„Sokół” to nazwa towarzystw sportowych, które począwszy od lat 60. XIX wieku powstawały w krajach słowiańskich. Idea ruchu sokolego narodziła się w Czechach, a jego celem miało być podnoszenie sprawności fizycznej i duchowej członków oraz rozbudzanie ich ducha narodowego i upowszechnianie panslawizmu, czyli ruchu wyzwolenia i zjednoczenia narodów słowiańskich. Pierwszy polski oddział (gniazdo) „Sokoła” został założony we Lwowie już w 1867 roku, a trzynaście lat później zaczął ukazywać się jego organ prasowy „Przewodnik Gimnastyczny Sokół”. Z członkami wadowickiego gniazda Sokoła chocznianie mogli zetknąć się już rok po jego utworzeniu, gdy 10 czerwca 1888 roku trasa zorganizowanej przez nich wycieczki wiodła przez Chocznię na Łysą Górę.
Do powstania Sokoła w Choczni doszło jednak dopiero 23 lata później, w siedem lat po uchwale Sokoła we Lwowie o przystąpieniu do organizowania wiejskich gniazd tego towarzystwa. Jak pisze Andrzej Nowakowski w wydanej w 2007 roku książce „Zarys dziejów „Sokoła” w Andrychowie i Choczni”, impulsem do powstania gniazda w Choczni mógł być zlot sokoli w Wadowicach 29 czerwca 1909 roku:
Wówczas przez Chocznię, po wyjściu z pociągu, przedefilowały szosą w kierunku Wadowic, w zwartym szyku w strojach organizacyjnych, zastępy „sokołów” w ramach tak zwanego hufca zachodniego, obejmującego 18 gniazd od Andrychowa po Śląsk Cieszyński i Zaolzie.
3 maja 1910 roku w kolejnym zlocie sokolim w Białej uczestniczyli także choczeńscy sympatycy tego ruchu, mimo że Sokół formalnie jeszcze w Choczni nie istniał. Wyjazd do Białej zapamiętali na długo, ponieważ zostali poturbowani przez niemieckie bojówki z Bielska. Obrażenia, które odnieśli: Maksymilian Malata, Jan Ścigalski, Karol Ścigalski, nauczyciel Wincenty Talaga, Teodor Zając, Szymon Balon, Jan Kobiałka i Józef Łopata nie zniechęciły chocznian do udziału w kolejnym zlocie w Krakowie w rocznicę zwycięstwa pod Grunwaldem (15 lipca). Nocleg zapewniały namioty rozstawione na Błoniach, w tym samym miejscu prowadzono popisy i ćwiczenia sportowe.
Wspomniany wyżej Maksymilan Malata, od niedawna piastujący urząd wójta Choczni oraz Karol Ścigalski odegrali rok później istotną rolę przy zakładaniu choczeńskiego gniazda Sokoła. Co ciekawe, ze wspomnień Malaty wynika, że inicjatorom powołania do życia Sokoła w Choczni przyświecał zupełnie inny cel, niż podnoszenie sprawności gimnastycznej i duchowej członków. Maksymilian Malata, Karol Ścigalski, Adam Ruliński i Andrzej Zając byli już wtedy członkami Związku Walki Czynnej w Wadowicach, czyli tajnej organizacji wojskowej, mającej przygotować walkę zbrojną o wyzwolenie Polski. I właśnie cele tej organizacji – budowę placówek ćwiczących z bronią- zamierzali realizować poprzez Sokół. Chociaż Związek Walki Czynnej posiadał jawną agendę w postaci Związku Strzeleckiego, to wymieniona wyżej czwórka działaczy uznała, że ogół chocznian prezentuje postawy dość zachowawcze i takie radykalne propozycje jak Związek Strzelecki nie będą mogły liczyć na zbyt duże poparcie, w przeciwieństwie do znanego już Sokoła, oficjalnie stawiającego na innego rodzaju działalność.
Siedzibą choczeńskiego Sokoła miał być Dom Ludowy, o budowie którego myślano już od 1908 roku. 30 lipca 1911 roku po ukończeniu budowy szkoły odbył się w Choczni wiec oświatowy poświęcony informacji o znaczeniu „Domu Ludowego” i ufundowaniu „Sokoła”. Do „Sokoła” wpisało się wstępnie 40 osób, a wiele osób zadeklarowało wpłatę gotówki lub bezpłatną robociznę na budowę „Domu Ludowego”, na którą zgromadzono dotąd 3.000 zł. Do prac organizacyjnych przystąpiono po żniwach i omłotach. 19 września Zarząd Związku Sokolego we Lwowie podjął uchwałę wzywającą władze Okręgu Krakowskiego do wydania opinii w sprawie przyjęcia gniazda w Choczni i oddelegowania do tego nowego oddziału inżyniera Józefa Pukły, członka gniazda Sokoła w Wadowicach, a zarazem komendanta Związku Walki Czynnej.
Na przełomie października i listopada (29.10 lub 05.11) w domu Ignacego Widlarza po wiecu oświatowym, zagajeniu Adama Rulińskiego i referacie Józefa Putka „Zadania i cele Sokolstwa polskiego” nastąpiło utworzenie w Choczni koła Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Prezesem koła został Adam Ruliński, wiceprezesem Maksymilian Malata, sekretarzem Jan Woźniak, a wydziałowymi Józef Pukło z Wadowic i Karol Ścigalski. Towarzystwo miało trzy oddziały: gimnastyczny (kierownik Józef Pukło), śpiewacki (kierownik Józef Nowak) i teatralny (kierownik Józef Putek). Powołano również sąd honorowy i komisję rewizyjną. Organizacja liczyła 65 członków. Najbliższe oficjalne plany przewidywały utrzymywanie czytelni ludowej i wystawianie sztuk teatralnych. Jednocześnie podjęto starania o zakup zamiast przyrządów gimnastycznych 20 sztuk jednostrzałowych karabinów austriackich konstrukcji Josefa Werndla i jednego floberta systemu Mauser.
Według statystyki prowadzonej przez Związek Sokoli w 1911 roku do gniazda w Choczni należało 53 druhów, z tego 18 było umundurowanych. Raz w tygodniu ćwiczyło przeciętnie 16 mężczyzn (przez dwie godziny), 6 kobiet oraz 8 uczniów (przez godzinę). Zorganizowano 3 obchody narodowe, 1 publiczne ćwiczenie i 7 spotkań towarzyskich. Roczny dochód towarzystwa wyniósł 696 koron, a po odliczeniu wydatków majątek Sokoła wynosił 170 koron.
27 lutego 1912 roku choczeński „Sokół” zakupił już broń i uchwalił podjęcie ćwiczeń w strzelaniu do celu. Ćwiczenia odbywały się we wtorki i w soboty, a w okresie letnim co drugą niedzielę, na terenie należącym do budowanego w systemie gospodarczym Domu Ludowego.
1 lipca 1912 roku gniazdo z Choczni zostało przyjęte do Związku Sokolego z siedzibą we Lwowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz