Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sokół. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sokół. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 14 kwietnia 2022

Choczeńskie przyśpieszenie z lat 1908-1914

Okres kilku lat poprzedzających wybuch I wojny światowej charakteryzował się w Choczni dynamicznymi zmianami na wielu polach, wysypem nowych pomysłów i ich realizacją w postaci inwestycji ważnych dla życia wsi. Nigdy wcześniej w tak krótkim czasie nie zrobiono tak wiele, by zapewnić chocznianom lepsze warunki edukacji, rozwoju gospodarczego i rozrywki. Od 1908 do 1914 roku udało się:

- zbudować dwie nowe szkoły w dolnej i górnej części Choczni,

- postawić i częściowo oddać do użytku Dom Ludowy,

- uruchomić kasę zapomogowo- pożyczkową, mleczarnię i cegielnię,

- powołać do życia Polskie Towarzystwo Gimnastyczne Sokół, a jego ramach teatr amatorski, chór i czytelnię ludową,

- zapoczątkować rozwój harcerstwa i ćwiczącej z bronią Polowej Drużyny Sokolej,

- zintensyfikować działalność Straży Ogniowej.

Podjęto również decyzje o uruchomieniu we wsi towarowej stacji kolejowej (załadowczej i rozładowczej) oraz regulacji Choczenki (po wstępnych pracach przy szkole w 1906 roku), które zrealizowano w późniejszych latach.

Do rzeczy, które wydarzyły się wtedy po raz pierwszy w historii Choczni należą również: pierwsza wycieczka dzieci szkolnych do Krakowa, czy pierwszy festyn sportowy zorganizowany przez przybyłego z Ameryki księdza Guzdka.

Prawie wszystkie wymienione wyżej inicjatywy, oprócz powstania cegielni pozostającej własnością Landaua i Sternlichta, podjęła stosunkowo nieliczna grupa osób, wspierana jednak przez ogół mieszkańców. Szczególne zasługi w tym względzie należą się Antoniemu Style, Adamowi Rulińskiemu i Maksymilianowi Malacie, ale nie można także nie wspomnieć o rolach odegranych w tym wzmożeniu przez Józefa Nowaka, Józefa Putka, braci Eugeniusza i Anastazego Bieleninów, Karola Ścigalskiego, Andrzeja Zająca, czy Kazimierza Szczura.

Pośród nich podział zadań był następujący:

  •  Antoni Styła, sprawujący w latach 1908-1913 mandat posła do Sejmu Galicyjskiego we Lwowie, dzięki swoim kontaktom organizował wsparcie finansowe dla budowy szkół oraz z racji swoich doświadczeń w instytucjach finansowych nadzorował nowo powstałą kasę zapomogowo- pożyczkową (Raiffeisen),
  • Adam Ruliński, były student UJ, stanowił główne zaplecze intelektualne dla choczeńskiego przyśpieszenia, wygłaszając przemówienia i organizując różnego rodzaju obchody patriotyczne, ale kierował także budową Domu Ludowego, przewodniczył „Sokołowi” i udzielał się w teatrze amatorskim,
  • wójt Maksymilian Malata zakładał Kasę Raiffeisena,  w której był pierwszym i długoletnim skarbnikiem. Podobną funkcję pełnił podczas budowy Domu Ludowego, postawionego na parceli ofiarowanej przez jego brata Franciszka. Był ponadto jednym z czterech inwestorów przy budowie szkoły, wiceprezesem „Sokoła” i przewodniczącym komitetu parafialnego,
  • nauczyciel Józef Nowak, organizował działalność Straży Ogniowej, chóru i orkiestry, uświetniających różnego rodzaju uroczystości odbywające się w Choczni,
  • młody wówczas Józef Putek, który dopiero w 1913 roku przeprowadził się z Wadowic do Choczni, wspierał w działaniach organizacyjnych wójta Malatę jako jego sekretarz, kierował teatrem włościańskim w „Sokole” i informował świat o działaniach podjętych w Choczni jako redaktor „Przyjaciela Ludu”,
  • Anastazy Bielenin zakładał podwaliny pod choczeński skauting (harcerstwo) i kierował Sokolą Drużyną Polową, w której aktywny udział brał jego starszy brat Eugeniusz, znany także jako animator teatralny i kulturalny oraz działacz Sokoła,
  • wice-wójt Karol Ścigalski działał w nadzorze Kasy Raiffeisen, Sokole, Straży Ogniowej, Związku Walki Czynnej i mleczarni,
  • Andrzej Zając i Kazimierz Szczur to także działacze kasy zapomogowo-pożyczkowej i Sokoła, przy czym ten pierwszy kierował też mleczarnią i zasłużył się przy budowie szkoły w Choczni Dolnej.

Nazwisk osób zaangażowanych i zasłużonych można wymienić tu więcej- na przykład: Teodor Zając (Raiffeisen, budowa szkoły, Sokół), Jan Turała (Raiffeisen, budowa Domu Ludowego), Piotr Pietruszka (Raiffeisen), Kacper Drapa (mleczarnia), Władysław Rokowski (budowa Domu Ludowego), Ludwik Woźniak (budowa szkoły), Antoni Styła „Kotuś” (budowa szkoły w Choczni Górnej), ksiądz proboszcz Józef Dunajecki (kasa zapomogowo-pożyczkowa), Antoni Balon (Sokół), Szymon Balon (Sokola Drużyna Polowa), Jan Kobiałka (teatr, Sokół), czy Jan Woźniak (Sokół, teatr amatorski).

Niewątpliwe sukcesy „choczeńskiego przyśpieszenia” nie byłyby oczywiście możliwe bez poparcia większości mieszkańców, włączających się aktywnie zwłaszcza w zbiórkę funduszów na budowę szkół i Domu Ludowego oraz w sam proces realizacji- wszystkie te obiekty wznoszone były w systemie gospodarczym, głównie w ramach pracy społecznej. To także pewien ewenement i przykład dla okolicy, że ważne dla wspólnych celów inwestycje można taniej przeprowadzać w ten właśnie sposób.

Podwalinami pod te osiągnięcia była wcześniejsza praca Towarzystwa Szkół Ludowych, choczeńskich nauczycieli i kierowników szkół (zwłaszcza Wiśniewskiego, Ryłki i Jeziorskiego), nie tylko dbających o wykształcenie powierzonych im uczniów, ale rozbudzających także w młodych ludziach ciekawość świata i promujących postawy społeczne oraz patriotyczne. Otwarcie mówili o tym Antoni Styła i Maksymilian Malata. Inspiracji dostarczał także rozwinięty w Choczni ruch ludowy (począwszy od ks. Stojałowskiego), a informacji chętnie czytana we wsi, prenumerowana i szeroko omawiana prasa ludowa (wspomniany „Przyjaciel Ludu” i inne tytuły).

Śledząc te wszystkie poczynania można postawić sobie pytanie, co jeszcze udałoby się wtedy w Choczni stworzyć, gdyby nie wybuch I wojny światowej. Nie ma na nie dobrej odpowiedzi. Być może dalsze poczynania tej ekipy ludzi nie byłyby już tak owocne w sukcesy, a początkowy zapał i pomysłowość ustąpiły by działaniom rutynowym. Wydaje się jednak, że ciąg dokonań mógł być większy, o czym świadczy powszechność wsparcia szkolących się w Choczni w 1914 roku Legionistów Piłsudskiego,  czy kolejne choczeńskie przyśpieszenie z drugiej połowy lat dwudziestych, gdy do władzy w Choczni znów doszli Putek, Zając, Szczur, Malata, czy Nowak. Tych czasów nie dożyli niestety: zmarły na gruźlicę Adam Ruliński, Karol Ścigalski, Jan Woźniak, Szymon Balon i poległy pod Gorlicami Jan Kobiałka. Z Choczni wyprowadzili się też na stałe bracia Bieleninowie.

Warto również zauważyć, że przed wybuchem I wojny światowej działy się w Choczni rzeczy istotne nie tylko dla niej samej, ale też dla życia politycznego całej Galicji i rozwoju ruchu ludowego. 14 grudnia 1913 roku i 9 lutego 1914 roku odbyły się w Choczni pod przywództwem Antoniego Styły krajowe zebrania Polskiego Stronnictwa Ludowego, na których podjęto uchwały skutkujące rozłamem w tej partii i powołaniem do życia nowej organizacji politycznej- PSL Lewica z Janem Stapińskim jako przewodniczącym, popieranym przez wygłaszających przemówienia chocznian: Styłę, Putka, Malatę i Rokowskiego. Dość radykalne idee obecne w PSL Lewica były podstawą działalności Józefa Putka w okresie międzywojennym, gdy był on nie tylko posłem na Sejm, ale i choczeńskim wójtem. Już wówczas dały o sobie znać konflikty na linii władza gminna i parafia, których apogeum zostało osiągnięte kilkanaście lat później.

czwartek, 31 marca 2022

Początki "Sokoła" w Choczni

 

„Sokół” to nazwa towarzystw sportowych, które począwszy od lat 60. XIX wieku powstawały w krajach słowiańskich. Idea ruchu sokolego narodziła się w Czechach, a jego celem miało być podnoszenie sprawności fizycznej i duchowej członków oraz rozbudzanie ich ducha narodowego i upowszechnianie panslawizmu, czyli  ruchu wyzwolenia i zjednoczenia narodów słowiańskich. Pierwszy polski oddział (gniazdo) „Sokoła” został założony we Lwowie już w 1867 roku, a trzynaście lat później zaczął ukazywać się jego organ prasowy „Przewodnik Gimnastyczny Sokół”. Z członkami wadowickiego gniazda Sokoła chocznianie mogli zetknąć się już rok po jego utworzeniu, gdy 10 czerwca 1888 roku trasa zorganizowanej przez nich  wycieczki wiodła przez Chocznię na Łysą Górę.

Do powstania Sokoła w Choczni doszło jednak dopiero 23 lata później, w siedem lat po uchwale Sokoła we Lwowie o przystąpieniu do organizowania wiejskich gniazd tego towarzystwa. Jak pisze Andrzej Nowakowski w wydanej w 2007 roku książce „Zarys dziejów „Sokoła” w Andrychowie i Choczni”, impulsem do powstania gniazda w Choczni mógł być zlot sokoli w Wadowicach 29 czerwca 1909 roku:

Wówczas przez Chocznię, po wyjściu z pociągu, przedefilowały szosą w kierunku Wadowic, w zwartym szyku w strojach organizacyjnych, zastępy „sokołów” w ramach tak zwanego hufca zachodniego, obejmującego 18 gniazd od Andrychowa po Śląsk Cieszyński i Zaolzie.

3 maja 1910 roku w kolejnym zlocie sokolim w Białej uczestniczyli także choczeńscy sympatycy tego ruchu, mimo że Sokół formalnie jeszcze w Choczni nie istniał. Wyjazd do Białej zapamiętali na długo, ponieważ zostali poturbowani przez niemieckie bojówki z Bielska. Obrażenia, które odnieśli: Maksymilian Malata, Jan Ścigalski, Karol Ścigalski, nauczyciel Wincenty Talaga, Teodor Zając, Szymon Balon, Jan Kobiałka i Józef Łopata nie zniechęciły chocznian do udziału w kolejnym zlocie w Krakowie w rocznicę zwycięstwa pod Grunwaldem (15 lipca). Nocleg zapewniały namioty rozstawione na Błoniach, w tym samym miejscu prowadzono popisy i ćwiczenia sportowe.

Wspomniany wyżej Maksymilan Malata, od niedawna piastujący urząd wójta Choczni oraz Karol Ścigalski odegrali rok później istotną rolę przy zakładaniu choczeńskiego gniazda Sokoła. Co ciekawe, ze wspomnień Malaty wynika, że inicjatorom powołania do życia Sokoła w Choczni przyświecał zupełnie inny cel, niż podnoszenie sprawności gimnastycznej i duchowej członków. Maksymilian Malata, Karol Ścigalski, Adam Ruliński i Andrzej Zając byli już wtedy członkami Związku Walki Czynnej w Wadowicach, czyli tajnej organizacji wojskowej, mającej przygotować walkę zbrojną o wyzwolenie Polski. I właśnie cele tej organizacji – budowę placówek ćwiczących z bronią- zamierzali realizować poprzez Sokół. Chociaż Związek Walki Czynnej posiadał jawną agendę w postaci Związku Strzeleckiego, to wymieniona wyżej czwórka działaczy uznała, że ogół chocznian prezentuje postawy dość zachowawcze i takie radykalne propozycje jak Związek Strzelecki nie będą mogły liczyć na zbyt duże poparcie, w przeciwieństwie do znanego już Sokoła, oficjalnie stawiającego na innego rodzaju działalność.

Siedzibą choczeńskiego Sokoła miał być Dom Ludowy, o budowie którego myślano już od 1908 roku. 30 lipca 1911 roku po ukończeniu budowy szkoły odbył się w Choczni wiec oświatowy poświęcony informacji o znaczeniu „Domu Ludowego” i ufundowaniu „Sokoła”. Do „Sokoła” wpisało się wstępnie 40 osób, a wiele osób zadeklarowało wpłatę gotówki lub bezpłatną robociznę na budowę „Domu Ludowego”, na którą zgromadzono dotąd 3.000 zł. Do prac organizacyjnych przystąpiono po żniwach i omłotach. 19 września Zarząd Związku Sokolego we Lwowie podjął uchwałę wzywającą władze Okręgu Krakowskiego do wydania opinii w sprawie przyjęcia gniazda w Choczni i oddelegowania do tego nowego oddziału inżyniera Józefa Pukły, członka gniazda Sokoła w Wadowicach, a zarazem komendanta Związku Walki Czynnej.

Na przełomie października i listopada (29.10 lub 05.11) w domu Ignacego Widlarza po wiecu oświatowym, zagajeniu Adama Rulińskiego i referacie Józefa Putka „Zadania i cele Sokolstwa polskiego” nastąpiło utworzenie w Choczni koła Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Prezesem koła został Adam Ruliński, wiceprezesem Maksymilian Malata, sekretarzem Jan Woźniak, a wydziałowymi Józef Pukło z Wadowic i Karol Ścigalski. Towarzystwo miało trzy oddziały: gimnastyczny (kierownik Józef Pukło), śpiewacki (kierownik Józef Nowak) i teatralny (kierownik Józef Putek). Powołano również sąd honorowy i komisję rewizyjną. Organizacja liczyła 65 członków. Najbliższe oficjalne plany przewidywały utrzymywanie czytelni ludowej i wystawianie sztuk teatralnych. Jednocześnie podjęto starania o zakup zamiast przyrządów gimnastycznych 20 sztuk jednostrzałowych karabinów austriackich konstrukcji Josefa Werndla i jednego floberta systemu Mauser.

Według statystyki prowadzonej przez Związek Sokoli w 1911 roku do gniazda w Choczni należało 53 druhów, z tego 18 było umundurowanych. Raz w tygodniu ćwiczyło przeciętnie 16 mężczyzn (przez dwie godziny), 6 kobiet oraz 8 uczniów (przez godzinę). Zorganizowano 3 obchody narodowe, 1 publiczne ćwiczenie i 7 spotkań towarzyskich. Roczny dochód towarzystwa wyniósł 696 koron, a po odliczeniu wydatków majątek Sokoła wynosił 170 koron.

27 lutego 1912 roku choczeński „Sokół” zakupił już broń i uchwalił podjęcie ćwiczeń w strzelaniu do celu. Ćwiczenia odbywały się we wtorki i w soboty, a w okresie letnim co drugą niedzielę, na terenie należącym do budowanego  w systemie gospodarczym Domu Ludowego.

1 lipca 1912 roku gniazdo z Choczni zostało przyjęte do Związku Sokolego z siedzibą we Lwowie.

 

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

Jan Kręcioch - legionista i kolejarz

Zdjęcie z archiwum Michelle Ferguson,
prawnuczki Jana Kręciocha
18 sierpnia 1893 roku w rodzinie Antoniego Kręciocha i jego żony Ludwiki z Kobiałków przyszedł na świat ich pierworodny syn, któremu nadali imię Jan. W metryce chrztu jego urodziny zapisano jednak pod datą o dwa dni późniejszą.
Młody Kręcioch ukończył czteroklasową szkołę ludową w Choczni i pomagał rodzicom w pracy na roli.
W lipcu 1912 roku wstąpił do choczeńskiej Sokolej Drużyny Polowej, kierowanej przez Anastazego Bielenina.
Była to paramilitarna organizacja, której celem było przygotowanie młodych ludzi do walki o niepodległość. Członkowie SDP dbali o utrzymanie tężyzny fizycznej i odbywali w Choczni ćwiczenia w posługiwaniu się bronią palną.
Okazja do walki o niepodległość pojawiła się już po dwóch latach, wraz z wybuchem I wojny światowej. Wielu choczeńskich "Sokołów" wstąpiło wówczas do Legionów Polskich, a wśród nich znalazł się również Jan Kręcioch.
Legionistą został 21 sierpnia 1914 roku. Przydzielono go do służby w szwadronie kawalerii legionowej, który w listopadzie 1915 roku włączony został do 2 Pułku Ułanów Legionów Polskich. W 1915 roku Jan Kręcioch został ranny i praktycznie do końca 1916 roku przebywał najpierw w szpitalu w Lublinie, a następnie na rekonwalescencji. 
8 stycznia 1919 roku Kręcioch zgłosił się na ochotnika do służby w Wojsku Polskim. Trafił do 2 Pułku Szwoleżerów, z którym brał udział najpierw w walkach z Ukraińcami, a następnie w przejmowaniu Pomorza z rąk zaborcy pruskiego. 2 stycznia 1920 roku został zdemobilizowany, a 13 dni później poślubił swoją rówieśniczkę Stefanię Józefę Stando. Młody małżonek imał się różnych zajęć- pracował jako rolnik, robotnik fabryczny i w charakterze listonosza. Ostatecznie w czerwcu 1920 roku zamieszkał w Mikuszowicach koło Bielska i zatrudnił się jako robotnik na stacji kolejowej w Bielsku. W lecie 1920 roku Jan Kręcioch został ponownie powołany do służby wojskowej i do 21 stycznia 1920 walczył z bolszewikami jako wachmistrz 3 Pułku Strzelców Konnych. 
Po zakończeniu walk Kręcioch powrócił do pracy na kolei i 22 listopada 1922 roku złożył przysięgę służbową. W 1928 roku po złożeniu odpowiednich egzaminów rozpoczął pracę w charakterze telegrafisty na stacji w Bielsku, a rok później został prowizorycznym stacyjnym.
Rozporządzeniem Prezydenta RP z 10 lipca 1933 roku odznaczono go Krzyżem Niepodległości.
W 1934 roku został mianowany etatowym stacyjnym w Bielsku z pensją 125 złotych + 100 złotych zasiłku wyrównawczego. Deklarował wówczas, że posiada w 1/10 praw do własności domku drewnianego w Choczni (po rodzicach) oraz 3 i 3/4 morgi pola, ale nie czerpie z tego faktu żadnych korzyści.
Do 1939 roku jego praca na kolei była na ogół dobrze oceniana przez przełożonych, choć kilkakrotnie otrzymał upomnienia i kary na łączną kwotę 8 złotych i 56 groszy, głównie z powodu mylnego odczytania wiadomości telegraficznej lub opóźnienia w jej przekazaniu.
Oprócz pracy zawodowej Jan Kręcioch działał ponadto aktywnie w bielskim oddziale Związku Legionistów Polskich.
W czasie II wojny światowej Kręcioch został wysłany przez niemieckich okupantów do pracy przymusowej. Pracował jako drwal w Niemczech i w lasach koło Wapienicy.
Po wojnie powrócił do pracy w PKP, aż do emerytury w 1953 roku.
Zmarł 11 kwietnia 1958 roku i został pochowany na cmentarzu w Bystrej.
Z żoną Stefanią Józefą doczekał się dziesięciorga dzieci- 6 córek (Elżbiety, Zofii, Wandy, Heleny, Elżbiety II i Jadwigi) oraz 4 synów (Stanisława, Jana, Władysława i Kazimierza). Tylko najstarsza Elżbieta urodziła się w Choczni, pozostałe dzieci już w Mikuszowicach.
Po śmierci pierwszej żony na początku II wojny światowej Jan Kręcioch ponownie wstąpił w związki małżeńskie z Julią z Wolskich.
Dziś jego potomkowie po córce Zofii zamieszkują nawet w Australii.




piątek, 10 czerwca 2016

Choczeńscy oficerowie - Anastazy Bielenin

Jerzy Piotr Talaga nadesłał ostatnio ciekawy link do strony armiakrajowa.org.pl, gdzie zamieszczono życiorys pochodzącego z Choczni Anastazego Bielenina, majora pożarnictwa i żołnierza.

Tytułem uzupełnienia zamieszczam kilka zdań o wczesnym etapie życia Anastazego Bielenina, których brak w wyżej wymienionym biogramie, po czym cytuję informacje w nim zawarte.

foto
Anastazy Urban Bielenin urodził się w Choczni 13 kwietnia 1893 roku, w rodzinie strażnika kolejowego Jakóba Bielenina i jego żony Anny z domu Fejdych.

Uczęszczał do wadowickiego gimnazjum (w roku szkolnym 1907/1908 ukończył IV klasę), ale brak go w zestawieniach maturzystów.

W latach szkolnych był członkiem choczeńskiego teatru amatorskiego (LINK), instruktorem skautingu w Choczni (1912) oraz komendantem choczeńskiej Sokolej Drużyny Polowej (1913). 

W 1914 roku wstąpił w Krakowie do „Strzelca”. W czasie I wojny światowej żołnierz Legionów, w 1915 roku został przydzielony do Centralnego Biura Werbunkowego.

(...) Po odzyskaniu niepodległości pełnił służbę wojskową kolejno w Wadowicach i w Końskich z przerwą na kampanię 1920 r. (...) W 1922 r. rozpoczął wyższe studia wojskowe w Poznaniu kontynuowane następnie w czasie dalszej służby wojskowej i zakończone dyplomem z jednoczesnym awansem do stopnia kapitana. (...)
Promocja na kapitana Korpusu Oficerów Administracji- Dział Naukowo-Oświatowy w Przemyślu miała miejsce w 1928 roku.
(...) służył kolejno w 26 dywizji piechoty w Skierniewicach, 28 pułku piechoty w Łodzi, następnie objął dowództwo kompanii w 10 pułku piechoty w Łowiczu. Członek Oddziału Komitetu Obrony Przeciwgazowej w Sieradzu w latach 1923-1926 (...) oraz urzędnik Powiatowej Komendy Uzupełnień w Łasku.  
(...) Po kapitulacji stolicy w 1939 r., był jednym z pracowników Oddziału doświadczalnego Centralnej Szkoły Pożarniczej (VI oddział Warszawskiej Straży Ogniowej). W połowie 1940 r., rozpoczął pracę w Posterunku Straży Pożarnej na Żoliborzu w Warszawie. Komendant Centralnej Szkoły Pożarniczej od lipca 1941 do stycznia 1942 r. Mieszkał w budynku szkoły. Uczestnik Strażackiego Ruchu Oporu „Skała”, gdzie był szefem rozpoznania taktycznego I Okręgu Stołecznego Warszawskiego. W roku 1943 objął funkcję komendanta Straży Pożarnej przy hucie szkła "Hortensja" w Piotrkowie Trybunalskim. Zmiana miejsca pobytu miała związek z działalnością konspiracyjną. 17 stycznia 1945 r. przez Piotrków przeszedł front. 
Po zakończeniu wojny pracował nadal w Straży Pożarnej i organizował ochronę przeciwpożarową na terenie Dolnego Śląska, przyłączonego do Polski po wojnie, m. in. w Jeleniej Górze. Pełnił wówczas funkcję inspektora pożarnictwa (ta ostatnia informacja pochodzi z zachowanej pamiątki – jest to kryształowy wazon mający z jednej strony wygrawerowaną scenę gaszenia płonącego budynku, z drugiej dedykację: „27.IV.48 Strażactwo Śl. Dol. Zjed. Hut Szkła Inspektorowi Pożarnictwa dh. mjr Anastazemu Bieleninowi”) (...)

Zmarł 9.11.1954 r. w Warszawie. Pochowany na Starych Powązkach (kwatera 282, rząd 4, nr 12).(...)


Pisał artykuły m.in. w „Gazecie Strażackiej” - „Wychowanie obywatelskie w strażach” (1934/8 s.4) 

Odznaczenia: W okresie międzywojennym Anastazy Bielenin został odznaczony Krzyżem Niepodległości za działalność w Legionach i POW oraz Złotym Krzyżem Zasługi za wybitne osiągnięcia w służbie pożarniczej. (...)

Anastazy Bielenin był bratem:
  • dziennikarza, działacza ludowego i oficera Eugeniusza Bielenina (LINK),
  • aktora, reżysera i dramaturga Władysława Bienina/Bielenina,
  • nauczycielek-Albiny Tarasek oraz Stanisławy Słupeckiej/Czaderskiej,
  • działaczki choczeńskich stowarzyszeń katolickich Bronisławy Talaga.
Warto wspomnieć również o niezwiązanej z Chocznią Halinie Pietras z domu Bielenin, córce Anastazego i Eustachii z Baranowskich, która jako sanitariuszka wzięła udział w Powstaniu Warszawskim.

Jej notka biograficzna znajduje się także na stronie armiakrajowa.org.pl.

Choczeńscy oficerowie - LINK


poniedziałek, 4 maja 2015

Członkowie Sokolej Drużyny Polowej w Choczni w 1913 roku

Lista członków choczeńskiej Sokolej Drużyny Polowej w 1913 roku, ochotniczej paramilitarnej organizacji działającej w ramach "Sokoła".  Wśród ćwiczących się w strzelaniu i obsłudze broni osób jest kilku przyszłych żolnierzy Legionów Polskich, międzywojennego Wojska Polskiego i znanych w Choczni (i nie tylko) postaci.

  • Anastazy Bielenin- komendant (przyszły legionista, potem komendant Wyższej Szkoły Pożarnictwa)
  • Szymon Balon (przyszły legionista)
  • Alojzy Bąk (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Eugeniusz Bielenin (przyszły żołnierz armii austriackiej i gen. Hallera, potem dziennikarz) LINK
  • Izydor Bryndza (przyszły legionista)
  • Andrzej Góralczyk
  • Franciszek Guzdek (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Franciszek Kręcioch  (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Jan Kręcioch (przyszły legionista)
  • Jan Kobiałka  (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Jakub Łapka (przyszły emigrant do USA)
  • Franciszek Malata  (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Maksymilian Malata (ówczesny wójt) LINK
  • Karol Nowak (przyszły legionista, potem oficer Wojska Polskiego) LINK
  • Leonard Nowak (przyszły legionista)
  • Jan Pietruszka (przyszły legionista)
  • Jakub Porębski
  • Józef Pukło (przyszły legionista)
  • Józef Putek (przyszły wójt, poseł i minister)
  • Józef Ramenda (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Piotr Rokowski (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Adam Ruliński (ówczesny prezes "Sokoła") LINK
  • Albin Szczur  (przyszły żołnierz armii austriackiej)
  • Tomasz Szczur
  • Franciszek Ścigalski (późniejszy emigrant do Kanady)
  • Karol Ścigalski (ówczesny wicewójt, potem żołnierz armii austriackiej)
  • Jan Twaróg młodszy
  • Aleksander Widlarz (przyszły nauczyciel)
  • Wojciech Widlarz (przyszły żołnierz armii austriackiej, potem oficer Wojska Polskiego) LINK
  • Stefan Woźniak
  • Władysław Woźniak
  • Andrzej Zając (członek zarządu Gminy Chocznia)
  • Józef Zając

piątek, 21 listopada 2014

Utworzenie "Sokoła" w Choczni w 1911 roku

Utworzenie Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Choczni na podstawie notatki w "Przyjacielu Ludu" nr 46 z 1911 roku:

W ubiegłą niedzielę (05.11.1911-uwaga autora)* mieliśmy wiec oświatowy, którego celem było poinformowanie ludu o celach "Sokolstwa". 
Obrady zagaił pan Adam Ruliński, poczem pan J. Gutek przemawiał na temat "Zadania i cele Sokolstwa polskiego". Po referacie rozwinęła się żywa dyskusja, w rezultacie zaś uchwalono utworzyć "Sokół". 
Na członków wpisało się 65 osób, które wybrały wydział "Sokoła" w następującym składzie:
Adam Ruliński (prezes)
Maksymilian Malata (wiceprezes)
Jan Woźniak (sekretarz)
Józef Pukło i Karol Ścigalski (wydziałowi).
Nadto wybrano sąd honorowy i komisję rewizyjną. Praca towarzystwa skupia się w trzech oddziałach, a mianowicie w oddziele ćwiczących (kierownik p. Pukło z Wadowic), w oddziele śpiewackim (kierownik Prof. Nowak z Choczni) i w oddziele teatralnym (kierownik p. Putek z Wadowic). Nadto towarzystwo będzie utrzymywać "Czytelnię ludową" we własnym lokalu. W najbliższym czasie urządzi "Sokół" wieczorek ku czci Kościuszki, zaś po Nowym Roku wystawi "Betleem polskie" Rydla.

* W "Zarysie dziejów "Sokoła" w Andrychowie i Choczni" Andrzeja Nowakowskiego jest podana data 29.10.1911, za "Zarysem pracy niepodległościowej powiatu wadowickiego" Władysława Hajewskiego.

piątek, 3 października 2014

Eugeniusz Bielenin

Eugeniusz Bielenin (urodzony w Kętach 3 lipca 1891 roku – zmarł w Krakowie 15 września 1979 roku) – dziennikarz, działacz ruchu ludowego, oficer Wojska Polskiego, syn kolejarza Jakuba i Anny.
Mieszkaniec Choczni w czasach szkolnych.  Członek choczeńskiego „Sokoła” oraz aktor i animator miejscowego teatru amatorskiego. Uczęszczał do wadowickiej szkoły normalnej i gimnazjum, które ukończył w 1911 roku. Przez jeden semestr studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, a następnie odbywał jednoroczną służbę wojskową w armii austriackiej (szkoła oficerów rezerwy w Krakowie). W 1913 jako członek Związku Strzeleckiego był instruktorem i przejściowo tymczasowym komendantem wadowickiego oddziału ZS. Zmobilizowany jako kadet do armii austriackiej (IR 18) w 1914 roku.  Na początku I wojny światowej dostał się do niewoli rosyjskiej w bitwie pod Iwanowicami-Michałowicami i do 1917 roku przebywał jako jeniec na Syberii we wsi Wasiutenka koło Isil-Kul w rejonie Omska, w obozie jenieckim w Omsku, w Tarze i w Tiumeniu. Po wybuchu rewolucji lutowej wstąpił do formowanego we Władywostoku oddziału Wojska Polskiego. Po przedostaniu się do Francji w 1918 roku pełnił funkcję instruktora w armii generała Hallera. Od 1919 roku, po powrocie do Polski, brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W zimie 1919/1920 zachorował na tyfus. Po powrocie na front w 1920 był dowódcą kompanii ciężkich karabinów maszynowych w walkach na terenie Ukrainy. Po przeniesieniu do rezerwy w stopniu porucznika pracował do 1924 roku w fabryce maszyn i narzędzi rolniczych w Oświęcimiu. W latach 1924-39 był dziennikarzem tygodnika „Piast” – sekretarzem redakcji, redaktorem odpowiedzialnym i w końcu redaktorem naczelnym (1933-1939). Związany od czasów szkolnych z ruchem ludowym był bliskim współpracownikiem Wincentego Witosa, pełniąc kolejno funkcje: kierownika sekretariatu zarządu okręgowego Polskiego Stronnictwa Ludowego  „Piast” w Krakowie (od 1927 roku), sekretarza zarządu okręgowego Stronnictwa Ludowego w Krakowie (1931-1933), członka prezydium małopolskiego zarządu okręgowego Stronnictwa Ludowego (1933-1939), członka rady naczelnej Stronnictwa Ludowego (1938-1939).
W czasie II wojny światowej  pracował w Oddziale Miejskim Rady Głównej Opiekuńczej w Krakowie, współpracował z SL „Roch”. Po zakończeniu wojny działał w Polskim Stronnictwie Ludowym (1945-46) oraz w tak zwanym odrodzonym PSL (1948-49).
Pracował jako dziennikarz- redaktor techniczny tygodnika „Piast” (1945-47) i jego redaktor naczelny (od grudnia 1948) oraz referent prasowy w Wojewódzkim Komitecie ZSL w Krakowie. Od 1950 do 1951 roku pracownik „Hydrotrestu” w Nowej Hucie, potem Zakładów Jajczarsko-Drobiarskich w Krakowie. W latach 1957-60 był współorganizatorem i członkiem zespołu redakcyjnego tygodnika „Wieści”. 
W marcu 1957 roku Komenda Wojewódzka MO w Krakowie podjęła postanowienie o założeniu między innymi przeciwko niemu sprawy agenturalno-grupowej o kryptonimie "Oset". Stosując wszystkie możliwe techniki operacyjne usiłowano wybadać, czy nie uczestniczy w organizowaniu w ramach ZSL opozycji przeciw PZPR i władzom PRL.
Za swoją działalność został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł po zaginięciu w niejasnych okolicznościach. Spoczywa na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Zdjęcie z archiwum Jerzego Piotra Talagi
Eugeniusz Bielenin jest autorem „Szkiców z przeszłości”, wydanych po śmierci autora w 1980 roku, a opartych na jego wspomnieniach (w tym z młodości w Choczni), powieści sensacyjnej „Zielona granica” (wydanej po raz pierwszy w 1925 roku) oraz komedii „Hallery idą”, wyróżnionej w konkursie Związku Teatrów i Chórów Włościańskich we Lwowie w 1923 roku.