Choć nazwisko Łopata pojawia się po raz pierwszy w Choczni w 1771 roku, to historię tego rodu w parafii choczeńskiej można cofnąć o 38 lat. Wynika to z faktu, że Łopatowie używali wcześniej nazwiska Grządziel. Nie oznacza to jednak, że wszyscy notowani wcześniej w Choczni Grządzielowie (już od 1537 roku) to późniejsi Łopatowie. Ta zmiana nazwiska z Grządziel na Łopata dotyczyła przede wszystkim Mateusza, syna Walentego Grządziela i Reginy z domu Bylica, który urodził się w 1758 roku. Regina Byliczonka była drugą żoną Walentego. Z poprzednią, noszącą to samo imię, miał troje dzieci w latach 1733-36, ale jego metryki chrztu w Choczni próżno jest szukać. Stąd właśnie 1733 rok można uznać za początek obecności późniejszych Łopatów w Choczni.
Pierwszym zapis metrykalny dotyczący Łopatów (z 1771 roku) nie odnosił się wcale do wymienionego wyżej Mateusza, wówczas 13-letniego, lecz do Józefa Łopaty, męża Justyny z Balonów, który ochrzcił wtedy w Choczni swojego syna Jana. W metryce ślubu Józefa i Justyny podano, że pan młody pochodził z folwarku Mikołaj (dziś część Wadowic) i nosił nazwisko…Grządziel. Zapewne Józef był powiązany rodzinnie ze wspominanym wcześniej Walentym, skoro później potomkowie obydwóch mieszkali w tym samym domu. W takim przypadku należałoby przyjąć, że nazwisko Łopata pojawiło się u tych Grządzielów, którzy przybyli z Mikołaja i których związki z dawnymi Grządzielami z Choczni nie były klarowne, aczkolwiek niewykluczone.
Trzeba też podkreślić, że występujący w zapisach metrykalnych Walenty i Józef nie są ujęci w subrepartycji z 1775 roku, czyli nie posiadali wówczas istotnej własności w Choczni.
Ta sytuacja zmieniła się po 14 latach, gdy w kolejnej subrepartycji oraz w Metryce Józefińskiej ujęto Mateusza i Wojciecha Grządzielów, synów Walentego. Mateusz, który w tym czasie został mężem Marianny Czapionki, mieszkał w domu nr 194, usytuowanym w górnej części obecnego Zawala, a Wojciech prowadził wyszynk także przy Zawalu (Rola Nutowska), ale od strony Wadowic (nr 6).
Dla dziejów Łopatów ważniejszym był pierwszy z nich, ponieważ to jego potomkowie żyli w Choczni w XIX wieku. Mateusz Grządziel vel Łopata, choczeński przysiężny (radny) z 1804 roku, miał w sumie dwanaścioro dzieci: dwoje ze wspomnianą już Marianną Cap, czworo z Justyną z domu Balon i sześcioro z Marianną z domu Moskała. Po raz ostatni został zapisany jako Grządziel w 1797 roku w metryce ślubu z Justyną.
Na początku XIX wieku oprócz niego dzieci w Choczni miała jeszcze Cecylia Łopata (córka Józefa) i Teresa Łopata - aż czworo nieślubnych w latach 1811-1822. Teresa była córką niewykazywanego w Choczni Sebastiana Łopaty i mieszkała u Zająców, niedaleko od granicy z Wadowicami.
Pierwszym Łopatą w Choczni, który zawarł związek małżeński w miejscowym kościele parafialnym (pod tym właśnie nazwiskiem), był Franciszek, syn Mateusza i Justyny z Balonów (1798-1874). Wydarzyło się to w 1819 roku, a jego wybranką została Regina z domu Widlarz.
W połowie XIX wieku jako właściciel domu nr 194 i gospodarstwa Łopatów figuruje nie tenże Franciszek, a jego przyrodni brat Szczepan Łopata (1810-1863). Zarówno szacunkowy dochód roczny z tego gruntu, jak i jego areał nieco przekraczały ówczesną choczeńską średnią.
Natomiast w 1855 roku posiadaczem domu w Choczni (nr 199) był także brat Szczepana - Michał Łopata (1808-1861), mąż Marianny z domy Cap. Różnie potoczyły się losy dzieci Szczepana i jego żony Zofii z domu Żak. Jan, urodzony w 1840 roku był żołnierzem ck Milicji Krajowej i w 1873 roku zmarł w Choczni na „kurcza żołądka”.
Młodszy od niego o 4 lata Michał Łopata terminował w Wadowicach u majstra szewskiego Antoniego Banasia i w 1863 roku wyzwolił się na czeladnika. Do końca życia (1902) mieszkał w Choczni, doczekał się dziewięciorga dzieci.
Z kolei Józef Łopata, najmłodszy z rodzeństwa, został murarzem. Z żoną Ludwiką z domu Szczepaniak miał 6 córek.
W 1875 roku ofiarodawcami na choczeńskie dzwony byli szewc Michał Łopata i jego brat Wojciech, mąż Franciszki z domu Leśniak.
Dla części rozrośniętej już rodziny Łopatów w Choczni zaczęło robić się zbyt ciasno. Dlatego kolejni z nich kształcili się na rzemieślników i szukali pracy poza Chocznią lub emigrowali. Do pierwszej grupy należeli: szewc Antoni Łopata (1874-1945), zmarły w Kętach, kolejny szewc Jan Łopata (1865-1950) i murarz Karol Łopata (ur. 1872). Natomiast na emigrację do USA zdecydowali się: Antoni Łopata (1886-1968), robotnik w Detroit, który został ojcem sławnego baseballisty Stanley’a Lopaty, Anastazja Łopata (1903-1936), która została żoną Pierponta Edwardsa i Tekla Łopata.
Pozostali w Choczni Łopatowie wyróżniali się aktywnością w prowadzonych na miejscu inwestycjach i powstających organizacjach. Murarze Józef i Karol Łopatowie zasłużyli się przy budowie szkoły w Choczni Dolnej (1910). Pierwszy z nich uczestniczył ponadto w zlocie sokolim w Białej, gdzie został poturbowany przez niemieckich bojówkarzy z Bielska.
Tak liczni wcześniej w Choczni Łopatowie w okresie międzywojennym nie ochrzcili w miejscowym kościele żadnego dziecka. Brak tego nazwiska także na powojennych listach strat i głosujących w referendum w 1946 roku.
Natomiast w 1954 roku związek małżeński w Choczni zawarł Stanisław Łopata z Jaroszowic, który poślubił Barbarę Woźniak z Zawadki. Rok później ta para chrzciła w Choczni swojego syna Krzysztofa. Okazuje się, że przodkowie Stanisława również wywodzili się od choczeńskich Łopatów, choć od kilku pokoleń żyli w Jaroszowicach. Tamtejszą linię Łopatów zapoczątkował urodzony w Choczni Florian, pierworodny syn wymienianego wyżej Mateusza i Marianny z domu Cap, który w 1822 roku ożenił się w Jaroszowicach z Reginą Szmata. Stanisław Łopata przybyły do Choczni po 132 latach był jego praprawnukiem.
Z kolei na liście wyborców z 1973 roku znajdował się Mieczysław Łopata, urodzony w 1917 roku w Zawadce, wraz z żoną Józefą i synem Włodzimierzem. Mieczysław był synem wspominanego już murarza Karola z jego drugiego małżeństwa, czyli i w tym przypadku mamy do czynienia z powrotem do Choczni potomków dawnych miejscowych Łopatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz