wtorek, 15 lipca 2025

Książka "Kręciochowie z Choczni"


 Ukazała się nowa, ponad dwustustronicowa książka pod tytułem "Kręciochowie z Choczni", podsumowująca historię tego rozbudowanego rodu, od XVII wieku związanego z Chocznią. 

Dzieje rodu Kręciochów z Choczni to nie tylko zbiór dat i wydarzeń, ale także opowieść o ludziach, ich życiu i dokonaniach. Badanie losów poszczególnych gałęzi tej rodziny pozwala lepiej zrozumieć, jak zmieniała się Chocznia i jej mieszkańcy na przestrzeni czasu. 

Kręciochowie, którzy przez kilkaset lat mieszkali w Choczni, byli przede wszystkim ludźmi ciężkiej pracy na roli, bo tylko ona przez długie lata zapewniała im i ich rodzinom byt oraz przetrwanie. Tym bardziej należy docenić tych z nich, którzy znajdowali czas na aktywność dla dobra wspólnego i tych, którzy drogą wielu wyrzeczeń uzyskali zawód lub wykształcenie umożliwiające inne życie. Wśród Kręciochów z Choczni znajdziemy więc miejscowych wójtów i działaczy samorządowych, czy kościelnych, karczmarzy i mistrzów rzemiosła, ale także księży, nauczycieli, urzędników, oficerów, artystów i twórców. Uczestników procesów historycznych na przestrzeni kilku wieków – zarówno jako ich beneficjenci, jak i ofiary.

Dla osób noszących nazwisko Kręcioch lub związanych pochodzeniem z tym rodem książka może być sposobem na odkrycie własnych korzeni i budowanie poczucia przynależności. Także i dla autora – prawnuka Magdaleny Kręcioch z Zawala oraz dla Jacka Kręciocha – pomysłodawcy tej publikacji.

Chocznia przez stulecia była świadkiem trudów, radości i tajemnic przedstawicieli tego rodu. Z Choczni wyruszali w świat, by stać się mieszkańcami nie tylko różnych okolic Polski i Europy, ale także Ameryki Północnej, Azji, czy Australii.

Kim byli Kręciochowie? Skąd wzięło się ich nazwisko? Jak przetrwali burze historii – zabory, wojny, emigracje, zmiany ustrojowe? Ta książka to próba odpowiedzi na te pytania, a zarazem nadzieja, że opisanie przeszłości rodu Kręciochów przyczyni się do lepszego zrozumienia ich teraźniejszości i zostawienia śladu dla przyszłości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz