńskich na ozdobienie kościoła i był współorganizatorem jego malowania. W 1880 r. zmienił nazwisko na Szczurowski, jeden z jego synów (Ludwik) został księdzem.
  • Jan Rokowski (1819-?) z zawodu cieśla, wcześniej jako przysiężny był przedstawicielem gminy do spraw budowy domu szkolnego, ukończonego w 1862 roku, a także mężem zaufania przy jednaniu sporów. Posiadał ponad 9-morgowe gospodarstwo w Niwie Zakościelnej.
  • Wojciech Widlarz (1821-1887) jako przysiężny był współinicjatorem powstania pierwszej trzyklasowej szkoły ludowej w 1859 roku oraz pełnomocnikiem wójta ds. szkoły. Wójt Choczni przez 4 lata, później radny  i gminny mąż zaufania przy jednaniu sporów. Członek Komitetu Ubogich, nadzorującego wpływy i wypłaty z Kasy Ubogich.
  • Józef Cap/Czapik (1828-1907) najwybitniejszy wójt choczeński w XIX wieku, wybierany 7 razy, w sumie sprawował tę funkcję przez 25 lat. W Choczni był także wieloletnim organistą, nauczycielem, radnym, pisarzem gminnym, przewodniczącym Komitetu Parafialnego i Kółka Rolniczego, członkiem Rady Szkolnej, Komitetu Ubogich i Komisji Asenterunkowej (Poborowej). Ufundował kosztem 600 złotych reńskich średni dzwon dla parafii  choczeńskiej (poświęcony w 1884 r.) i ofiarował 6 złotych na przelanie/powiększenie dużego dzwonu,  a także 30 złotych reńskich na zakup 4 złotych lichtarzy i 90 złr na zakup srebrnej puszki.  Był inicjatorem i przewodniczącym komitetu budowy nowego kościoła, pożyczył gminie 400 złr na pokrycie blachą wieży kościelnej. W 1897 r. jego postępowanie jako wójta było przedmiotem interpelacji poselskiej, którą wniósł przed Sejm Krajowy we Lwowie poseł z Choczni Antoni Styła. Wśród zarzutów pojawiły się m. in.: samowola przy budowie domu murowanego dla organistów i rozporządzeniu drewnem ze starej plebanii, nierozliczenie się z rachunków za budowę kościoła i plebanii, zezwolenie na budowę stodoły na drodze publicznej oraz usytuowanie kancelarii gminy we własnym domu. Poza Chocznią uważany na początku lat 90. XIX wieku za faktycznego przywódcę chłopstwa galicyjskiego, był radnym powiatowym, dwukrotnie startował bez powodzenia w wyborach na posła. Zmienił nazwisko z Cap na Czapik.
  • Franciszek Guzdek (1835-?) wcześniejszy radny, zrezygnował ze stanowiska wójta po dwóch latach. Rok później został uznany winnym sprzeniewierzenia 245 złotych reńskich z funduszu spichrza gminnego (podatki gminne wnoszono wówczas w ziarnie).
  • Józef Guzdek (1842-1903) przed wyborem na wójta był radnym i podwójcim (zastępcą wójta). Jako podwójci został pobity do nieprzytomności podczas wykonywania czynności urzędowej, co zakończyło się procesem sądowym i skazaniem sprawcy Franciszka Bryndzy. Zawiesił sprawowanie funkcji wójta ze względu na stan zdrowia zaledwie dzień po wyborze, objął ponownie obowiązki po miesiącu, by ostatecznie zrezygnować rok później (pozostał radnym). Był także gminnym taksatorem i rewidentem kasy gminnej, wybrano go do Komitetu Budowy Kościoła, zarządu Kółka Rolniczego i Rady Szkolnej. Miał 11 dzieci.
  • Jakub Gurdek (1836-?) pochodził z Ponikwi, był tymczasowym naczelnikiem gminy przez miesiąc, gdy sprawowanie urzędu zawiesił Józef Guzdek, po jego powrocie do władzy został podwójcim. Wcześniej wybierany radnym, zaczynał „karierę” jako konwojent na stacji szupów (link).
  • Szymon Pietruszka (1840-1889) z zawodu krawiec, wcześniej przysiężny, podwójci i strażnik polowy. Członek komitetu budowy kościoła. Został odwołany ze stanowiska po uznaniu części dóbr kościelnych za własność gminną.
  • Antoni Sikora (1849-1929) z zawodu kowal/blacharz. Wójt Choczni w ostatnich trzech latach XIX wieku, później sprawował nadal ten urząd aż do 1910 roku. Był wykonawcą i współfundator krzyża na wieży kościelnej (lata 80. XIX wieku). Przed wyborem na wójta radny gminny, wiceprzewodniczący Kółka Rolniczego i sklepikarz z ramienia Kółka, przez pewien czas prowadził wyszynk wina. W 1898 r. przed jego domem, miejscem spotkań ludowców, posadzono lipę upamiętniającą Adama Mickiewicza. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz