W 1790 roku w rodzinie Tomasza i Agaty Ramzów urodziło się dziewiąte dziecko i jak się później okazało ich ostatnie. Był to syn, którego 2 marca 1790 roku ochrzcili w choczeńskim kościele parafialnym imieniem Kazimierz.
Wiadomo, że tenże Kazimierz ukończył w 1812 roku znane Gimnazjum św. Anny w Krakowie. Przebiegu kolejnych 16 lat jego życia nie udało mi się ustalić, natomiast od 1828 roku rozpoczął pracę jako nauczyciel w tym samym gimnazjum, którego był absolwentem. Uczył tam historii, ortografii, języka niemieckiego i francuskiego.
6 listopada 1830 roku w wieku 40 lat ożenił się ze szlachcianką- 38-letnią wdową Agnieszką Bojanowską, córką Michała Gawrońskiego herbu Rawa i Rozalii z Wolskich. W metryce małżeństwa podano, że Kazimierz Ramza mieszkał wtedy przy ulicy Szewskiej 334,a wcześniej przy ul. Św. Anny 306, natomiast Agnieszka przy ulicy Brackiej 242. Jednym ze świadków był jej brat Dominik Gawroński, rachmistrz Senatu Wolnego Miasta Kraków.
Rok po ślubie Kazimierz Ramza starał się o objęcie posady profesora historii w Gimnazjum Św. Anny, ale miał konkurenta w osobie Józefa Muczkowskiego, późniejszego dyrektora Biblioteki Jagiellońskiej. Całościowy dorobek pedagogiczny i naukowy obu kandydatów oceniono bardzo wysoko, ale rektor UJ- uczelni sprawującej pieczę nad Gimnazjum w. Anny, zdecydował ostatecznie, że profesorem zostanie Ludwik Kosicki, który wcześniej uczył już historii u św. Anny, a w momencie nominacji był zastępca profesora historii UJ. Po tym niepowodzeniu Kazimierz Ramza pozostał w gimnazjum jeszcze dwa lata, po czym przeniósł się do niedawno powstałej Cesarsko Królewskiej Państwowej Szkoły Technicznej, gdzie początkowo uczył języka polskiego i niemieckiego, a później już tylko niemieckiego.
W czasie wielkiego pożaru, który wybuchł w Krakowie 18 lipca 1851 roku, spaliła się także kamienica przy ulicy Brackiej 242, którą Kazimierzowi Ramzie wniosła w posagu żona. Ponieważ pomyślał wcześniej o ubezpieczeniu budynku, to z tytułu szkody ogniowej otrzymał od Towarzystwa Asekuracyjnego z Wiednia 529,5 zł. „Za śpieszne i rzetelne wypłacenie tej sumki” podziękował w ogłoszeniu na łamach krakowskiego „Czasu”, które zostało opublikowane w numerze z 8 sierpnia 1850 roku.
Nie dożył już odbudowania tej części ulicy Brackiej według zupełnie nowych planów, ponieważ zmarł rok później- 23 października 1851 roku. Jego spadkobierczynią była żona Agnieszka. W tym miejscu znajduje się obecnie dom pod adresem Bracka 6.
Nekrolog Kazimierza Ramzy |
W stosunku do Kazimierza Ramzy wielokrotnie można użyć określeń pierwszy lub jeden z pierwszych chocznian:
-jako osoba ze średnim wykształceniem,
- jako nauczyciel szkoły średniej,
- jako mąż szlachcianki,
- czy też jako właściciel kamienicy w Krakowie.
Można sobie zadać pytanie, jak chłopski syn z prowincjonalnej Choczni do tego doszedł. Z pewnością musiał być zdolny, pracowity i uparty, ale możliwość kosztownej edukacji w Krakowie zawdzięczał woli i pieniądzom swojego ojca. Tomasz Ramza nie był bowiem tylko właścicielem niezbyt dużego gospodarstwa w Choczni i krawcem, ale przede wszystkim sławnym zielarzem i znachorem, do którego ciągnęli chorzy z bliższej i dalszej okolicy. Sądząc z sum, jakie przeznaczył na kościół w Choczni dorobił się na tej działalności dużego majątku. On sam nie dożył już małżeństwa najmłodszego syna i objęcia przez niego posady nauczyciela gimnazjalnego, ponieważ zmarł w 1828 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz