poniedziałek, 11 lipca 2022

Jak nadawano nazwy ulicom i osiedlom w Choczni

 5 marca 1987 roku na posiedzeniu choczeńskiej Rady Sołeckiej jej przewodniczący Stanisław Rzycki po raz pierwszy poruszył sprawę możliwości nadania nazw ulicom i przysiółkom na terenie wsi. O wybór i uzasadnienie proponowanych nazw poproszono Zdzisława Kawę, kierownika szkoły w Choczni Dolnej.

Temat powrócił na posiedzeniu Rady Sołeckiej  9 marca 1988 roku. Potrzebę wprowadzenia nazewnictwa przysiółków i dróg w Choczni dla celów administracyjnych przedstawił ponownie Stanisław Rzycki. Jako uzasadnienie podał, że Chocznia jest dużą wsią, która posiada niekolejną numerację nieruchomości  i stąd występują duże trudności dla wielu organów i osób fizycznych w ustaleniu, w jakiej części wsi zamieszkują poszczególni jej mieszkańcy. Tym bardziej że w poprzednich latach Urząd Miasta i Gminy w Wadowicach nadawał nowym nieruchomościom kolejne numery w systemie narastającym, zamiast z dopiskiem liter alfabetu, co spowodowało, że na przykład dwa budynki oznaczone sąsiednimi numerami znajdowały się w znacznej odległości od siebie i w różnych częściach Choczni.

Co ciekawe, zaproponowane nazwy ulic i osiedli różniły się nieco od tych, które ostatecznie przyjęto i które obowiązują do dziś. I tak:

  • dzisiejsza ulica Kościuszki miała nazywać się ulicą doktora Józefa Putka,
  • zamiast dzisiejszego Osiedla Patria zaproponowano pierwotnie nazwę Osiedle Piekło,
  • patronem dzisiejszej ulicy Głównej miał być Antoni Styła,
  • obecna ulica Kościelna miała nazywać się Cmentarną.
Z drobniejszych różnic- Osiedle Pod Bliźniakami chciano nazwać Osiedle Bliźniaki, Osiedle Baranciak - Baraniakiem, a ulicę Zarąbki- Osiedlem Morgi Zarąbki. 

W dyskusji jeden z uczestników zebrania wnioskował o nadanie jakiejś ulicy w Choczni nazwy Turały, w celu uhonorowania jego zasług dla wsi. Przy czym ani wnioskodawca, ani nikt z zebranych nie wiedział dokładnie, o jakie zasługi chodziło, a nawet jak rzeczony Turała miał na imię. Komuś kojarzyło się tylko błędnie, że tenże Turała był zasłużonym naukowcem z Akademii Rolniczej w Krakowie. Zebrani mieli na myśli oczywiście Józefa Turałę, żyjącego jeszcze wówczas w Krakowie autora "Kroniki wsi Chocznia", prezesa kilku krakowskich spółdzielni, posiadającego tytuł magistra ekonomii. Określenie "naukowiec z Akademii Rolniczej" nasunęło się komuś zapewne z pomylenia Turały z jego bliskim znajomym doktorem Józefem Gondkiem, także związanym z Chocznią, który był właśnie profesorem AR i dziekanem Wydziału Rolnego. Ostatecznie sprawę odłożono na następną kadencję samorządu, ponieważ wśród zebranych istniały rozbieżne opinie, czy po prostu zmienić numerację domów w całej wsi, czy też zgodnie z propozycją wprowadzić nazwy ulic i osiedli.

Już po wyborach, na posiedzeniu Rady Sołeckiej 15 grudnia 1988 roku sołtys Stanisław Góra omówił ten temat ponownie. Zebrani postanowili zrealizować pomysł wprowadzenia nazw ulic i osiedli, po czym powołali komisję w składzie: Stanisław Góra, Aleksander Sapeta, Roman Wider i Franciszek Hałat, która miała dokonać objazdu wsi w celu ustalenia granic przynależności poszczególnych nieruchomości do proponowanych 9 marca  nazw ulic i osiedli oraz przedstawić konkretne wnioski.

Ostatecznie 6 listopada 1989 roku Rada Narodowa Miasta i Gminy Wadowice powzięła uchwałę o nadaniu nazw ulicom i osiedlom na terenie Choczni w takiej postaci, jaką obecnie znamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz