poniedziałek, 7 listopada 2022

Czeladnicy i terminatorzy krawieccy z Choczni w wadowickich księgach cechowych 1840-1923

 

W tych wadowickich księgach cechowych, które zachowały się do dziś w zasobach archiwów państwowych, pierwszym chocznianinem zapisanym do nauki zawodu krawieckiego był Wojciech Romańczyk, urodzony w 1822 roku, jako syn Jana i Zofii z domu Zając. Osiemnastoletni Wojciech został przyjęty na 2,5 roku do terminu u majstra Kazimierza Przybylskiego w Wadowicach. 26 lipca 1843 roku „przy zgromadzeniu maystrów i otwartej ladzie” stanął jego pryncypał i zażyczył sobie, by „chłopca swego wyterminowanego” Wojciecha Romańczyka wyzwolić na czeladnika. Ponieważ Wojciech „tak szkolne iak i kościelne zaświadczenia doniósł”, to majstrowie postanowili go wyzwolić i przyjąć za towarzysza swego do cechu. W 1846 roku krawiec Wojciech Romańczyk ożenił się z Rozalią Wawro z Gorzenia Dolnego i zamieszkał z nią w tej miejscowości. Jeszcze w tym samym roku urodził się im syn Józef, który kontynuował tradycje zawodowe ojca i jako majster krawiecki z Tomic widnieje w późniejszych zapisach księgi cechowej.



Rok po wyzwoleniu się Wojciecha Romańczyka do trzyletniego terminu u tego samego Przybylskiego został przyjęty Szymon Pietruszka z Choczni, syn Jana i Katarzyny z Dąbrowskich, urodzony w 1829 roku. Przy zapisie do terminu zagwarantowano, że „wyzwoliny i przyodziewa maią rodzice tegoż zapłacić”. Pietruszka tak jak i Romańczyk nie wykonywał swego zawodu w Choczni, ponieważ po poślubieniu o 15 lat starszej od siebie wdowy Anny Migdalskiej przeniósł się do Andrychowa.

Kolejnymi terminatorami krawieckimi (lub później czeladnikami) choczeńskiego pochodzenia byli:

- Szymon Pietruszka (1840-1889) syn Walentego i Salomei z domu Koman, wyzwolony na czeladnika w 1860 roku, po terminowaniu u Karola Bruno. Pietruszka był choczeńskim radnym, podwójcim i członkiem komitetu budowy kościoła,

- Jan Bandoła (ur. 1844) wyzwolony na czeladnika w 1863 roku po terminowaniu u majstra Józefa Holika. Syn Jacentego i Katarzyny z domu Kowalczyk,

- Władysław Twaróg (ur. 1873), w 1886 roku zapisany na 4 lata do terminu u mistrza Franciszka Holika,

- Józef Pietruszka (ur. 1876), w 1890 roku zapisany do przyuczenia u wspomnianego wyżej majstra Józefa Romańczyka w Tomicach, za co jego matka Maria zapłaciła 30 złotych reńskich (w trzech ratach). Wyzwolony na czeladnika w 1894 roku. W 1909 roku przebywał w USA, a dziewięć lat później zmarł w Choczni, pozostawiając żonę Marię z Widrów i czworo dzieci,

- Jan Garżel, urodzony w 1874 roku, który najpierw terminował w Kętach, a w 1890 roku zapisany został na dokończenie nauki u Józefa Romańczyka. Został wyzwolony na czeladnika 4 lata później, a jego dalsze losy nie są mi znane,

- Jan Pindel (ur. 1888) w 1902 roku zapisany do terminu u krawca Franciszka Zawiły i wyzwolony na czeladnika w 1904 roku. Jako mistrz krawiecki podawany jest od 1912 roku z Lipnika (obecnie Bielsko-Biała),

- Andrzej Romańczyk, rówieśnik Jana Pindla, zapisany dwa lata później do tego samego majstra Zawiły i wyzwolony w 1907 roku. Podobnie jak Pindel pracował w Lipniku,

- Wawrzyniec Guzdek, urodzony w 1891 roku, który w listopadzie 1904 roku trafił pod opiekę majstra Józefa Romańczyka w Tomicach. W księdze brak jest adnotacji o ukończeniu terminu i wyzwoleniu na czeladnika. Guzdek mieszkał później przynajmniej przez pewien czas w Choczni, ponieważ w tamtejszym kościele w 1919 roku poślubił Anielę Bryndzę, a w 1921 roku dał ochrzcić swoją córkę Genowefę.

W tym samym czasie co Guzdek i Andrzej Romańczyk na dokończenie nauki u Jana Kumali został zapisany Błażej Habina z Toporzyska koło Jordanowa (ur. 1881), który w 1906 roku poślubił choczniankę Annę Widlarz i zamieszkał z nią początkowo w Krakowie, a później w Choczni. Habinowie doczekali się pięciorga dzieci, ale ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu i ostatecznie Błażej opuścił i Annę i Chocznię.

Chocznianinem z urodzenia nie był również Roman Jarco vel Jarczak z Wadowic (ur. 1890), który został zapisany przez matkę na dwuletnie terminowanie u mistrza Stanisława Gracyasza. Po wyzwoleniu w 1908 roku Jarczak ożenił się z Matyldą Łapka, córką choczeńskiego karczmarza i zajmował się handlem węglem i sianem, przejmując stopniowo interes teścia. W marcu 1925 roku podczas sporu z innym handlarzem siana spod Oświęcimia postrzelił go z rewolweru w klatkę piersiową. Zdarzenie miało miejsce na Śląsku, pomiędzy Imielinem a Chełmem. Sąd skazał go na 6 miesięcy pozbawienia wolności. Po odbyciu kary Jarczak z rodziną wyemigrował do Kanady, a po śmierci w 1982 roku spoczął na cmentarzu St. Alphonsus w Windsor, Essex County w kanadyjskiej prowincji Ontario.

Znanym krawcem w Wadowicach był Ludwik Pindel (ur. 1896), który w latach 1909-11 opanowywał tajniki zawodu krawieckiego u mistrza Tomasza Cichonia. W czasie I wojny światowej Pindel był żołnierzem armii ck i odniósł ranę w walce. Był mężem Michaliny z Miałkowskich, zmarł w Wadowicach w 1984 roku.

Pierwszą kobietą z Choczni, która pojawia się jako terminatorka krawiecka w wadowickiej księdze cechowej, była Dominika Styła, bratanica zasłużonego dla Choczni posła Antoniego Styły. Styłówna (1898-1975) praktykowała u mistrzyni krawieckiej z Choczni Balbiny Wcisło i w 1921 roku zdała egzamin czeladniczy przed komisją cechową. Później po wyjściu za mąż był znana jako Dominika Kęcka i sama przyuczała do fachu krawieckiego kolejne kandydatki,  w tym swoją młodszą siostrę Marię Styła (1901-1992), która z mężem Julianem Bielskim, sierżantem 12 pułku piechoty, od 1934 roku mieszkała w Krakowie.

Jako terminatorki krawieckie podawane są również:

- Dora (Dorota) Muenz, wyznania mojżeszowego, córka choczeńskiego karczmarza, kształcąca się u Balbiny Wcisło, która w czasie II wojny światowej była więziona w obozie koncentracyjnym Theresienstadt, a następnie w Auschwitz, gdzie zginęła w 1943 roku.

- Jadwiga Kumala (1901-1960), córka mistrza krawieckiego Jana Kumali, ucząca się zawodu u tej samej Balbiny Wcisło. Kumalówna pracowała później jako gospodyni księdza Żeliwskiego na plebaniach w Podstolicach, Białym Kościele i w Barwałdzie.

- Maria Aniela Bąk (1904-1986) później po mężu Bałys, terminująca od 1921 roku u Balbiny Wcisło, wypisana na czeladnika w 1923 roku,

- Balbina Widlarz (1904-1935) później po mężu Kowalska, w 1922 roku wpisana do terminu u Magdaleny Styleńskiej.

W tym żeńskim gronie po I wojnie światowej znaleźli się także:

- Franciszek Wilk (ur. 1903), syn Stanisława i Elżbiety z domu Kolber, terminujący w latach 1919-23 u majstra Ludwika Hubera w Wadowicach,

- Józef Korczak (ur. 1907), syn Józefa i Wiktorii z domu Guzdek, terminujący od 1921 roku u mistrza Silbermanna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz