Karykatura polityczna z 1930 roku, rozpowszechniana w formie pocztówki przez zwolenników Józefa Putka.
Nawiązuje do dwóch istotnych konfliktów w ówczesnej Choczni:
- sporu o dzwony kościelne (LINK),
- sprawy rozwiązania przez władze wojewódzkie Zarządu Gminy Chocznia (23 listopad 1929).
Karykatura pochodzi z archiwum rodzinnego Leona Bąka, a do publikacji udostępniła ją pani Katarzyna Pawelec-Tarkota.
Osoby występujące na rysunku to według opisu Leona Bąka:
- Uciekający (od góry): ks. Józef Kmiecik (na krowie, z dzwonami w miejsce wymion), Tomasz Bursztyński (komisarz gminy, były żandarm austriacki), Tomasz Płonka (były agent emigracyjny, zwolennik endecji) i Henryk Kot (strażnik leśny, oponent Putka)
- Grupa pościgowa (od góry): Antoni Styła (z kosą, były poseł), Maksymilian Malata (z batem, były wójt), Klemens Guzdek (z batem, członek zarządu), Kazimierz Szczur (z miotłą, członek zarządu).
- Obserwatorzy pod Domem Ludowym: w środku Józef Putek (wójt i poseł), poniżej Stanisław Szczepański (poseł), powyżej poseł Szczepan Fidelus z Zembrzyc.
Ciekawostkę (a może dodatkowy aspekt jej sprawy) stanowi fakt, że "wypędzanymi" są osoby, co prawda mieszkające wtedy w Choczni, ale w niej nie urodzone, natomiast "wypędzającymi" są rodowici chocznianie.
Zidentyfikowałem drugiego z posłów stojących obok Józefa Putka i Stanisława Szczepańskiego. To Szczepan Fidelus z Zembrzyc, a nie poseł Fichna, jak przypuszczałem do tej pory.
OdpowiedzUsuńSzczepan Fidelus to kuzyn mojego pradziadka Wincentego ze strony matki ;)
OdpowiedzUsuń