czwartek, 6 lipca 2023

Testament Franciszka Bryndzy z 1847 roku

 Testament Franciszka Bryndzy z 1847 roku daje możliwość zapoznania się z jego stanem posiadania, typowym dla niezbyt zamożnego mieszkańca Choczni z połowy XIX wieku.

Jak wynika z tego dokumentu, Franciszek Bryndza "pomarł dnia 4 sierpnia 1847 roku, lat mający 45" i pozostawił po sobie pisemny testament "dnia 7 lipca 1847 roku uczyniony". Wiek zmarłego podano błędnie, ponieważ Franciszek urodził się w 1804 roku i w chwili śmierci (29 lipca 18547 roku według metryki zgonu) miał niespełna 43 lata. 

Ponieważ 9 czerwca tego samego roku zmarła jego żona Marianna z Ciborów, a w lipcu jego dwaj nieletni synowie Jan i Sebastian, to spadkobiercami Franciszka zostały jego trzy żyjące córki: 17-letnia Regina, 11-letnia Katarzyna i 6-letnia Salomea.

Jeżeli chodzi o nieruchomości i sprzęty gospodarskie, to zmarły Franciszek Bryndza pozostawił sukcesorkom:

  • 1/8 część roli o wartości 320 złotych reńskich,
  • budynek w średnim stanie - składajacy się "w gornim końcu" z izdebki i piekarni, a w dolnym z stajni, komory i "chlywika" o wartości 50 złr,
  • drzewa zgromadzonego na budowę stodoły,
  • 5 sążników: duży, średni, nowy "przez wieka" (bez pokrywy) i dwa zdezelowane,
  • beczkę na kapustę,
  • dwie winówki (beczki po winie) na kapustę,
  • skrzynkę rzezalną ze stalicą i kosą,
  • cieślicę (narzędzie do obrabiania pni drzew),
  • siekierę,
  • trzy kopaczki,
  • dwa sierpy,
  • łopatę,
  • klepne żelazo (kowadło),
  • dwie skrzynki z zamkiem, w tym jedną malowaną,
  • toki z kółkiem kute (taczki).
Jedynym zwierzęciem gospodarskiem pozostałym po zmarłym Bryndzy była stara krowa o wartosci 14 złotych reńskich.

Ponadto w skład masy spadkowej wchodziło: 36 mondeli żyta w snopach, 5 mondeli owsa, "pułszósta" zagonów lnu, 8 snopków jęczmienia, 10 zagonów ziemniaków i dwa zagony kapusty.

Taksatorzy gminni Kazimierz Wider i Maciej Kobiałka oszacowali wartość całego spadku na 402 złote reńskie, ale należało odliczyć od niego długi zmarłego w stosunku do: Franciszka Kręciocha, Jana Nowaka i Jana Ścigalskiego (w pieniądzach), Leona Nowaka (za ćwierć owsa) oraz Franciszka Wątroby ("za dzień roboty bydlanej wiośnianej") o łącznej wartości 21 złotych reńskich.

Tak więc trzy córki zmarłego Franciszka Bryndzy otrzymały na czysto spadek o wartości 381 złotych reńskich. Praktycznie skorzystały z niego tylko Regina, która została później żoną Wincentego Bąka i Salomea, późniejsza żona Błażeja Bąka, ponieważ ich siostra Katarzyna zmarła niespełna dwa lata po ojcu.

Na końcu testamentu znajduje się formuła:

"Stał się ninieyszy Inwentarz spisany przy Urzędzie Gromadzkim, taxatorach, opiekunach i świadkach, tak iak w samey rzeczy się znaydowało, żeśmy sumiennie taxowali i spisali, podpisawszy przy Inwentarzu Znakiem Krzyża Świetego."

18 Septembra (września) 1847 roku sporządził ten zapis Tomasz Gawęda - pisarz gromadzki i przysięgły, a potwierdzili go trzema krzyżykami nieumiejący pisać:

  • Kazimierz Wider i Maciej Kobiałka - taksatorowie,
  • Franciszek Bryndza - wójt,
  • Marcin Zając, Kazimierz Kręcioch i Jakób Turała - przysiężni,
  • Maciej Zając - opiekun córek po zmarłym,
  • Stanisław Żak, Maycher Styła, Franciszek Wątroba, Jakób Cibor, Marek Bryndza - świadkowie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz