wtorek, 28 października 2014

Ksiądz Jan Guzdek

Jan Guzdek 1922
Jan Guzdek (urodzony 04.11.1876 w Choczni - zmarł 30.06.1933 Minneapolis) to duchowny, działacz polonijny, malarz, rzeźbiarz, poeta, prozaik i myśliwy.
Był synem Wojciecha Guzdka i Marii z domu Sordyl. 
Po ukończeniu czteroklasowej szkoły ludowej w Choczni kontynuował naukę w Wadowicach (w 1894 ukończył czwartą klasę gimnazjum). Przed maturą wcielony do armii austriackiej (56 pułk piechoty). Z koszar armii c.k. w Wadowicach zdezerterował w stopniu kaprala, pozostawiając mundur na brzegu Skawy, by zmylić poszukiwania. Sam koleją udał się do Włoch, gdzie rozpoczął studia teologiczne (1897). Następnie na zaproszenie swojego przyrodniego brata- ks. Szymona Dąbrowskiego postanowił udać się do USA. 2 lipca 1898 roku statkiem "Spartan Prince" wypłynął z Genui do Stanów Zjednoczonych, a po 21 dniach dotarł do Nowego Jorku. 
Studiował teologię najpierw na uniwersytecie Św. Jana w Collegeville, a potem w seminarium św. Pawła. 25 marca 1901 roku został wyświęcony na księdza w diecezji St. Cloud. Mszę prymicyjną odprawił w kościele św. Anny, Stearns County w Minnesocie, gdzie proboszczem był spokrewniony z nim ks. Szymon Dąbrowski (brat przyrodni). Potem pracował przez rok w kościele św. Wojciecha w Little Falls. W 1902 został przeniesiony do polonijnej parafii Opole w Minnesocie. 
Od 1906 do 1933 był proboszczem parafii św. Józefa w Browerville, gdzie przystąpił z parafianami do budowy nowego kościoła, ukończonego w 1909 roku oraz założył Arcybractwo Najświętszego Serca Jezusowego i Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej św. Alojzego. 
W 1909 roku otrzymał amerykańskie obywatelstwo i odtąd w oficjalnych dokumentach figurował jako John St. Guzdek (skrót St. oznaczał Stanislaus lub Steven- imię niewymieniane w metryce jego chrztu).
Wkrótce potem (1913) ks. Guzdek odwiedził rodzinne strony, w tym Chocznię, po uzyskaniu amnestii z tytułu dezercji od władz austriackich. Został mianowany honorowym kapelanem 56 pułku piechoty w Wadowicach, w randze kapitana i wyprawił w Białej huczne przyjęcie dla jego kadry oficerskiej.
Powtórnie odwiedzał już niepodległą Polskę po zakończeniu I wojny światowej (w 1927 i 1932 roku). 
W Minnesocie był jednym z przywódców i aktywnym działaczem imigracji polskiej. W 1916 roku pełnił funkcję wicekapelana Unii Polskiej w Ameryce. W czasie pierwszej wojny światowej brał udział w ćwiczeniach Gwardii Narodowej, jako kapitan kompanii D 14 batalionu Home Guard stanu Minnesota (1918).


Karta rejestracyjna poborowego z 0 5.09.1918

Jan Guzdek to również autor wierszy, powieści (najbardziej znana zatytułowana był „Jewess”) oraz noweli "Za Ojczyznę: Obrazek na tle ostatniego powstania z r. 1863", wydanej w 1908 roku w Milwaukee,  a także rozprawy filozoficzno- apologetycznej "Czy piekło istnieje", wydanej w Chicago w 1920 roku.
Zmarł w wieku niespełna 67 lat w szpitalu St. Mary w Minneapolis i został pochowany na cmentarzu Chrystusa Króla w Browerville.

Nagrobek ks. Guzdka w Browerville

Z rodziny księdza Guzdka w USA oprócz przyrodniego brata ks. Szymona Dąbrowskiego przebywała także siostra Katarzyna, żona Franciszka Wcisły, a w 1909 roku odwiedził go brat Karol Guzdek.
Siostrzenica Jana Guzdka - Anastazja Wcisło wstąpiła w Chicago do Zgromadzenia Sióstr Felicjanek i przybrała zakonne imię Mary Patientia.


4 komentarze:

  1. Uzupełniając informacje cytuję: "Jeden z młodych mieszkańców wsi, kapral Jan Guzdek, zdezerterował z armii i poprzez Niemcy dostał się do USA. Na miejscu przy pomocy brata, który był księdzem, ukończył studia teologiczne, zostając proboszczem parafii polonijnej. Wybudował kościół, nawiązując kontakty z Ignacym Paderewskim i innymi działaczami polonijnymi. Zwrócił się do ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Tafta z zapytaniem, czy jako były dezerter mógłby odwiedzić swój kraj bez narażenia na odpowiedzialność karną. W poufnych kontaktach dyplomatycznych z cesarzem Franciszkiem Józefem I uzgodniono, że taka wizyta będzie możliwa bez jakiegokolwiek osobistego ryzyka. Przybył do rodzinnej Choczni w lecie 1914 r., tuż przed wybuchem I wojny światowej. Co więcej, oficerowie 56 pułku piechoty, stacjonującego m. in. w Wadowicach, przyznali mu tytuł honorowego kapelana. Guzdek odwzajemnił się, wydając w salach hotelu w Bielsku bankiet na cześć oficerów". K. Koźbiał, A. Nowakowski "Dzieje szkoły w Choczni Dolnej", s 21, (Bielenin, Szkice z przeszłości- maszynopis)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za uzupełnienie. Co ciekawe istnieje nieco alternatywna wersja części jego życiorysu, inna niż przytoczona powyżej- i w książce "Dzieje szkoły w Choczni Dolnej" i w moim wpisie (za Eugeniuszem Bieleninem, który powoływał się na osobistą znajomość z przyszłym ks. Guzdkiem). W tej alternatywnej wersji nie ma mowy o dezercji z koszar w Wadowicach, jest natomiast informacja, że do armii austriackiej został wcielony z seminarium duchownego w Krakowie, po odbyciu służby wojskowej udał się na studia teologiczne do Włoch (1897), a stamtąd (konkretnie z Genui na statku "Spartan Prince") do USA, gdzie dotarł w lipcu 1898 roku.
    Tak pisali: sam Guzdek w oficjalnym cv dla celów paszportowych w USA (1927), Józef Turała w "Kronice wsi Chocznia" (za artykułem "The Long Prairie Leader" z 1932 roku) i Clara K. Fuller w "History of Morrison and Todd counties, Minnesota:their people, industries and institutions".
    Ponadto Turała datuje pierwszy przyjazd ks. Guzdka do Polski na 1913 rok, a nie 1914, jak piszą Koźbiał i Nowakowski.
    Sam ks. Guzdek nie wspomina w cv o pobycie w Polsce przed I wojną światową.
    Według Bielenina ks. Guzdek urządził wtedy fetę dla kadry oficerskiej 56 pp w restauracji w Białej, a Turała wspomina tylko o imprezie z piernikami dla choczeńskich dzieci. Pewne wydają się być daty jego kolejnych przyjazdów- w 1927 i 1932 roku.
    Brat ksiądz, o którym piszą Koźbiał i Nowakowski to ks. Szymon Dąbrowski, w rzeczywistości brat przyrodni ks. Guzdka (po tej samej matce Marii z domu Sordyl).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłem w archiwum Ellis Island- Jan Guzdek, zapisany jako duchowny, wypłynął 2 lipca 1898 z Genui na statku "Spartan Prince" i dotarł do USA 23 lipca 1898. Udawał się do Szymona Dąbrowskiego.
      Czyli ten dyskusyjny fragment jego życiorysu mógł wyglądać tak: zdezerterował z armii austriackiej (ze szczegółami opisanymi przez Bielenina) w 1897 roku i udał się nie wprost do USA, ale do Włoch, gdzie podjął studia teologiczne. Stamtąd dopiero na zaproszenie przyrodniego brata wyjechał do USA i kontynuował studia teologiczne, aż do święceń (to mniej więcej godzi wszystkie wersje).

      Usuń
  3. No cóż, taki jest urok historii że trzeba się bawić w detektywa :)

    OdpowiedzUsuń