Dla znawców kultury ludowej
Śląska, a Śląska Cieszyńskiego w szczególności, wiązanie postaci Roberta
Zanibala z Chocznią może wydawać się zaskakujące. Tymczasem ten znany badacz
kultury ludowej, nazywany „śląskim Kolbergiem”,
przez dwa lata mieszkał i pracował w Choczni, jako nauczyciel w szkole
ludowej.
Robert Jan Franciszek Zanibal
urodził się 23 października 1843 roku w Błogocicach pod Cieszynem. Był synem Franciszka
Zanibala, urzędnika arcyksiążęcego oraz członka Wydziału Gminnego miasta
Cieszyna i Anny z domu Kasperek. Wyrastał w rodzinie, w której silna była
polska świadomość narodowa i chęć przeciwstawiania się próbom germanizacji
Śląska Cieszyńskiego. Jedna z jego sióstr wyszła później za mąż za Karola
Miarkę, znanego działacza na rzecz polskości Śląska, patrona wielu szkół na
dzisiejszym Górnym Śląsku.
Sam Robert Zanibal, z powodu
swoich propolskich przekonań, był stale przerzucany z miejsca na miejsce przez
austriackie władze szkolne. Po ukończeniu dwuletniego seminarium
nauczycielskiego w Cieszynie pracował między innymi w placówkach szkolnych w:
Szonowie, Zarzeczu, Jaworzu, Końskiej nad Olzą (około 1867 roku) i w Janowicach
pod Łysą Górą (Beskid Śląsko-Morawski). Był aktywnym działaczem Czytelni
Ludowej i teatru amatorskiego w Cieszynie, członkiem Towarzystwa Rolniczego
oraz animatorem ruchu dążącego do powołania polskiego, ponadwyznaniowego
stowarzyszenia nauczycielskiego. Zasłyszane w kolejnych miejscach zatrudnienia:
podania, opowieści ludowe, bajki, legendy oraz wiadomości historyczne i topograficzne
spisał w sześciu zeszytach, opatrzonych wspólnym tytułem “Księstwa Cieszyńskiego
powieści, osobliwości, lud i jego obyczaje, śpiewy”. Publikował również w
„Gwiazdce Cieszyńskiej” cykliczne powieści oparte na podaniach ludowych i
historycznych. Ponieważ nie ustawał w propagowaniu posługiwania się językiem
polskim w szkołach i urzędach, został karnie przeniesiony do pracy w Galicji.
W Choczni pojawił się pierwszego września 1877 roku, jako drugi nauczyciel (obok Antoniego Gajdy) w
szkole dwuklasowej, w dolnej części wsi. Jak podaje Józef Putek w „Choczeńskiej
księdze zdarzeń i ludzi 1863-1963”, nowy nauczyciel kładł nacisk na naukę
śpiewu i krzewił sadownictwo przy budynku szkoły. Po roku pracy w Choczni zmagający się z depresją Robert Zanibal, popełnił samobójstwo przez
zastrzelenie się. Ten smutny dla wielu fakt miał miejsce 13 grudnia 1878 roku w
Janowicach- miejscowości, z którą czuł się szczególnie związany.
Czerpiąc z zasłyszanych tam
opowieści, napisał sześć lat wcześniej swoją najbardziej znaną powieść
„Ondraszek. Dowódca zbójców”. Ten
„obrazek z przeszłego wieku, według opowiadań ludowych” był drukowany przez
„Gwiazdkę Cieszyńską” od numeru 18 do 32 z 1872 roku. Robert Zanibal opisał tam
Ondraszka, w konwencji zbliżonej do znanego wszystkim Janosika, jako
wyidealizowanego zbójnika, człowieka niepospolitego. Miał zostać zabity przez
kompana Juraszka, który chciał zamiast niego zostać zbójnickim hersztem. A
zgromadzone przez niego skarby nie zostały nigdy odnalezione.
Pisząc
„Ondraszka” Zanibal miał już spore doświadczenie literackie. W tej samej
„Gwiazdce Cieszyńskiej” ukazywały się wcześniej oparte na wątkach ludowych inne
jego powieści: „Dwór Adama Wacława”, „Chłopi spod Cieszyna”, czy „Hrabia Prażma,
czyli kościółek św. Antoniego na górze Praszywce” (w numerach 44-50 z 1867
roku). W tej ostatniej przedstawił losy występnego Hanryka hrabiego Prażmy,
który został ciężko ukarany za swój żywot przez Boga, ale jednocześnie cudownie
wybawiony od straszliwej śmierci. W podzięce w miejscu uratowania z opresji
wybudował za pokutę skromny kościółek pod wezwaniem św. Antoniego. Wystawił
również murowany kościół na Łysej Górze, „z cegieł przez dziewczęta od cnoty
odpadłych”.
Natomiast inna „powieść ludowa”
Roberta Zanibala pod tytułem „Panek, czyli kochanek i rywal. Prawdziwe
zdarzenie spod Łysej Góry”, traktująca o przygodach przemytników, nie została nigdy wydrukowana, a jej rękopis
zachował się jedynie w zbiorach księdza Józefa Londzina.
Wspomniane wcześniej zapiski
etnograficzne Roberta Zanibala pod tytułem„Księstwa Cieszyńskiego powieści,
osobliwości, lud i jego obyczaje, śpiewy” były wykorzystywane przez innych
badaczy folkloru ziemi cieszyńskiej, na przykład Franciszka Popiołka, czy
Ludwika Brożka. Ten ostatni opublikował całość zbiorów Zanibala w 1975 roku, na
łamach kilkunastu numerów „Głosu Ziemi Cieszyńskiej”. Fragmenty pojawiały się
też w piśmie „Nasz kraj” z 1930 i 1931 roku (autor Jerzy Szczurek), „Kalendarzu
Śląskim” i w „Kalendarzu Cieszyńskim”, w formie podań o górach, pagórkach,
krzyżach przydrożnych i niektórych miejscowościach.
Nie wiadomo niestety, czy Robert
Zanibal swoje notatki folklorystyczne prowadził także w Choczni…
Do dziś nie zachował się żaden
jego portret ani żadna fotografia. Co prawda zdjęcie domniemanego Roberta
Zanibala publikował kiedyś Ludwik Brożek, ale zdaniem większości badaczy
przedstawia ono jego ojca Franciszka, który zresztą znacznie przeżył swojego
zmarłego tragicznie syna.
Nauczyciele w Choczni do 1939 roku - link
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz