Najnowszy Przegląd Historyczno-Kulturalny "Wadoviana" (Numer 21) nie przynosi niestety zbyt wielu informacji związanych z historią Choczni lub biografiami chocznian z urodzenia, zamieszkania lub pracy.
W artykule Darii Rusin i Andrzeja Frysia "Andrychów w czasach Wielkiej Wojny. Stulecie odzyskania niepodległości 1918-2018" wymieniony został ksiądz Stanisław Kluska, jako członek komitetu powołanego do urządzenia w Andrychowie 20 października 1918 roku uroczystej manifestacji narodowej z powodu ogłoszenia przez Radę Regencyjną niepodległego państwa polskiego.
Ksiądz Kluska rodem z Tokarni, absolwent wadowickiego gimnazjum, był wówczas wikariuszem w andrychowskiej parafii i katechetą w miejscowych szkołach. Warto pamiętać również o tym, że wcześniej (od 1 września 1907 roku do 31 sierpnia 1910) roku sprawował posługę wikariusza w parafii choczeńskiej.
----
Z kolei Michał Siwiec-Cielebon w artykule "Wolności siew. Absolwenci i uczniowie ck Gimnazjum Wyższego w Wadowicach do 1918 r. jako kadra przyszłych sił zbrojnych odrodzonej Rzeczypospolitej" podaje kilka zestawień uczniów wymienionego w tytule gimnazjum, wśród których znalazły się też osoby urodzone lub zamieszkałe w Choczni.
W gronie uczniów i absolwentów poległych i zmarłych w latach walk o niepodległość i u jej zarania autor podaje:
- Jana Kobiałkę, urodzonego w Choczni w 1893 roku, który zginął w bitwie pod Gorlicami. Autor podaje, że był oficerem armii austriackiej, ale na listach strat Kobiałka figuruje jako chorąży, czyli członek Korpusu podoficerów.
- Władysława Mocniaka, urodzonego w Choczni w 1896 roku, który zginął w bitwie pod Mołotkowem.
- Leonarda Nowaka, który zmarł w niewoli rosyjskiej w 1915 roku. Tytułem uzupełnienia można dodać, że Leonard Nowak, urodzony w 1895 roku w Lachowicach, był synem Józefa Nowaka, zamieszkałego w Choczni nauczyciela, zasłużonego nie tylko dla choczeńskiego szkolnictwa, ale i dla Sokoła oraz straży pożarnej.
- Jana Rułę, urodzonego w 1890 roku w Choczni. Według list strat zginął w 1914 roku.
W następnym zestawieniu- uczniów i absolwentów, którzy dosłużyli się stopni oficerskich w Wojsku Polskim II RP, znaleźli się między innymi tacy oficerowie służby stałej do 1939 roku, jak:
- major Tadeusz Bandoła, urodzony w 1896 roku w Ryczowie, jako syn Józefa Bandoły, nauczyciela pochodzącego z Choczni
- kapitan Alojzy Małusecki, urodzony wprawdzie w Śleszowicach (1897), ale mieszkający w Choczni
- pułkownik Karol Nowak, urodzony w 1889 roku w Lachowicach, podobnie jak Małusecki zamieszkały w Choczni. Był starszym bratem Leonarda Nowaka, wymienionego wyżej wśród poległych i zmarłych.
- majora Wojciecha Widlarza, urodzonego w Choczni w 1894 roku,
- kapitana Anastazego Bielenina, urodzonego w 1893 roku w Choczni i jego brata porucznika Eugeniusza Bielenina, urodzonego w 1891 roku w Kętach
- porucznika Wincentego Guzdka, urodzonego w 1873 roku w Inwałdzie, jako syn Jana Guzdka z Choczni - link
- kapelana w stopniu kapitana ks. Józefa Kolbra, urodzonego w 1901 roku w Choczni
- majora Michała Widlarza, urodzonego w 1882 roku w Choczni
- kapitana Michała Cibora, urodzonego w 1889 roku w Choczni
Ponadto wśród podoficerów i urzędników WP wymieniony został Daniel Bandoła, urodzony w Choczni w 1882 roku (w tekście odmłodzony o całe stulecie).
Jako uzupełnienie podanych wyżej zestawień zaproponować można:
- podporucznika rezerwy Stanisława Zająca, urodzonego w Choczni w 1910 roku, który zginął w Katyniu. Był absolwentem z 1930 roku
- Piotra Bąka, urodzonego w 1915 roku w Choczni, absolwenta z 1935 roku. Jego stopień topień oficerski nie jest mi znany, ale w czasie II wojny światowej był więziony w obozie jenieckim dla oficerów (oflagu)
- porucznika Wincentego Dąbrowskiego, urodzonego w Choczni w 1904 roku, który był uczniem wadowickiego gimnazjum
- podporucznika Antoniego Habinę, urodzonego w Choczni w 1913 roku, absolwenta z 1933 roku
- podporucznika aptekarza Teofila Majkuta, urodzonego w 1890 roku w Choczni, który w 1907 roku ukończył VI klasę wadowickiego gimnazjum
- podporucznika Tomasza Malatę, urodzonego w 1913 roku, absolwenta z 1934 roku
- kapitana Kazimierza Ryłkę, urodzonego w 1899 roku w Choczni, ucznia wadowickiego gimnazjum
- podporucznika Anastazego Wróbla, urodzonego w 1911 roku, absolwenta z 1934 roku
- porucznika Adama Gondka, urodzonego w 1906 roku w Głębowicach, mieszkańca Choczni i absolwenta gimnazjum w 1928 roku
- podporucznika Edwarda Kręciocha, urodzonego w 1912 roku w Muszynie, a ochrzczonego w Choczni, który uczęszczał do wadowickiego gimnazjum
- porucznika Stanisława Małuseckiego, brata wymienionego wyżej Alojzego, który choć urodził się w Śleszowicach w 1906 roku, to zamieszkiwał w Choczni, gdy uczęszczał do wadowickiego gimnazjum (absolwent w 1927 roku)
- podporucznika Kazimierza Zająca, urodzonego w 1915 roku w Choczni, absolwenta gimnazjum w 1931 roku.
Do ustalenia pozostaje, czy podporucznik rezerwy lekarz Szymon Schoengut, urodzony w Choczni w 1903 roku, naprawdę uzyskał maturę w wadowickim gimnazjum (był uczniem gimnazjum w Myślenicach).
----
Nazwa Chocznia pojawia się w artykule Andrzeja Nowakowskiego "Integracja Księstwa Oświęcimskiego z Królestwem Polskim (1454-1564) i późniejsze losy Ziemi Oświęcimskiej w kontekście Wadowic".
Pisząc o zbliżeniu księstwa oświęcimskiego do Polski w latach 1438-1454 autor wspomina o odkupieniu dzierżawy barwałdzkiej (razem z Chocznią) w 1440 roku:
(...) Wskutek wyprawy Dzierżysława (Dzierżka) z Rytwian na Oświęcim i Zator w 1438r. Polska w zamian za odparcie ataku i obronę Zatora odkupiła ową enklawę wokół Barwałdu oraz dwie wsie: Chocznię i Jaroszowice koło Wadowic. Porozumienie w tej sprawie doszło do skutku 28 grudnia 1440r. W imieniu monarchy polskiego, Władysława Warneńczyka, tą polską enklawą w księstwie oświęcimskim zarządzał Mikołaj Serafin, żupnik krakowski (wielicki) i ruski oraz miecznik krakowski (królewski) herbu Nieczuja. Król Władysław III Warneńczyk przekazał Serafinowi dzierżawę (tenutę) barwałdzką, przebywając w Budzie (część dzisiejszego Budapesztu) (...)
To istotny fakt we wczesnej historii Choczni. Odtąd sytuacja prawno-administracyjna i przynależność Choczni różniła się przez dłuższy czas od wszystkich sąsiednich miejscowości, łącznie z Wadowicami. Wchodząca w skład dzierżawy barwałdzkiej Chocznia nie była jednak otoczona w 100 % przez ziemie pozostałe w księstwie oświęcimskim, a później zatorskim, ponieważ przez stosunkowo wąski pas ziem wójtostwa wadowickiego, później zwanego Mikołajem, graniczyła z nieodległymi Jaroszowicami. Ta wspólność losów z Jaroszowicami przejawiała się praktycznie w sporej liczbie małżeństw choczeńsko- jaroszowickich, większej niż w przypadku innych bliskich miejscowości, a tym samym zwiększonym wzajemnym przepływem ludności.
Pan Nowakowski podaje również nazwisko władającego obszarem wokół Barwałdu, który w 1440 roku został odkupiony przez Polskę. Tą południowo- wschodnią rubieżą księstwa oświęcimskiego zarządzać miał do momentu kupna Jan Czapek, z pochodzenia Czech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz