czwartek, 26 czerwca 2025

Choczeńscy Kręciochowie we Francji

 

Pierwszy Kręcioch z Choczni mieszkał w Champcueil we Francji już w 1911 roku.  Był to Michał, syn Tomasza i Ludwiki ze Styłów, urodzony w 1889 roku. Po wybuchu I wojny światowej wstąpił  do Legionu Bajończyków (1914) – pododdziału piechoty Legii Cudzoziemskiej, złożonego z polskich ochotników. Później znalazł się 11. Kompanii w Régiment de Marche d’Afrique w stopniu kaprala. Podczas walk z Niemcami pod Arras-Carency (1915) został ranny w nogę i był leczony w szpitalu w Courseulles. Następnie walczył w Grecji, gdzie został ciężko ranny w brzuch.  Zmarł w ambulansie w drodze do szpitala, pochowano go na cmentarzu w Salonikach.

Emigracja z Polski do tego państwa na dużą skalę zaczęła się jednak dopiero w latach 20. XX wieku. Po zakończeniu I wojny światowej Francja musiała odbudować zniszczony kraj, co wymagało dużej liczby pracowników. Rozwijało się też francuskie górnictwo i hutnictwo. Polacy, jako dostępna siła robocza, byli chętnie przyjmowani. Dla nich z kolei emigracja do Francji dawała możliwość uzyskania lepszych zarobków i stabilizacji materialnej, co było dla wielu głównym motorem decyzji o wyjeździe. Tym bardziej, że utrudnienia dla emigrantów wprowadził rząd Stanów Zjednoczonych, czyli kraju, który stanowił główny kierunek wcześniejszej emigracji z południowej Polski.  Nie dziwi zatem, że w Homecourt  w północno-wschodniej Francji pracę w kopalni węgla kamiennego podjął Jan Kręcioch (ur. 1893, syn Tomasza i Ludwiki z domu Styła), były żołnierz Legionów Polskich. Razem z nim w Homecourt zamieszkała jego żona Maria i urodzone w Choczni dzieci: Władysław, Bronisława i Mieczysław Kręciochowie. Co ciekawe, Maria – żona Jana Kręciocha wywodziła się z tego samego rodu, co jej mąż. Była bowiem córką Antoniego Kręciocha i Marii z domu Bąk. Przed II wojną światową Janowi i Marii urodził się jeszcze syn Jan (Jean) i córka Irena (Irene). W 1939 r. Jan Kręcioch znalazł się w komitecie zbiórki środków na polski Fundusz Obrony Narodowej.

Jan Kręcioch

Kolejną przedstawicielką rodu Kręciochów, która wyemigrowała do Francji, była Franciszka, córka Antoniego i Magdaleny z Bąków, urodzona w 1900 roku. Gdy skończyła 18 lat, znalazła zatrudnienie jako robotnica - sortowniczka w odlewni żelaza we Francji, w bliżej nieznanej miejscowości, która ona sama określała nazwą „Frichtat”. Tam dwa lata później poślubiła Filipa Bulatniego, pracującego jako konserwator maszyn w Luksemburgu. Franciszka nie była szczęśliwa w tym związku. Mąż nadużywał alkoholu i stosował wobec niej przemoc. W końcu w 1933 roku po powtarzających się pobiciach opuściła go ostatecznie i wróciła do Polski, ale zachowała nazwisko Bulatni.

Jej rówieśnik Tomasz Kręcioch, syn Michała i Franciszki z domu Szczur, także przebywał przez pewien czas we Francji, gdzie w miejscowości Sedan w 1931 roku urodził się jego syn Tadeusz. Ostatecznie jednak również powrócił do Polski i zamieszkał w Rabce.

Po wybuchu II wojny światowej wymieniony wyżej Władysław, syn Jana, zaciągnął się na służbę w Polskiej Marynarce Wojennej i 8 października 1943 zginął na niszczycielu ORP „Orkan”, zatopionym przez Niemców na północnym Atlantyku.  ORP Orkan, płynący w eskorcie konwoju został trafiony torpedą akustyczną G7es przez niemiecki okręt podwodny U-378. Na okręcie oprócz Kręciocha zginęło 177 Polaków i około 20 Brytyjczyków – była to największa pod względem liczby ofiar strata Marynarki Wojennej w trakcie drugiej wojny światowej. Wcześniej w lipcu 1943 r. Kręcioch uczestniczył najprawdopodobniej w przewożeniu z Gibraltaru na Wyspy Brytyjskie trumny z ciałem premiera Rządu RP, gen. Sikorskiego, który zginął w katastrofie lotniczej.

Ofiarą wojny był również jego ojciec Jan Kręcioch. Został aresztowany 2.03.1942 wraz z pięcioma innymi Polakami jako zakładnik po sabotażu (uszkodzeniu transformatora) w kopalni „Fond de la Noue”, wstrzymującym jej pracę. Po pobycie w obozie internowania w Compiegne został wysłany do obozu koncentracyjnego w Auschwitz (6 lipca), gdzie po 7 tygodniach zarejestrowano jego zgon.

W 1947 r. jego córka Bronisława (ur. w 1924 r. w Choczni) wyjechała z Homecourt do USA i poślubiła tam poznanego we Francji amerykańskiego żołnierza Woodrow’a Chancey’a. Wielokrotnie zmieniała z nim miejsca zamieszkania (Brownsville, Hays, Glenrock, Casper, Minden, Roswell, Denver, Broken Arrow), by ostatecznie osiąść w Bay City w stanie Teksas, gdzie jako Lilian Chancey była urzędniczką w tamtejszym obwodzie szkolnym.

Bronisława/Lilian
Chancey z domu Kręcioch

We Francji żyli nadal jej bracia – Mieczysław (1926-2000), występujący jako Michel Crecian oraz Jean Krecioch (1930-1998).

W 1953 roku Sąd Rejonowy we francuskim Colmar skazał gang sześciu złoczyńców na długie wyroki więzienia za rozbój, włamanie i spisek przestępczy. Wśród skazanych znalazł się Jean Krecioch. Gang, którego był członkiem, dokonał między innymi kradzieży w kopalni Ida w Ste-Marie-aux-Chênes, gdzie ich łupem padło 1600 kilogramów brązu i miedzi, 19 opon i 42 pary nowych butów, a także w sklepie Hausherr w Clouange, skąd ukradli ogromną ilość odzieży, tkanin i prześcieradeł o wartości 460 000 franków. Jean Krecioch był skazany pierwotnie na 5 lat więzienia, ale po apelacji jego wyrok obniżono o rok. Zmarł 45 lat później w Briey.

Osoby o nazwisku Krecioch żyją we Francji nadal i można się domyślać, że także mają choczeńskie korzenie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz