Przeglądając stare księgi metrykalne parafii w Choczni, postanowiłem sprawdzić, jak daleko sięgały matrymonialne wędrówki chocznian. Przeanalizowałem 203 przypadki małżonków pochodzących spoza Choczni, którzy w latach 1891-1910 stanęli na ślubnym kobiercu w kościele pod wezwaniem Narodzenia św. Jana Chrzciciela.
📊 Podstawowe dane
| Parametr | Wartość |
| Liczba małżonków spoza Choczni | 203 osoby z 93 miast i wsi |
| Suma wszystkich odległości | 5 476 km |
| Średnia odległość | 26,98 km |
| Mediana | 11 km |
| Najczęstsza odległość | 5 km i 7 km |
📍 Skąd przybywali? Rozkład odległości
Poniższy wykres pokazuje, z jak daleka przybywali małżonkowie do Choczni:
🥧 Zasięg terytorialny małżeństw
z okolicy do 20 km
21-50 km
(50+ km)
🚶 Kontekst historyczny: jak daleko można było dojść?
Na przełomie XIX i XX wieku głównym środkiem transportu dla zwykłych ludzi były własne nogi lub – dla zamożniejszych – koń z wozem. Dystans 10-15 km można było pokonać pieszo w ciągu 2-3 godzin, co pozwalało na powrót tego samego dnia.
To tłumaczy, dlaczego aż 70% małżonków pochodziło z miejsc oddalonych maksymalnie o 20 km – był to naturalny „zasięg matrymonialny" ówczesnych mieszkańców wsi.
🌍 Rekordziści
Skąd przybyli najdalsi małżonkowie?
Wśród 203 przebadanych przypadków znaleźli się jednak prawdziwi podróżnicy:
| Miejsce | Odległość |
| 🥇 Najdalej | 544 km |
| 🥈 Drugie miejsce | 287 km |
| 🥉 Trzecie miejsce | 284 km |
Kim byli ci ludzie? Wszyscy z nich to mężczyźni, także kolejne osoby "dalekich" małżeństwach. Rekordzista - Tomasz Bursztyński - urodził się w Grzymałowie na terenie dzisiejszej Ukrainy i był austriackim żandarmem, pełniącym służbę w Wadowicach. Po ślubie z Marianną Magdaleną Sikora, urodziwą i elokwentną córką choczeńskiego wójta, mieszkał w Choczni aż do swojej śmierci.
O połowę krótszą drogę do ołtarza w Choczni pokonał Andrzej Wyskil, mleczarz spod Przemyśla, który poślubił miejscową Helenę Zając. Tylko trzy kilometry bliżej miał "zdobywca trzeciego miejsca" - murarz Ferdydand Brandstaetter, który przybył z morawskiej miejscowości Hvozdec pod Brnem, by ożenić się z Franciszką Koman.
Mimo niekiedy znacznych odległości wszystkie miejscowości pochodzenia małżonków z Choczni znajdowały się wtedy w obrębie tego samego państwa - Monarchii Austro-Wegierskiej.
Najbardziej popularne miejsca pochodzenia małżonków:
- Inwałd - 17
- Kaczyna - 12
- Frydrychowice - 10
- Wieprz i Zagórnik - 7
- Tomice, Radocza i Zawadka - 6
Na dalszych miejscach pojawiają się podkrakowskie miejscowości Czułów, Chrosna, Kaszów, Mników, czy Zagacie, co ma wyraźny związek z osiedleniem się w Choczni nowych mieszkańców w górnej części wsi, na terenach po rozparcelowanym majątku sołtysim. To pokazuje, że małżeństwa egzogamiczne (przynajmniej jeden małżonek spoza Choczni) nie były tylko „romantyczne”, czy przypadkowe – często towarzyszyły im konkretne procesy ekonomiczne (tu parcelacja, poszukiwanie ziemi). Nowi osadnicy przywozili ze sobą partnerów z macierzystych miejscowości lub zawierali małżeństwa już po osiedleniu, wzmacniając więzi między regionami.
Z większych ośrodków pojawiają się Wadowice (4), Kraków (3), Andrychów i Sucha (2) oraz pojedyncze osoby z 6 innych miast.
📈
Co mówią nam te liczby?
Średnia a mediana:
- Średnia odległość: 27 km
- Mediana: 11 km
Średnia jest ponad dwukrotnie wyższa niż mediana! To oznacza, że kilka bardzo odległych małżeństw (jak te 544 km czy 287 km) znacząco zawyża średnią. Typowy małżonek spoza Choczni pochodził z miejscowości oddalonej o około 11 km – czyli z sąsiedniej parafii.
🔍 Podsumowanie
Analiza 203 małżonków spoza Choczni z lat 1891-1910 pokazuje, że:
- Społeczność była stosunkowo zamknięta – większość związków zawierano w obrębie kilkunastu kilometrów, z mieszkańcami innych wsi (92 %), a nie miast,
- Mobilność była ograniczona – 70% małżeństw mieściło się w „zasięgu pieszym",
- Zdarzały się wyjątki – około 10% małżonków przybyło z odległości ponad 50 km,
- Najdalsza podróż matrymonialna wynosiła aż 544 km – co było prawdziwą wyprawą, jak na tamte czasy!
















