poniedziałek, 28 czerwca 2021

Choczeńskie korzenie reprezentanta Polski w piłce nożnej

 W 1983 roku w trzech meczach reprezentacji Polski w piłce nożnej wystąpił jasnowłosy pomocnik Pogoni Szczecin Adam Kensy. Wszystkie te trzy spotkania- dwukrotnie z zespołem Związku Radzieckiego i raz z Portugalią odbywały się w ramach eliminacji do turnieju Euro 84, gdy trenerem naszej reprezentacji był Antoni Piechniczek.

Źródło- transfermarkt

Adam Kensy był związany z klubem Pogoń Szczecin przez większość swojej kariery piłkarskiej. W barwach Pogoni rozegrał 334 pierwszoligowe mecze, w których strzelił 35 bramek. W 1983 roku został wybrany najpopularniejszym sportowcem ziemi szczecińskiej w plebiscycie "Kuriera Szczecińskiego". Pochodził jednak spod Bydgoszczy, urodził się w 1956 roku w Białośliwiu, a jego pierwszym klubem piłkarskim byli Czarni Nakło. W czasie służby wojskowej reprezentował Zawiszę Bydgoszcz, a w wieku 30 lat wyjechał do Austrii, gdzie kontynuował karierę w zespole LASK Linz. Ostatecznie karierę piłkarską zakończył w 1990 roku, po czym został tymczasowym trenerem drużyny LASK. Pracę jako trener piłkarski w Austrii kontynuuje do dziś, od 2020 jest trenerem zespołu SC Marchtrenk.

Adam Feliks Kensy, choć urodzony na ziemi bydgoskiej, posiada choczeńskie korzenie ze strony swojej matki Janiny z domu Wronka. Jej ojciec Jan Wronka, czyli dziadek piłkarza, urodził się w Choczni w 1894 roku. Dziesięć lat wcześniej związek małżeński w Choczni zawarli: Bartłomiej Wronka, pradziadek Adama Kensego i Marianna z domu Michalik (1857-1927). Z kolei wśród choczeńskich przodków tejże Marianny występowały takie nazwiska, jak: Pindel, Drapa, Szczur, Twaróg, czy Wcisło.

Na choczeńskim cmentarzu znajduje się nagrobek Wiktorii Ruła z domu Wronka, siostry Jana Wronki (dziadka piłkarza), a potomkowie innej jego siostry (Stefanii) wymienieni są w spisie wyborców z 1973 roku (nazwisko Okruta). Najbardziej znanym przedstawicielem rodziny Wronków z Choczni był Stefan Wronka (1885-1970), który w czasie II wojny światowej jako żołnierz Batalionów Chłopskich ps. "Żubr" niósł pomoc więźniom Auschwitz. Po wojnie mieszkał w Bulowicach i zajmował się rolnictwem, pszczelarstwem oraz działalnością społeczną.

czwartek, 24 czerwca 2021

Choczeńscy Byrscy

 

W 1946 roku mieszkało w Choczni 23 dorosłych Byrskich obojga płci i było to wtedy 11-ste pod względem częstości występowania nazwisko w Choczni. Natomiast w 1973 roku zameldowane były w Choczni już 34 dorosłe osoby o nazwisku Byrski, co dawało temu nazwisku 14-ste miejsce na liście najpopularniejszych nazwisk w Choczni.  Obecność Byrskich w Choczni stanowi więc znaczący fakt, mimo że przodkowie współczesnych Byrskich osiedlili się w Choczni dopiero w XIX wieku lub jeszcze później.

Oczywiście nazwisko Byrski, pisane też w formie Berski lub Birski, pojawia się w różnego rodzaju dokumentach związanych z Chocznią znacznie wcześniej, bo już w 1735 roku Maciej i Jadwiga Birscy ochrzcili tu syna Walentego, w 1775 roku miał  miejsce chrzest Antoniego, syna Bartłomieja i Regina Birskich, a w 1776 roku Tomasz Byrski z Ponikwi poślubił w Choczni Agnieszkę Rzycką. Tyle że współcześni choczeńscy Byrscy nie są potomkami żadnego z nich.

Wymienieni wyżej Bartłomiej i Regina Byrscy są pierwszymi znanymi osobami o tym nazwisku, co do których istnieją dowody, że mieszkali w Choczni, a nie tylko chrzcili w niej dzieci lub zawierali małżeństwa, będąc mieszkańcami Kaczyny, czy Ponikwi.

Według Metryki Józefińskiej z lat 1786-1789 tenże Bartłomiej mieszkał w domu nr 99 i gospodarował wraz z Jakóbem Gracą na 12 parcelach w Roli Romandowskiej, położonej w Niwie Zasołtysiej. Pola orne Byrskiego i Gracy, ich pastwiska, sad, trawniki, krzaki i las rozpościerały się od Choczenki w stronę granicy z Zawadką i Lasu Pańskiego pod Łysą Górą i Bliźniakami. W subrepartycji z 1789 roku roczne zobowiązania podatkowe Bartłomieja Byrskiego z tytułu pańszczyzny określane są na 14 florenów i 23 krajcary. Osiągał on swoje dochody głównie z łąk i pastwisk, a  nie z pól ornych, czy lasów. Musiał pojawić się w Choczni stosunkowo niedawno, ponieważ nie wymienia go wcześniejsza subrepartycja z 1775 roku.

W spisie płatników podatku kościelnego z 1803 roku nazwisko Byrski już nie występuje, a pod nr 99 zamiast Byrskich i Graców figuruje Buldończyk. Brak jest również Byrskich w Grundparzellen Protocoll z lat 1844-1852. Nie znaczy to jednak, że to nazwisko nie występowało w Choczni w pierwszej połowie XIX wieku, lecz że osoby je noszące nie posiadały nieruchomości rolnych. W 1826 roku odnotowano sklepikarza Szymona Byrskiego, a w 1844 roku do Towarzystw Trzeźwości i Wstrzemięźliwości zapisało się sześcioro Byrskich. Kolejne ślady obecności Byrskich w Choczni to spis darczyńców na zakup i przeróbkę kościelnych dzwonów z 1875 roku, gdzie występuje Kacper Byrski spod numeru 98 jako ofiarodawca 3 złotych reńskich. O religijności dziewiętnastowiecznych Byrskich świadczy ich obecność w Bractwie Apostolstwa Modlitwy w Choczni (1875-79) i III Zakonie Św. Franciszka (1900).

Jeszcze przed I wojną światową co najmniej czterech Byrskich z Choczni wyjechało „za chlebem” do USA. Byli to Antoni Byrski (ur. 1888), który w 1917 roku stawał do amerykańskiego poboru w Chicago, Stanisław Byrski (emigrant z 1913 roku), Jakub Byrski (emigrant z 1912 roku) i  Józef Byrski (emigrant z 1910 roku).

W czasie I wojny światowej Jan Byrski (ur. 1881) został ranny, Józef Byrski (ur. 1893) trafił do rosyjskiej niewoli, a Szczepan Byrski (ur. 1894) zaginął na froncie pod koniec 1916 roku i w 1936 roku wszczęto postępowanie sądowe o uznanie go za zmarłego. Zaraz po zakończeniu wojny w 1919 roku ofiarą zamieszek na Śląsku Cieszyńskim był Franciszek Byrski (ur. 1902), który według niektórych relacji prasowych miał wtedy przypłacić życiem odwiedziny u brata w Orłowej koło Ostrawy. W rzeczywistości ugodzony nożem przez czeskiego bojówkarza trafił do szpitala i udało się go wyleczyć- przeżył po tych wydarzeniach jeszcze 70 lat.

Prowadzone w okresie międzywojennym „Księgi Adresowe Polski” ujmują w Choczni sklepikarza Andrzeja Byrskiego i cieślę J. Byrskiego (1925/26 i 1929). Andrzej Byrski był ponadto działaczem ludowym, jako członek Rady Powiatowej „Zjednoczenia Ludu Senatora Bojki” w 1928 roku, wspierającego Piłsudskiego i Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem i stanowiącego zarazem konkurencję dla ludowców skupionych wokół Józefa Putka. W 1939 roku zastępcą Radnego Gromady Chocznia został wybrany Ludwik Byrski, który urodził się w 1901 roku w Kaczynie.

II wojna światowa nie oszczędziła Byrskich z Choczni. Józef Byrski (ur. 1910) zginął w obozie w Auschwitz, gdzie więziony był także jego młodszy brat Tadeusz (ur. 1921). Natomiast ich kolejny brat- Władysław Byrski (ur. 1919) zaginął po wywiezieniu go przez Niemców z więzienia w Mysłowicach i w 1946 roku został sądownie uznany za zmarłego.

W 1946 roku szkody spowodowane wojną zgłaszało pięciu Byrskich z Choczni:

- Stanisław Byrski spod nr 35 (23829 zł)

- wspomniany już Ludwik Byrski spod nr 428 (22020 zł),

- Antoni Byrski spod nr 531 (21340 zł),

- Wincenty Byrski spod nr 74 (14794 zł),

- Franciszek Byrski spod nr 562 (8801 zł).

Oprócz nich mieszkali wtedy w Choczni:

- Izydor Byrski (ur. 1910) z rodziną (dom nr 164)

- Konstanty Byrski (ur. 1919) w domu nr 172,

- Antoni, Stanisław, Tadeusz i Szczepan Byrscy w domu nr 182,

- Andrzej Byrski pod nr 310,

- Anna i Helena Byrskie pod nr 188.

Tylko część z nich urodziła się w Choczni. Andrzej Byrski pochodził z Jaszczurowej, Wincenty Byrski z Głębowic, a Izydor, Konstanty i Ludwik z Kaczyny. Wprawdzie Stanisław spod nr 35 urodził się w Choczni (w 1902 roku), ale jego ojciec Jan wywodził się z Ponikwi.

Jedynie bracia Antoni, Stanisław, Tadeusz i Szczepan Byrscy byli chocznianami w drugim pokoleniu, ponieważ ich ojciec Jan Byrski też przyszedł na świat w Choczni w 1881 roku. Ale z kolei ich dziadek, kolejny w rodzinie Jan Byrski, przybył z Kaczyny. Synami Jana z 1881 roku i jego żony Elżbiety ze Świętków byli ponadto Władysław i Józef Byrscy (ofiary II wojny światowej) i Wincenty Byrski (ur. 1923).

W powojennej Choczni do bardziej majętnych rolników zaliczał się Wincenty Byrski z Głębowic, posiadacz ponad 5 hektarów pola i niewielkiego lasku. Można go znaleźć jeszcze na liście wyborczej z 1973 roku, na której ze swoimi 87-miu laty należał do najstarszych chocznian.

Do członków założycieli reaktywowanej w 1951 roku Ochotniczej Straży Pożarnej należał Stanisław Byrski (ur. 1902), a Franciszek Byrski był członkiem Komisji Porządku Publicznego w 1954 roku. Były więzień Auschwitz Tadeusz Byrski został po wojnie milicjantem, ale problemy zdrowotne zmusiły go do przejścia na rentę. W zestawieniu choczeńskich rzemieślników z 1971 roku odnaleźć można cieślę Stanisława Byrskiego i murarza Stanisława Byrskiego.

W Polsce mieszka ponad 2000 Byrskich-  około ¼ z nich w powiecie wadowickim. Dużo, bo ponad 200 Byrskich zameldowanych jest ponadto w Bielsku Białej i w powiecie bielskim.

Dr Józef Putek wywodził nazwisko Byrski od słowa „byrdzić”, czyli mieszać i wskazywał na ich wołoskie korzenie, a dr Teresa Kolber etymologię nazwiska widziała w okrzyku przywołującym owce- byr ! byry ! byru!

Zupełnie inny pogląd na pochodzenie tego nazwiska i rodu Byrskich przedstawił Stanisław Książek w książce „Ponikiew. Śladami naszych przodków 1395-2005”  Byrscy/Berscy/Birscy- właściciele sołtystw w Ponikiwi, Zawadce i Kaczynie mieli być według niego rodem szlacheckim przybyłym na ziemię wadowicką w drugiej połowie XIV wieku z Mazowsza. Mieli legitymować się herbem Bersin, a nazwisko Birski oznaczało „biały”. Co ciekawe pan Książek podaje kolejność sołtysów Byrskich z Ponikwi, zaczynając od Marcin Słowaka. Z książki nie wynika jasno, dlaczego ów Marcin Słowak (a nie Mazowszanin) stał się z czasem Marcinem Byrskim. Niewąpliwie istnieją jednak szczególne powiązania tego rodu z Ponikwią, skąd bezpośrednio lub pośrednio (przez Kaczynę) wywodzi się większość choczeńskich Byrskich.

wtorek, 22 czerwca 2021

Metryka Józefińska- Niwa VI

 Kontynuacja prezentacji zapisów Metryki Jozefińskiej (1786-1789)- Niwa VI "Od Lasu Gornia Zwana". Ta niewielka niwa była położona między ziemiami sołtystwa, Kaczyną i Inwałdem- na północny wschód od rzeki Choczenki. W oryginale jej granice były opisywane tak:

Graniczy od Wschodu Słońca z rzeką Choczenką przez wieś płynącą zacząwszy od Gruntów Sołtysich, na Południe z Gruntami ornemi kaczyńskiemi i lasem Inwałdzkim, na Zachód z gruntami ornemi Inwałdzkiemi, na Północ graniczy z gruntem Mateusza Rudzkiego, posiadacza tamteyszego i miedzą oddzielającą Sołtysie Grunta aż Rzece Choczence.

  • Rola Romandowska
1. Michał Bylica (dom nr 108)- plac pobudynkowy ze stajnią i stodołą, sad, trawniki, krzaki, pastwisko, pole orne, razem 4 parcele, ograniczone przez Choczenkę, kamieniec nieużyty przy granicy kaczyńskiej, Lepuchy, Las Pański i pola sąsiadów.

2. Sebastyan i Michał Romańczyk (dom nr 106), plac pobudynkowy, sad, krzaki, łąka, pola orne, pastwisko, razem 6 parcel, ograniczonych przez granicę z Kaczyną, Las Pański i pola sąsiadów.

3. Wawrzeniec Bylica (dom nr 107)- plac pobudynkowy, sad, krzaki, pastwiska, pola orne, razem 6 parcel, ograniczonych przez Choczenkę, potok Leszczyny, krzemieniec nieużyty przy granicy kaczyńskiej, Dolinę Male Pólko, Las Pański i pola sąsiadów.

  • Rola Gardzielowska
1. Jędrzej Armata (dom nr 109)- plac pobudynkowy ze stodołą, sad, pola orne, krzaki, łąki, razem 8 parcel, ograniczonych przez Choczenkę, Las Pański i pola sąsiadów.

2. Maciej Cibor (dom nr 110) i Filip Bylica (dom nr 111)- plac pobudynowy, sad, pastwisko, pola orne, krzaki, łąki, razem 7 parcel, ograniczonych przez Choczenkę, Potok Szrzodkowy, Las Pański i pola sąsiadów

3. Filip Bylica (dom nr 111)- plac pobudynkowy ze stodołą i podworzem, pola orne, pastwiska, krzaki, łąka, razem 5 parcel, ograniczonych przez Potok Szrzednie Polko, Las Pański i pola sąsiadów.

4. Kazimierz Styła (dom nr 112)- plac pobudynkowy z kuźnią i stodołą, sad, pola orne, krzaki, łąka, razem 7 parcel, ograniczonych przez Przykopę Młyńską, Potok Szrzedni, Potok Pochyły, Las Pański i pola sąsiadów.

5. Jakub Styła (dom nr 115)- plac pobudynkowy ze stodołą i młynem, sad, pola orne, pastwisko, krzaki, razem 9 parcel, ograniczonych przez Choczenkę, Przykopę Młyńską, staw nad młynem, Dolinę u Grabów, Las Pański i pola sąsiadów.

6. Zagroda Józefa Sikory (dom nr 114)- plac pobudynkowy, sad, pole orne, razem 2 parcele, ograniczone przez Choczenkę i pola sąsiadów.

  • Rola Twarogowska
1. Ludwik Burzy (dom nr 115) i Maciej Wątroba (dom nr 116)- plac pobudynkowy z stodołą i młynem, krzaki, sad, pola orne, łąka, razem 7 parcel, ograniczonych przez Choczenkę, Przykopę Młyńską, groble stawu i pola sąsiadów.

2. Zagroda Woyciecha Grabonia (dom nr 129)- plac pobudynkowy z stodołą, krzaki, sad, pola orne, razem 4 parcele, ograniczone przez Choczenkę i pola sąsiadów.

3. Zagroda Tomasza Rudzickiego (dom nr 130)- plac pobudynkowy, sad, pole orne, razem 3 parcele, ograniczone przez pola sąsiadów.

  • Rola Guzdkowska
1. Benedykt Romańczyk (dom nr 126) i Agnieszka Romańczyk (dom nr 125)- plac pobudynkowy, sad, łąki, pola orne, razem 8 parcel, ograniczonych przez groble, przykopę, las, drogę od młyna do lasu, potok pod lasem i pola sąsiadów.

  • Rola Gazdowska
1. Agnieszka Romańczyk (dom nr 125)- plac pobudynkowy, sad, pola orne, łąki, krzaki, razem 8 parcel, ograniczonych przezprzykopę, drogę i pola sąsiadów.

2. Maciej Gazda (dom nr 119)- plac pobudynkowy, sad, trawniki, pola orne, krzaki, łąki, razem 8 parcel, ograniczonych przez przykopę, Las Pański i pola sąsiadów.

3. Sebastian Romańczyk (dom nr 117)- plac pobudynkowy, sad, pola orne, łąki, pastwiska, wygonisko, razem 10 parcel, ograniczonych przez Potok Rakoczyna, las, granicę inwałdzką i pola sąsiadów.

4. Ignacy Gazda (dom nr 118)- plac pobudynkowy ze stodołą, sad z trawnikami, pola orne, razem 6 parcel, ograniczonych przez wygonisko, granicę inwałdzką i pola sąsiadów.

  • Rola Szymanowska
1. Woyciech Grzela (dom nr 120)- plac pobudynkowy, sad, trawniki, pola orne, krzaki, łąka, razem 7 parcel, ograniczonych przez wygonisko, Krzaki Grabina, granicę inwałdzką i pola sąsiadów.

2. Józef Guzdek (dom nr 121)- plac pobudynkowy, sad, pola orne, razem 3 parcele, ograniczone przez wygonisko i pola sąsiadów.

3. Fabian Płocki (dom nr 122)- plac pobudynkowy, sad, krzaki, pola orne, razem 4 parcele, ograniczonych przez przykopę, granicę inwałdzką i pola sąsiadów.

  • Rola Guzdkowska
1. Kazimierz Pindel (dom nr 123)- plac pobudynkowy ze stodołą, sad, trawniki, pola orne, pastwiska, razem 7 parcel, ograniczonych przez przykopę, groble, wygonisko, granicę inwałdzką i pola sąsiadów.

2. Walenty Turała (dom nr 124)- plac pobudynkowy ze stodołą, pastwiska, sad, pola orne, razem 5 parcel, ograniczonych przez Choczenkę, groble, granicę inwałdzką i pola sąsiadów.

3. Maciey Kobiałka (dom nr 127)- plac pobudynkowy ze stodołą, sad, trawniki, krzaki, pola orne, razem 7 parcel, ograniczonych przez Choczenkę, przykopę, Potok Dembowiec i Olszowiec oraz pola sąsiadów.

4. Mateusz i Józef Rudzki (dom nr 128)- plac pobudynkowy, sadki, krzaki, pola orne, pastwisko, razem 8 parcel, ograniczonych przez przykopę, Sołtystwo, drogę pod Sołtystwem, granicę inwałdzką, Potok Dąmbkowiec i pola sąsiadów.

czwartek, 17 czerwca 2021

Choczeńscy studenci w 1961 roku

 W 1961 Kuratorium Okręgu Szkolnego Krakowskiego podjęło akcję tworzenia Regionalnych Ognisk Studenckich, a wadowicki Inspektorat Oświaty przygotował stosowne zestawienie wszystkich studentów z terenu całego powiatu wadowickiego.

Wśród ówczesnych studentów znalazło się sześć osób z Choczni + jeden absolwent:

  • Seweryn Filek, Chocznia nr 250, absolwent Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Krakowie,
  • Tadeusz Grzywa, student V roku prawa UJ w Krakowie,
  • Henryk Ramenda, Chocznia nr 32, student I roku prawa UJ w Krakowie,
  • Marian Pędziwiatr, Chocznia nr 204, student V roku Wydziału Górniczego AGH w Krakowie,
  • Edward Dukała,  student IV roku Wydziału Górniczego AGH w Krakowie,
  • Jan Pietruszka, student III roku Wydziału Geodezji Górniczej  AGH w Krakowie,
  • Maria Palewicz, Chocznia nr 343, studentka IV roku Wydziału Melioracji Wodnych Wyższej Szkoły Rolniczej w Krakowie.
Córką chocznianina była także Maria Woźniak (później Pogocka), studentka I roku fizyki WSP w Krakowie. Natomiast matką Aleksandry Badyńskiej, studentki IV roku Wydziału Przemysłu Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Katowicach była Leokadia Badyńska, wtedy mieszkanka Rzyk, która w 1969 roku przeprowadziła się do Choczni razem ze swoim bratem ks. Bronisławem Michalskim.

Dla mnie najmniej znaną osobą w tym zestawieniu jest Seweryn Filek, absolwent wadowickiego LO z 1951 roku. Nie wspomina o nim w swoich książkach Gustaw Studnicki, brak również takiej osoby w choczeńskich metrykach chrztów (wnioskując po dacie zdania matury musiał urodzić się w 1932 roku lub wcześniej). Sądząc po podanym numerze domu był zapewne synem ślusarza Jana Filka z Barwałdu Średniego (ur. 1907), pierwszego powojennego prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Choczni i starszym bratem inżyniera Zdzisława Filka (1943-1995), absolwenta Politechniki Krakowskiej, nauczyciela w wadowickim "Ekonomiku". Filkowie zamieszkiwali przy obecnej ulicy Kościuszki, blisko granicy z Wadowicami.
Stosunkowo mało znane w Choczni jest także nazwisko innego ze studentów- Edwarda Dukały. To rodowity chocznianin (rocznik 1937), który po studiach pracował między innymi w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Górnictwa Surowców Chemicznych w Krakowie i był autorem lub współautorem licznych publikacji oraz patentów branżowych.
Popularne w Choczni nazwisko Pietruszka i częste imię (Jan) nie pozwala mi jednoznacznie stwierdzić, który z Janów Pietruszków studiował geodezję w 1961 roku  na krakowskiej AGH. Rocznikowo najbardziej pasuje tu syn Jana i Marii, urodzony w 1934 roku.
Z kolei jedyna w tym gronie studentka z Choczni- Maria Palewicz (1938-1988) była córką choczeńskiej nauczycielki Ireny Zofii Palewicz i kapitana Karola Eustachego Palewicza, zamordowanego w Katyniu. Jej wujkami byli między innymi Tadeusz Nowak, kierownik choczeńskiej szkoły i major Władysław Nowak, lotnik z okresu II wojny światowej, którego imieniem nazwany został wiadukt drogowy nad dawnym domem Palewiczów/Nowaków.
Wymieniony wyżej Marian Pędziwiatr urodził się w Choczni w 1936 roku, jako syn Antoniego i Rozalii. W 1953 roku ukończył LO w Wadowicach i był w tym czasie członkiem Frontu Narodu w Choczni (późniejsza nazwa Front Jedności Narodu).
Jego rówieśnik Tadeusz Grzywa (1936-1992), syn Piotra Grzywy z Kleczy Dolnej i Julii z domu Świątek, ukończył LO w Wadowicach w 1954 roku, a po studiach prawniczych pracował jako sędzia w Żywcu i w Bielsku-Białej, gdzie zmarł. Spoczywa na cmentarzu w Choczni.
Mieszkający obecnie w Szczecinie Henryk Ramęda ostatecznie ukończył nie prawo, lecz Wydział Mechaniczny Szczecińskiej Wyższej Szkoły Morskiej i przez wiele lat pracował jako starszy oficer mechanik w Polskiej Żegludze Bałtyckiej i firmie Euroafrica. Był także zastępcą dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie do spraw inspekcji morskiej oraz kandydatem w wyborach sejmowych w 1997 roku.
 

poniedziałek, 14 czerwca 2021

Imiona dorosłych chocznian w 1973 roku

 W oparciu o listy wyborcze z 1973 roku można sporządzić zestawienie najpopularniejszych imion głosujących chocznian (czyli 18+).

Imiona żeńskie:

  1. Maria (252)
  2. Stanisława (88)
  3. Józefa (78)
  4. Helena (76)
  5. Zofia (70)
  6. Anna (66)
  7. Janina (65)
  8. Krystyna (47)
  9. Władysława (47)
  10. Jadwiga (42)
  11. Irena (39)
  12. Aniela (35)
  13. Stefania (34)
  14. Elżbieta (34)
  15. Halina (31)
  16. Teresa (31)
Imiona męskie:

  1. Józef (173)
  2. Stanisław (139)
  3. Jan (130)
  4. Władysław (96)
  5. Franciszek (68)
  6. Kazimierz (67)
  7. Tadeusz (50)
  8. Edward (49)
  9. Marian (44)
  10. Andrzej (38)
  11. Stefan (31)
  12. Antoni (30)
  13. Mieczysław (26)
  14. Jerzy (24)
  15. Czesław (24)
Ponieważ na listach wyborców podawano również imiona ojców głosujących kobiet i mężczyzn, to kolejność w tym przypadku była następująca:

  1. Jan (460)
  2. Józef (398)
  3. Franciszek (357)
  4. Stanisław (201)
  5. Antoni (172)
  6. Władysław (167)
  7. Wojciech (93)
  8. Michał (85)
  9. Andrzej (82)
  10. Piotr (73)
  11. Stefan (58)
  12. Ludwik (54)
  13. Karol (47)
  14. Tomasz (42)
  15. Kazimierz (38)
Jak wynika z dwóch ostatnich zestawień traciły na popularności takie imiona, jak: Wojciech, Michał, Piotr, Ludwik, Karol, czy Tomasz, a zamiast nich młodsi chocznianie nosili częściej imiona: Tadeusz, Edward, Marian, Mieczysław, Jerzy, czy Czesław.
Wśród kobiet zwraca uwagę niewielka liczba głosujących Katarzyn i Magdalen (po zaledwie 4), czyli tyle, co na przykład Adolfin.

Imiona żeńskie, które wystąpiły tylko raz:
Adelajda, Amelia, Bernardyna, Daniela, Eleonora, Ernestyna, Feliksa, Fryderyka, Gracjanna, Henryka, Kriemhilda, Leonarda, Mieczysława, Otylia, Paulina, Pelagia, Romualda, Teodozja, Walentyna, Zdzisława, Zuzanna, Zyta.

Imiona męskie, które wystąpiły tylko raz:
Alfred, Anatol, Bernard, Bogdan, Błażej, Damazy, Damian, Dominik, Grzegorz, Idzi, Jacek, Kacper, Leonard, Maciej, Maksymilian, Melchior, Mikołaj, Mirosław, Rafał, Sławomir, Szymon, Tymoteusz, Wendelin, Witold, Zenobiusz. 

Ciekawsze imiona ojców głosujących:
Cyryl, Emanuel, Erazm, Eustachy, Gerwazy, Kosma, Nazariusz, Tytus, Wilhelm, Zachariasz.

31 na 3025 osób w rubryce imię ojca miało wpisane imię matki.

piątek, 11 czerwca 2021

Choczeńscy proboszczowie - ksiądz Bronisław Michalski

 


Urodziłem się dnia 25 lipca 1913 roku w Kornatowie, gmina Lisewo, powiat Chełmno, województwo bydgoskie, jako syn małorolnego chłopa Walentego Michalskiego i Marianny Majewskiej. Po ukończeniu 5-ciu klas miejscowej szkoły powszechnej w roku 1927 zapisałem się do Państwowego Gimnazjum w Chełmży. Corocznie promowany zdałem w 1933 roku egzamin dojrzałości. W roku 1934 rozpocząłem studia filozoficzno-teologiczne w Gnieźnie i w Poznaniu-- tak rozpoczyna się odręcznie spisany życiorys księdza Bronisława Michalskiego, zasłużonego proboszcza choczeńskiej parafii.

Ostatni rok jego studiów w Seminarium Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu został przerwany wybuchem II wojny światowej. Kleryk Michalski, poszukiwany przez Niemców, ukrywał się u rodziny w miejscowości Wielkie Czyste i na wieży miejscowego kościoła, po czym zbiegł przez zieloną granicę do Generalnej Guberni. Tu w Krakowie dokończył studia i 21 grudnia 1940 roku przyjął święcenia kapłańskie. Wkrótce został mianowany wikariuszem w parafii pod wezwaniem św. Wawrzyńca w Radziszowie pod Skawiną. Do jego obowiązków należało także prowadzenie lekcji religii w miejscowej siedmioklasowej szkole powszechnej. Ale nieoficjalnie młody ks. Michalski brał również udział w tajnym nauczaniu w zakresie szkoły średniej, wykładając łacinę, język francuski i religię. Działał ponadto w Parafialnym Komitecie dla Wypędzonych, który sam wcześniej założył. Koniec wojny zastał go w Radziszowie, natomiast 6 grudnia 1945 został przeniesiony do parafii pod wezwaniem św. Jakuba w Rzykach, gdzie jako wikariusz prowadził katechezę w szkole podstawowej (ucząc też języka francuskiego) i w oddziale na Potrójnej. Po śmierci księdza kanonika Karola Gelaty został administratorem tejże parafii (1950), by po kolejnych 16 latach objąć formalnie miejscowe probostwo. 20 kwietnia 1953 roku musiał złożyć oficjalne ślubowanie w prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, o następującej treści:

„Ślubuję uroczyście wierność Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Jej Rządowi. Przyrzekam, że uczynię wszystko dla rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz dla umocnienia Jej siły i bezpieczeństwa. Zgodnie ze swym obowiązkiem obywatelskim w swej działalności duszpasterskiej będę nawoływał wiernych do poszanowania prawa i władzy państwowej, do wzmożonej pracy nad odbudową gospodarki narodowej i podniesieniem dobrobytu Narodu. Przyrzekam, że nie podejmę niczego, co mogłoby być sprzeczne z interesami Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej lub godzić w bezpieczeństwo i całość Jej granic. Dbając o dobro i interes Państwa będę się starał o odwrócenie od niego wszelkich niebezpieczeństw, o których wiedziałbym, że mu grożą.”

Podczas posługi ks. Michalskiego w Rzykach zakupiono i zamontowano dwa nowe dzwony, na miejsce poprzednich, zrabowanych przez niemieckich okupantów (1955) a pięć lat wcześniej po raz pierwszy do oświetlenia kościoła użyto energii elektrycznej. Miało to miejsce podczas Pasterki, a z braku stałych linii przesyłowych wykorzystano agregat prądotwórczy. Pełne oświetlenie elektryczne pojawiło się w kościele w 1957 roku. Zasługą ks. Michalskiego było także doprowadzenie do usunięcia sprzedaży wódki w sklepach spółdzielczych. Z wydarzeń natury religijnej warto wymienić uroczyste bierzmowanie 500 osób podczas wizytacji bp. Karola Wojtyły (1959), akt oddania parafii Rzyki w macierzystą niewolę Maryi za wolność Kościoła Świętego (1965), czy peregrynację obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w ramach obchodów 1000-lecia Chrztu Polski (Artur Oboza- Historia parafii).

Jednym z instrumentów nacisku na parafię w Rzykach było ze strony władz państwowych naliczanie przesadnie wysokich obciążeń podatkowych i w razie zaległości w spłatach wytaczanie probostwu spraw karno- skarbowych. Nie uniknął tego także ks. Michalski, ale ostatecznie po wpłaceniu 2000 złotych resztę umorzono (1966).

W styczniu 1969 roku Wydział do Spraw Wyznań przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie został poinformowany, że Ordynariusz Archidiecezji Krakowskiej nosi się z zamiarem mianowania ks. Michalskiego proboszczem parafii w Choczni i zwrócił się do Powiatowej Rady Narodowej w Wadowicach o przysłanie pełnej charakterystyki tego kapłana i opinii Przewodniczącego PRN co do jego osoby wraz z propozycją załatwienia sprawy.

W tejże charakterystyce/opinii zaznaczono, że:

  • ks. Michalski nie prowadzi ksiąg inwentarzowych i posiada zaległości podatkowe w kwocie 35125 złotych,
  • przestrzega obowiązujących przepisów odnośnie punktów katechetycznych i składa sprawozdania z ich działania,
  • w 1968 roku podczas peregrynacji obrazu popełnił wykroczenie w postaci założenia nielegalnych megafonów na zewnątrz kościoła, ale go za to nie ukarano,
  • nie odnotowano z jego strony wrogich wystąpień pod adresem władz,
  • nie zabiegał o przeniesienie do Choczni,
  • tutejszy kolektyw nie stawia przeszkód w przeniesieniu go do Choczni.

24 lutego 1969 roku władze wojewódzkie postanowiły „wyrazić milczącą zgodę” na nominację ks. Michalskiego na proboszcza w Choczni, co nastąpiło 15 marca.

Oprócz samego nominata do Choczni z Rzyk przeniosła się także jego siostra Leokadia Badyńska i wikariusz ksiądz Władysław Bania.

Kolejne opinie na temat ks. Michalskiego były wystawiane w 1970 i 1971 roku, gdy starał się o zgody na wyjazdy turystyczne do NRD i do Włoch. W obu przypadkach były pozytywne- księdza Michalskiego zaliczono do grupy „duchownych o postawie lojalnej”, w których publicznych wystąpieniach „nie ma akcentów o treści politycznie negatywnej”. Po powrocie z wyjazdów był wzywany do stawienia się w Wydziale do Spraw Wyznań WRN, ale spotkania te starał się odwlec pod różnymi pozorami lub w ogóle nie brać w nich udziału. Odcinał się także od środowiska tak zwanych księży- patriotów, skupionych w Zrzeszeniu Katolików Caritas, którzy propagowali postawy pełnej akceptacji dla polityki władz.

Podczas pobytu w Choczni ks. Michalski doprowadził do powieszenia 3 nowych dzwonów na wieży kościelnej, wyposażenia ich w napęd elektryczny i  sterowanie z zakrystii, wymiany części okien na wieży kościelnej, konserwacji dachu wieży (1972), odmalowania kościoła wewnątrz oraz odnowienia ołtarzy, polichromii, ambony, chrzcielnicy i stacji drogi krzyżowej (1976-77) i remontu kapitalnego pokrycia dachowego probostwa (1981).

Uroczyście obchodzono Rok Jubileuszowy 1974- rok pojednania i łaski, w którym odbyły się cztery duże pielgrzymki autokarowe parafian do sanktuariów maryjnych i nabożeństwo na zakończenie rekolekcji wielkopostnych, w którym wzięło udział 1600 osób. Materialną pamiątką tych obchodów były dwa nowe konfesjonały, poświęcone (24 marca 1974 roku). Rozwijała się działalność charytatywna prowadzona przez Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. W latach 1974-75 z prywatnych środków proboszcza zakupiono kilka ornatów, kap, alb i bieliznę kielichową, które pozostały dla jego następców. W 1975 roku wizytował parafię choczeńską bp. Groblicki. Rok później, podobnie jak w Rzykach, dał znać o sobie problem z zaległościami podatkowymi z lat 1962-65, który został rozwiązany przez spłatę części zobowiązań i odstąpienie przez probostwo około 8 arów gruntu pod budowę Ośrodka Zdrowia.

W 1979 roku poświęcono nowy Krzyż Misyjny. W zapiskach w Kronice Parafialnej ks. Michalski poświęcał w tym czasie wiele uwagi wyborowi bp. Wojtyły na papieża i jego wizycie w Polsce i w Wadowicach, a po tych wydarzeniach zaprzestał niestety prowadzenia kroniki. Z dokumentów zachowanych w Archiwum Państwowym w Bielsku- Białej wynika, że w sierpniu 1981 roku ks. Michalski wystąpił do Urzędu Wojewódzkiego o zgodę na budowę punktu katechetycznego w Choczni Górnej, ponieważ nauka religii nie mogła odbywać się w szkole, a wynajmowana w tym celu przez parafię sala prywatna była zbyt mała (22 metry kwadratowe) na tak dużą ilość dzieci (około 280) i nie posiadała urządzeń sanitarnych.

Ponieważ i tym razem posługa ks. Michalskiego została oceniona pozytywnie („przestrzega przepisów prawnych, ściśle wykonuje polecenia Kurii, nie ma konfliktów z terenowymi organami władzy państwowej”), to zgoda na budowę została udzielona (25 września 1981). Parafia reprezentowana u notariusza przez ks. Michalskiego zakupiła pod budowę działkę o powierzchni około 10 arów od Heleny Skibińskiej. Plan realizacji budowy został zatwierdzony 19 lipca 1982 roku. W efekcie powstał po pewnym czasie kolejny w Choczni obiekt sakralny z salkami katechetycznymi. Pojawiły się nawet plany powołania oddzielnej parafii skupionej wokół nowo wybudowanej kaplicy.

W 1985 roku proboszcz Michalski przekazał w akcie darowizny działkę pod rozbudowę przedszkola w Choczni.

Trzy lata później, w sierpniu 1988 roku, odszedł na emeryturę, a nowym administratorem parafii został ks. Andrzej Leśny.

Ks. Bronisław Michalski zmarł 1 grudnia 1989 roku jako rezydent parafii choczeńskiej. Cztery dni później spoczął na miejscowym cmentarzu, a uroczystościom żałobnym przewodniczył bp. Albin Małysiak.



środa, 9 czerwca 2021

Nazwiska zanikłe w latach 1946-73 ?

 W ciągu niespełna 30 lat w powojennej Choczni zanikło aż 69 nazwisk. Ich zestawienie można stworzyć przez porównanie spisów wyborczych z 1946 i 1973 roku. Wśród znikających nazwisk jest i takie, którego obecność zanotowano już w XVII wieku, kilka związanych było z rodzinami osiadłymi w Choczni w XIX wieku, ale większość z nich nosili przybysze stosunkowo nowej daty. Część z nich zapisała się w historii Choczni, dla innych pobyt w tej miejscowości był tylko nieznaczącym epizodem.

Zanik niektórych nazwisk mógł być pozorny, ponieważ w spisach wyborczych ujmowano tylko osoby pełnoletnie.

  • Aksak- rodzina kolejarza Jana Aksaka rodem z Barwałdu Górnego, która zamieszkiwała blisko granicy z Wadowicami, przy dzisiejszej ulicy Kościuszki; w księgach metrykalnych notowani od 1918 roku,
  • Andrzejczyk- małżeństwo Stanisława Andrzejczyka z Kielc i Janiny Gazda zostało zawarte w 1945 roku, Stanisław zmarł w Legnicy,
  • Barcik- rodzina Stanisława Barcika z Zawadki, męża Apolonii z Ramendów, który zajmował się rolnictwem i handlem końmi,
  • Bator- przybysze zza Wisły z okolic Krakowa, nazwisko pojawiło się w Choczni na początku XX wieku (1903), część Batorów przeniosła się później na Wołyń i w czasie II wojny światowej podlegała represjom ze strony władz sowieckich (link). Większość z nich, po służbie w armii gen. Andersa (link) pozostała po wojnie na emigracji w Anglii i USA, gdzie dołączyli do wcześniejszych emigrantów choczeńskich o tym samym nazwisku,
  • Bernacik - rodzina rzeźnika Zygmunta Bernacika rodem z Klimontowa, która mieszkała pod numerem 103 i została wysiedlona w czasie II wojny światowej,
  • Białorczyk- nazwisko notowane w Choczni od 1906 roku, tj. od ślubu Macieja Białorczyka z Moczydła z Teklą Wojtala,
  • Bochorski- Tadeusz (ur. 1892) i Rozalia (ur. 1902) Bochorscy byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 204 (razem z Wcisłami),
  • Bryzek- nazwisko notowane w Choczni od 1882 roku, tj. od ślubu Franciszka Bryzka z Wieprza z Agnieszką Cibor; najbardziej znanym przedstawicielem Bryzków był Tadeusz (ur. 1916), absolwent wadowickiego gimnazjum w 1938 roku, powojenny wicestarosta chrzanowski,
  • Bursztyński- nazwisko z terenów dzisiejszej Ukrainy, przyniesione do Choczni przez Tomasza Bursztyńskiego, wachmistrza żandarmerii austriackiej, który w 1902 roku ożenił się z Marią Sikora, córką wójta Antoniego. Bursztyński odgrywał istotną rolę w Choczni szczególnie na przełomie lat 20. i 30. XX wieku, gdy pełnił funkcję zarządcy komisarycznego gminy,
  • Buśko- pochodzący z Litwy Antoni Buśko w 1918 roku poślubił w Choczni Matyldę Miska,
  • Cap- rozbudowany ród obecny w Choczni od połowy XVII wieku (link), z którego wywodził się Józef Cap/Czapik (link), najbardziej wpływowy chocznianin II połowy XIX wieku, wójt, nauczyciel i organista. Dawni Capowie byli obecni w Choczni także po 1973 roku, ale jako Czapikowie lub Czerwińscy,
  • Chrapkiewicz- najbardziej znanym Chrapkiewiczem w Choczni były Michał, urodzony w Roczynach (1859), czlonek choczeńskiego Sokoła, związany z choczeńskim teatrem amatorskim; jego córka Karolina była żoną Izydora Synowca, telegrafisty kolejowego,
  • Chwalibóg- rodzina inżyniera Tadeusza Chwaliboga i jego żony Zofii z Jabłońskich, właścicieli "kamienicy" na granicy Choczni (Zawale) i Wadowic, pierwszego prywatnego budynku piętrowego w Choczni; Chwalibogowie spoczywają na cmentarzu parafialnym w Wadowicach, ale ich nagrobek już nie istnieje,
  • Copija- rodzina rolników Wojciecha i Heleny, przybyłych z Żywiecczyzny,
  • Czechowicz- w 1904 roku Wojciech Czechowicz z Jaszczurowej poślubił w Choczni Marię Koman,
  • Doliński- Matylda Dolińska (ur. 1864) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 509 (razem z Zofią Chwalibóg),
  • Drazgacz- Zofia Drazgacz (ur. 1876) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 510 (razem z Jędrzejowskimi),
  • Drozdyk- Wiktoria (ur. 1892) i Emilia (ur. 1922) Drozdyk były w 1946 roku mieszkankami domu nr 295 (razem z Janem Bylicą),
  • Dyba- ksiądz Józef Dyba (1895-1965) rodem z Lanckorony był choczeńskim proboszczem w latach 1934-1945, po czym objął probostwo w Nowym Targu,
  • Elżbieciak- w 1928 roku Jan Elżbieciak z Ponikwi zawarł związek małżeński w Choczni z Honoratą Graboń,
  • Fiałek- Franciszek Fiałek (ur. 1868) był w 1946 roku mieszkańcem domu nr 311 (razem z Górami),
  • Fila- Władysław Fila (ur. 1919) był w 1946 roku mieszkańcem domu nr 85 (razem z Paterakami i Widrami),
  • Foryś- w 1907 roku Ferdynand Karol Foryś, wadowicki urzędnik rodem z Tarnowa, poślubił w Choczni Balbinę Widlarz i miał z nią syna Władysława oraz córkę Annę,
  • Frączek- ta rodzina zamieszkiwała w Domu Ludowym, Józef Frączek z Czarkowa (1898-1964) był kierownikiem jednej z trzech zlewni mleka w Choczni i mężem Józefy z domu Bałys,
  • Gajowiec- Stefania Gajowiec (ur. 1923) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 135 (razem z Targoszami),
  • Habina- w 1906 roku Anna Widlarz wyszła za mąż za krawca Błażeja Habinę z Toporzyska koło Jordanowa. Habinowie mieli w Choczni pięcioro dzieci: Janina Świergosz osiadła w Wielkpolsce, Bronisława Kręcioch pozostała w Choczni, Antoni Habina był przedwojennym oficerem i urzędnikiem, w czasie wojny zaangażowanym w pomoc robotnikom przymusowym z Choczni, Józef Habina, zawodowy podoficer i więzień stalagu był po wojnie księgowym w PGR w Wielkopolsce i zginął tam tragicznie w 1948 roku, najmłodsza Maria Habina zmarła jako dziecko, 
  • Hankus - w 1946 roku w domu nr 1 (ul. Kościuszki naprzeciw marketu STOP) zameldowany był Maksymilian Hankus ur. 1909,
  • Hardek- Stefania Hardek (ur. 1924) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 398 (razem z Anielą Góralczyk),
  • Hrycak- w 1911 roku Nazar Hrycak z Kałokolina koło Stanisławowa poślubił w Choczni Józefę Koman, para ta doczekała się czworga dzieci, a ich jedyny syn Stanisław Hrycak (1912-1999) spoczywa na cmentarzu w Opolu,
  • Kasperek- Jan (ur. 1912) i Anna (ur. 1919) Kasperkowie byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 569 (razem z Świerkoszami, Niklami, Forysiami, Bryndzami i Widlarzami),
  • Kaszuba- Szczepan Kaszuba (ur. 1870) i Tekla Kaszuba z domu Sroka (ur. 1874) byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 486 (razem z Polakami i Ramendami), ich córka Antonina prowadziła przez pewien czas agencję pocztową w Choczni,
  • Koczurek- Agnieszka Koczurek (ur. 1873) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 491 (razem z Wolasami),
  • Kolasa- w 1946 roku w domu nr 308 mieszkała Agnieszka Kolasa (ur. 1881), w tym samym domu mieszkali Czaiccy, Woźniakowie i Dąbrowscy,
  • Korkulewski- w 1946 roku w domu nr 103 mieszkała Aniela Korkulewska (ur. 1904), w tym samym domu mieszkali też Bernacikowie, Brańkowie i Woźniakowie,
  • Korzenny- rodzina słowackiego druciarza i gawędziarza Jura Korzennego, osiadłego w Choczni i ożenionego z Marią Anielą Smaza (link),
  • Kuliński - Józef (ur. 1917) i Karolina (ur. 1922) to w 1946 roku mieszkańcy domu nr 593
  • Kusiak- w 1946 roku w domu nr 347 mieszkała Stefania Kusiak (ur. 1906),,
  • Małysa- Małgorzata Małysa (ur. 1863) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 455 (razem z Mąkami),
  • Marczyński- Jan (ur. 1893) i Ludwika (ur. 1899) Marczyńscy byli w 1946 mieszkańcami domu nr 231 (razem z Górami i Janem Kręciochem),
  • Mirowicz- nazwisko notowane w księgach metrykalnych od 1893 roku, tj. od ślubu Jana Mirowicza z Radoczy z Ludwiką Widlarz; po śmierci Ludwiki Jan ponownie ożenił się z Salomeą Romańczyk,
  • Nęcek- w 1946 roku mieszkał w Choczni Jan Nęcek (ur. w 1887 roku w Czułowie), były drobny urzędnik w monopolu tytoniowym w Wadowicach, prezes koła Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem w Choczni (1932) i wicekomisarz gminy (do 1934) oraz jego druga żona Anna z Korzeniowskich; braćmi Jana Nęcka, także wcześniej związanymi z Chocznią byli: Ignacy Nęcek (1890-1961) wadowicki rzeźnik, Stanisław Nęcek (1905-1986) pracownik ZUS w Krakowie i Piotr Nęcek (ur. około 1893), więziony w Rosji w czasie I wojny światowej, ranny w wojnie polsko-bolszewickiej, zmarł w szpitalu w Tarnopolu,
  • Oboza- zmarły w 1947 roku Jan Oboza był mężem Honoraty z domu Gzela (1885-1971),
  • Pacek- Karol (ur. 1871), Tekla (ur. 1866) i Waleria (ur. 1907) Packowie byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 22,
  • Pasternak- Władysław (ur. 1876), Maria (ur. 1887), Stefania (ur. 1909) i Zofia (ur. 1919) Pasternakowie byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 500,
  • Pawlik - w 1946 roku w domu nr 347 mieszkała Kunegunda Pawlik (ur. 1881),
  • Pilarz- w 1946 roku w domu pod nr 18 mieszkali Bolesław Pilarz (ur. 1906) i Józefa Pilarz (ur. 1920),
  • Piwowarczyk- w 1938 roku Jan Piwowarczyk z Kłokoczyna koło Czernichowa poślubił w Choczni Stefanię Wronka, (link).
  • Placek- Franciszek (ur. 1887) i Ewa (ur. 1891) Plackowie byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 472 (razem z Agnieszką Kolber),
  • Płużek- Karol (ur. 1917) i Anna (ur. 1916) Płużkowie byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 382; w 1919 roku Józef Płużek z Radoczy poślubił w Choczni Balbinę Koman,
  • Ponikiewski- rodzina reemigrantów z Chicago, która mieszkała w dawnym domu Kumalów przy obecnej ul. Kościuszki, ich jedyny syn Czesław/Chester powrócił w 1949 roku do USA (link),
  • Popiołek- Antonina Popiołek (ur. 1892) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 445 (razem z Sordylami i Wawrami),
  • Ptaszek- Anna Ptaszek (ur. 1886) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 531 (razem z Fajframi i Świętkami),
  • Rajda- Leopold Rajda (ur. 1912) i Helena Rajda z domu Bandoła (ur. 1923) byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 575 (razem z Bandołami i Góralczykami),
  • Romański- to nazwisko pojawiło się w Choczni za sprawą szewca Tomasza Romańskiego z Lipnika (dziś Bielsko-Biała), który zamieszkał w Choczni w I połowie XIX wieku. W 1870 roku był substytutem dla Choczni, czyli nauczycielem osób dorosłych, a w wieku 76 lat ożenił się po raz trzeci z młodszą od siebie o 48 lat Magdaleną Zając i doczekał się z nią czworga dzieci, z których syn Jan, zawodowy żołnierz, mieszkał w Wadowicach, inny syn Ignacy wyemigrował do USA, a córka Marianna była najpierw żoną Antoniego Ramendy, a później Jana Cibora,
  • Sarna- ksiądz Bolesław Sarna (1900-1990) był administratorem/proboszczem choczeńskiej parafii od 1945 roku do 1951 roku, kiedy został przeniesiony do Jaworzna Szczakowej,
  • Schabowicz- Aniela (ur. 1898), Stanisław (ur. 1899) i Konrad (ur. 1925) Schabowiczowie byli w 1946 roku mieszkańcami domu nr 270 (razem z dziadkami bp. Guzka),
  • Sępek - rodzina Józefa i Emilii z Białki, którzy na początku XX wieku zamieszkali na Komanim Pagórku; ich dziećmi byli między innymi: Józef Sępek (1902-1942) robotnik, urzędnik, działacz Komunistycznej Partii Polski, zamordowany przez gestapo, Czesław Sępek (ur. 1906), ślusarz i kierowca w ZOM w Krakowie, mąż Elżbiety Zegadłowicz, córki poety Emila, Tadeusz Sępek (1908-1942) krakowski rzeźnik i Anna Zawada (ur. 1911), przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Choczni (1951) i członkini zarządu Kółka Rolniczego (1958),
  • Spisak- w choczeńskich księgach metrykalnych od 1913 roku za sprawą ślubu kolejarza Józefa Spisaka z Radoczy z Marią Nowak z Choczni, ich córką była Helena Balon, przedwojenna działaczka Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej i Tadeusz Spisak, więzień niemieckich obozów koncentracyjnych. Po śmierci Marii Józef Spisak poślubił Anastazję Ruła i miał z nią syna Edwarda, więźnia KL Auschwitz, syna Kazimierza (1930-1968) publicystę, prozaika i muzyka oraz syna Józefa,
  • Spytkowski - Spytkowscy mieszkali w Choczni od pierwszej połowy XIX wieku, ostatnią przedstawicielką tej rodziny była Wiktoria Spytkowska (link)
  • Studnicki- nazwisko podawane z Choczni od 1898 roku; najbardziej znanym Studnickim z Choczni był Józef, urodzony w 1891 roku w Zawadce, mistrz krawiecki i powojenny sekretarz OSP, mąż Kornelii z domu Hałat, która prowadziła w Choczni sklep z wyszynkiem,
  • Suchobiecki- to nazwisko przyniósł do Choczni urodzony na Wołyniu Mieczysław, więzień niemieckich stalagów, który był mężem chocznianki Józefy Białorczyk,
  • Surzyn- w 1910 roku Władysław Surzyn z Gorzenia ożenił się w Choczni z Marianną Kobiałka,
  • Szafran- nazwisko notowane w choczeńskich księgach parafialnych od 1907 roku, kiedy to murarz Antoni Szafran z Kóz poślubił Ludwikę Wcisło, Antoni wymieniany jest wśród budowniczych szkoły w Choczni Dolnej (1910), a jego żona prowadziła sklep z towarami mieszanymi,
  • Szatan- przedstawiciele tej rodziny występują w spisie wyborców z 1973 roku jako Szatkowscy,
  • Szlagor- w 1946 roku w domu nr 347 mieszkała Joanna Szlagor (ur. 1912),
  • Szustak- Wiktoria Szustak (ur. 1896) była w 1946 roku mieszkanką domu nr 420 (razem ze Szczurami),
  • Walter- ksiądz Stanisław Walter pełnił posługę wikariusza w Choczni od 1944 do 1947 roku i po wojnie uczył religii w Choczni Górnej, był zaangażowany w opiekę duszpasterską nad harcerstwem i powojennym podziemiem zbrojnym, zginął w 1948 roku pobity "przez nieznanych sprawców"
  • Wiktor- w 1926 roku Jan Wiktor z Witanowic poślubił w Choczni Walerię Drożdż; Wiktorowie mieli w Choczni syna Tadeusza, zmarłą jako dziecko córkę Stefanię i córkę Marię Wiktorię Płonka,
  • Włodarczyk- rodzina Alojzego Włodarczyka, pochodzącego ze Straconki podchorążego wojska polskiego, który zamieszkiwał w domu po rodzinie Adama Rulińskiego, przy obecnej ul. Kościuszki i w 1939 roku został wybrany radnym gromadzkim.

poniedziałek, 7 czerwca 2021

Dokumenty choczeńskich emigrantów

 Dokument potwierdzający zatrudnienie chocznianina Wojciecha Widlarza we francuskich kopalniach węgla kamiennego:




Dowiadujemy się z niego między innymi, że:
  • Wojciech Widlarz (w oryginale Albert- francuska wersja jego imienia) urodził się w Chocni w Polsce w 1894 roku, jako syn Jeana (Jana) Widlarza i Anny Pindel,
  • 19 czerwca 1921 roku (w rzeczywistości 19 stycznia) Wojciech Widlarz poślubił w Chocni Marię Bandoła, urodzoną w tejże Chocni 7 września 1901 roku (według danych metrykalnych 17 listopada), jako córkę Francois (Franciszka) Bandoły i Josephine (Józefy) Koman,
  • Wojciech i Maria Widlarzowie mieli jedną córkę Casimirę (Kazimierę), urodzoną 22 października 1924 i zamieszkiwali w Auby (departament Nord), przy ulicy St. Catharine 3,
  • Wojciech Widlarz pracował najpierw w kopalni w Courierres (25.07.1922 - 6.10.1923), a od 8.10.1923 do 7.5.1929 roku w kopalni w Drocourt w ramach Kompanii Górniczej D'Aniche et de l'Escarpelle i był członkiem kasy emerytalnej,
  • od 16 czerwca 1945 roku Wojciech Widlarz pobierał świadczenia emerytalne- tylko przez niespełna rok, ponieważ zmarł 29 kwietnia 1946 roku.
Zakończenie pracy Wojciecha Widlarza w górnictwie w 1929 roku było związane z jego emigracją do Urugwaju.
Wojciech Widlarz miał dwóch braci (Michała i Władysława) oraz trzy siostry (Marię, Emilię i Teklę). Na emigracji przebywał także jego brat Michał Widlarz (ur. w 1897 r.), który zmarł w Montevideo w Urugwaju i siostra Emilia (1899-1974), która we Francji poślubiła Franciszka Olmę. Siostra Tekla (1901-1943) wyszła za mąż w Choczni za Tadeusza Klaczaka, a mężem jego siostry Marii (ur. 1896) był chocznianin Karol Pindel. Rodzinę założył także jego brat Władysław Widlarz (ur. w 1904 r.), który poślubił choczniankę Anastazję Nowak.

W 1894 roku urodziło się w Choczni dwóch Wojciechów Widlarzów- nieco starszy z nich, syn Józefa i Marianny z domu Malata, był przed wojną zawodowym wojskowym (w stopniu majora)- link.

Miejscowość Auby, w której mieszkał we Francji Wojciech Widlarz, od 2018 roku posiada ulicę imienia Edwarda Gierka (rue Edward Gierek), przedwojennego górnika z sąsiedniego Leforest, bardziej znanego jako I sekretarz Komitetu Centalnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w latach 1970-80.