piątek, 18 lipca 2014

Władysław Świętek

Władysław Świętek- sołtys wsi Chocznia, działacz ludowy i samorządowy, rolnik oraz mierniczy. 
Urodził się 15 lutego 1886 w Choczni jako syn Jana Świętka i Marianny z domu Brańka z Jaroszowic. W dzieciństwie uczęszczał do szkoły ludowej w Choczni, w której każdą z klas kończył z wyróżnieniem za pilność w nauce. W ostatnim roku szkolnym jako nagrodę otrzymał książkę „Pan Tadeusz”, którą czytywał tak często, że do końca życia potrafił wyrecytować ją niemal w całości. Dalsza edukacja Władysława przerastała możliwości rodziców, tym bardziej, że w seminarium kształcił się jego starszy brat Antoni. 
Po obowiązkowej służbie wojskowej w armii austriackiej ożenił się w maju 1911 roku z osiem lat od siebie młodszą Heleną z domu Styła. Na początku I wojny światowej jako żołnierz C. K. dostał się do niewoli rosyjskiej w bitwie pod Nowym Korczynem. Jako jeniec wojenny spędził trzy lata na Syberii. Opanował w tym czasie język rosyjski w mowie i piśmie oraz grę na kilku instrumentach muzycznych. Oprócz przymusowej pracy pisał kolegom listy do rodzin, miejscowej ludności układał podania, a wieczorami przygrywał do tańca. 
 Po wojnie wrócił do Choczni i pracy na roli, nie stroniąc przy tym od działalności społecznej na rzecz wsi i jej mieszkańców. Od 1921 roku był członkiem rady nadzorczej choczeńskiej Kasy Stefczyka, a od 1925 roku jej skarbnikiem. Wspierał działalność Chłopskiego Towarzystwa Wydawniczego, wydającego w Choczni „Chłopski Sztandar”, działał w Polskim Stronnictwie Ludowym, uczestniczył w wiecach, manifestacjach i protestach chłopskich. Został również zaprzysiężony jako mierniczy gruntu. W okresie sanacyjnym, po reformie administracyjnej i likwidacji gminy w Choczni wybrano go w czerwcu 1935 roku na stanowisko sołtysa z wynagrodzeniem 480 zł rocznie. W marcu 1939 roku został ponownie wybrany radnym gromadzkim (z największą liczbą głosów) i sołtysem. 
 W okresie II wojny światowej został z nakazu okupantów niemieckich we wsi i nadal sprawował swój urząd. Wspomnienia z tego okresu zawarł w wierszowanym pamiętniku pod tytułem „Śmierć i wygnanie, czyli wojenny pamiętnik sołtysa wierszem”, wydanym drukiem w 1947 roku. W czasie wojny dotknęła go duża tragedia osobista- w kwietniu 1942 roku w egzekucji w Żywcu zginęło dwóch jego synów: Jan i Józef Świętkowie. 
Urząd sołtysa sprawował Władysław Świętek do 1945 roku, uczestnicząc zaraz po wojnie w przywracaniu normalnego życia we wsi i porządkowaniu sytuacji związanej z powrotem jej wysiedlonych mieszkańców. Od lipca 1946 roku po ukonstytuowaniu się choczeńskiej gminy został jej radnym z ramienia Stronnictwa Ludowego. W 1947 roku ponownie znalazł się w zarządzie reaktywowanej Kasy Stefczyka. Zasiadał także w Prezydium Zarządu Gminnej Rady Narodowej w Choczni (1946-1950) i komisji scaleniowej przy komasacji gruntów. W sierpniu 1949 roku został na krótko zatrzymany przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa w Wadowicach. Z funkcji w gminie został usunięty wraz z innymi zwolennikami Putka w październiku 1950 roku.
Zmarł 13 kwietnia 1956 roku i został pochowany na cmentarzu parafialnym w Choczni.

W notatce wykorzystano materiały zawarte w artykule Marii Biel-Pająk "Pamiętnik sołtysa wierszem pisany", który ukazał się w "Kalendarzu Beskidzkim".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz