Roku pańskiego 1867 dnia 15 miesiąca lutego w dzień piątkowy o 3 godzinie po południu odbyło się pierwsze po wyborach posiedzenie nowo wybranej rady gminy Chocznia.
Uczestniczyli w nim radni:
- Piotr (właściwie Antoni Piotr Hipolit) Dunin, właściciel sołtystwa,
- ks. Józef Komorek, miejscowy pleban,
- Antoni Gajda, nauczyciel miejscowej szkoły trywialnej
- Józef Cap, miejscowy organista i były wójt,
- Szczepan Bandoła, gospodarz,
- Franciszek Cibor, gospodarz,
- Józef Guzdek, gospodarz,
- Szczepan Malata, gospodarz,
- Jan Ramęda, gospodarz,
- Jan Rokowski, gospodarz i były wójt (dwie kadencje wcześniej),
- Michał Ścigalski, gospodarz,
- Błażej Szczepaniak, gospodarz i kościelny,
- Wojciech Styła, gospodarz,
- Maciej Wątroba, gospodarz,
- Wojciech Wątroba, gospodarz,
- Aleksander Wider, gospodarz,
- Wojciech Widlarz, gospodarz,
- Jan Woźniak, gospodarz.
Jednogłośnie został nim wybrany Józef Cap, poprzedni wójt.
Następnie asesorami (członkami zarządu) wybrano większością głosów: Wojciecha Styłę, Józefa Guzdka i Wojciecha Wątrobę.
Także większością głosów obrano na zastępcę naczelnika Wojciecha Styłę.
Swój wybór radni podjęli w "Imię ojca i syna i ducha świętego Amen" i potwierdzili własnoręcznymi podpisami (wszyscy umieli się podpisać).
Według moich obliczeń średnia wieku radnych z 1867 roku wynosiła niespełna 44 lata, a najmłodszym z nich był Józef Guzdek, liczący wtedy 25 lat.
Naczelnik Cap (później Czapik) miał 39 lat, a jego zastępca Styła 41 lat.
Po wyborach naczelnik Cap podziękował za udzielone mu zaufanie i wezwał w imię Boże do wspólnej pracy dla dobra całej gminy.
Zaproponował następnie przyjęcie regulaminu obrad rady, który zawierał 32 punkty.
Można w nim przeczytać, że zwykłe posiedzenia, dotyczące ogólnych interesów gminy, miały się odbywać na koniec każdego kwartału, zaś pozostałe co 14 dni w budynku szkolnym. Miano na nich rozstrzygać spory między stronami, dokonywać pojednywania stron, karcić przeciw obyczajności publicznej, rozpatrywać sprawy przeciw spokojności publicznej i wykroczenia policyjne.
Przedmiotem uwagi i nadzoru radnych miały być:
- majątek gminny,
- bezpieczeństwo osób i mienia,
- drogi,
- handel, w tym prawidłowość miar i wag,
- rzeźnictwo,
- zdrowie,
- czeladź i robotnicy,
- obyczajność publiczna,
- ubodzy, żebracy i włóczędzy,
- policja ogniowa,
- budownictwo, w tym pozwolenia budowlane,
- szkolnictwo (utrzymanie jedynej wówczas szkoły).
W ww. sprawach naczelnik, jego zastępca i asesorzy mieli spotykać się w budynku szkolnym w każdą niedzielę po nieszporach.
Naczelnik gminy mógł udzielać radnym ośmiodniowych urlopów od posiedzeń, a dłuższe urlopy mogła przyznawać tylko cała rada gminna.
Regulamin przyjęto bez zbędnej dyskusji i bez żadnych sprzeciwów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz