piątek, 11 września 2015

Choczeńska kronika kryminalna - część II

"Gazeta Lwowska" z 1895 roku:

Wyrokiem Trybunału Sądu przysięgłych w Wadowicach z dnia 4 czerwca 1895 skazanym został Antoni Hubert rodem z Choczni powiatu Wadowickiego przynależny rzekomo do Krakowa, lat 42 liczący, ślusarz maszynowy za zbrodnię oszustwa popełnioną przez to, że znalezione przezeń w r. 1894 pieniądze w sumie powyżej 300 zł. a przez niewyśledzonego dotychczas właściciela zgubione, rozmyślnie ukrył i sobie przywłaszczył. 
Tegoż niewiadomego właściciela zawiadamia się, że wymienionemu skazanemu odebrano kwotę 261 zł. wa. z owej znalezionej gotówki prawdopodobnie pochodzącą oraz kosztowności i bieliznę, które za pieniądze z owej gotówki zakupił i wzywa się go, aby w przeciągu roku licząc od dnia w którym niniejszy edykt po raz trzeci będzie ogłoszony do tutejszego sądu obwodowego się zgłosił i swe prawo własności udowodnił, gdyż po upływie zakreślonego terminu wymieniona gotówka oraz cena kupna ze sprzedaży nad-mienionych kosztowności i bielizny uzyskana, złożoną zostanie po myśli § 879 pk. do kasy rządowej. 
C. k. Sąd obwodowy. Wadowice, dnia 12 października 1895. 

"Nowa Reforma" z 27 kwietnia 1922 roku:

TAJEMNICZA KRADZIEŻ. 
Do policji krakowskiej doniosła Rozalja Twaróg z Choczni pow. Wadowice, że przy sposobności zmiany 100 dolarów w ulicy Długiej, skradł jej przygodny wekslarz 300.000 marek, poczem zbiegł. Sprawca tej kradzieży według opisu poszkodowanej, liczy lat dwadzieścia kilka, jest średniego wzrostu i po jednej stronie szyji ma bliznę ze skrofułów. 

"Gazeta Robotnicza" z 27 marca 1925 roku:

(Kłótnia z strzelaniną.)
Dnia 23. bm. około godz. 3-ej pomiędzy W. Chełmem a Imielinem na drodze zaszła kłótnia* między dwoma rolnikami, a to Gróbką Franciszkiem z Wosic (Włosienicy) pow. Oświęcirn i Jarczakiem Romanem z Choćnia (Choczni) pow. Wadowice. 
W toku sprzeczki Jarczak Roman wydobył rewolwer i dwukrotnie strzelił do Gróbki raniąc go jednym strzałem w okolicę serca. Jarczaka aresztowano a rannego t. j. Gróbkę Franciszka odwieziono do szpitala w Mysłowicach. 

* kłótnia dotyczyła kradzieży siana, handlem którym zajmowali się obaj uczestnicy sporu.

Część pierwsza choczeńskiej kroniki kryminalnej- LINK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz