Ponieważ począwszy od rozbiorów Galicja (z Chocznią w składzie) i Morawy znalazły się w jednym państwie rządzonym przez dynastię Habsburgów, to przemieszczanie się ludności pomiędzy tymi dwoma obszarami nie napotykało większych trudności. Co prawda Galicja i Morawy nie posiadały wspólnej granicy, ale oddzielał je od siebie tylko wąski pas Śląska Cieszyńskiego. Ewentualnym migracjom sprzyjało również podobieństwo języków i fakt, że w zarówno w zachodniej Galicji, jak i na Morawach przeważał katolicyzm.
Dlatego w XIX wieku wśród nowych mieszkańców Choczni pojawiają się także Morawianie, których nazwiska: Buerger, Brandstaetter, Iran, Halauska, Kloss, Laska, Skalicki, Wozihnoj czy Zink wskazują zarówno na słowiańskie, jak i niemieckie pochodzenie.
Spośród wyżej wymienionych największy wpływ na genealogię współczesnych chocznian miało zamieszkanie we wsi Ignacego Klossa.
Pierwszy ślad jego pobytu w Choczni to zapis w Liber Matrimonium (księdze ślubów parafii choczeńskiej) z 1827 roku.
4 lutego tegoż roku Ignacy Kloss poślubił bowiem w Choczni Jadwigę z domu Hankis.
Pan młody był o około 11 lat starszy od swojej wybranki i liczył sobie już 38 lat.
Przyszedł na świat 23 maja 1789 roku w miejscowości Szonów koło Nowego Jiczyna (po czesku Šenov) w rodzinie Fridericusa (Fryderyka) Klossa i jego żony Marianny z domu Ribarz.
Choć Ignacy urodził się w Szonowie, to jego rodzice wywodzili się z pobliskich Bernartic nad Odrą, gdzie w księgach parafialnych w ciągu dwóch wieków odnotowano czterech przodków Fryderyka Klossa w linii męskiej: Marcina, Wacława, Jana i Pawła. Wszyscy wymienieni przodkowie używali raczej nazwiska Gloss lub Glos, zapisywanego w tej formie od pierwszej połowy XVII wieku. Nazwisko Kloss/Gloss brzmi z niemiecka, ale w tej rodzinie w liniach żeńskich oprócz Hanrichów, Bayarów, Hibnerów, czy Neisserów pojawiają się także Horakowie, Pawelkowie, Czuchalowie, Jirziczkowie, Ziakowie i wymienieni już Ribarzowie, których można podejrzewać o korzenie słowiańskie.
Bernartice do dziś szczycą się Jozefem Ferdinandem Klossem, kompozytorem, śpiewakiem i chórmistrzem na dworze cesarskim w Wiedniu, który był synem kuzyna naszego Ignacego z Choczni.
Bernartice do dziś szczycą się Jozefem Ferdinandem Klossem, kompozytorem, śpiewakiem i chórmistrzem na dworze cesarskim w Wiedniu, który był synem kuzyna naszego Ignacego z Choczni.
Prawdopodobnie przybyły do Choczni Ignacy posługiwał się zarówno językiem czeskim, jak i niemieckim.
Wpływ na jego osiedlenie się w Choczni mógł mieć starszy brat Jerzy (Georgius), w różnych okresach czasów podawany między innymi jako sklepikarz w Barwałdzie i karczmarz w Wadowicach.
Ignacy Kloss osiadł w Choczni pod Pagorkiem Malatowskim, na parceli zajmowanej wcześniej przez jeden z dwóch młynów Szczurów. Dzierżawił również cześć gruntów plebańskich. Trudnił się młynarstwem i prowadzeniem sklepiku. Potrafił się podpisać, o czym świadczy jego autograf na rozliczeniach z 1853 roku, związanych z zadekretowanym pięć lat wcześniej uwłaszczeniem chłopów.
Ignacy Kloss nie miał dzieci z małżeństwa z Jadwigą, która zmarła na wiosnę 1832 roku. Po półrocznej żałobie poślubił młodszą o prawie ćwierć wieku Zuzannę Honkisz z Kóz, która urodziła mu siedmioro dzieci: Ignacego, Józefa, Annę, Ludwikę i Mariannę oraz zmarłych w dzieciństwie Franciszka i Wojciecha.
Najstarszy syn urodził się, gdy Ignacy miał 44 lata, a w chwili urodzin najmłodszego przekroczył już 56 lat.
Zmarł 5 września 1853 roku, czyli osiem lat po narodzinach najmłodszego dziecka.
Zuzanna Kloss, żona Ignacego, przeżyła go o 30 lat. Jako wdowa w 1865 roku została ukarana finansowo przez urząd powiatowy za wynajmowanie mieszkania obcym osobom "na wiarę ze sobą żyjącym", a jej lokatorom nakazano opuścić Chocznię. O usunięcie zgorszenia wnioskował urząd parafialny.
Zuzanna Kloss, żona Ignacego, przeżyła go o 30 lat. Jako wdowa w 1865 roku została ukarana finansowo przez urząd powiatowy za wynajmowanie mieszkania obcym osobom "na wiarę ze sobą żyjącym", a jej lokatorom nakazano opuścić Chocznię. O usunięcie zgorszenia wnioskował urząd parafialny.
Czworo dzieci Ignacego i Zuzanny założyło rodziny i mieszkało w Choczni:
- syn Ignacy Kloss młodszy (1833-1887) z żoną Marianną z Bryndzów doczekał się siedmiorga dzieci, w tym czterech synów. Żaden z synów nie posiadał później dzieci w Choczni, najprawdopodobniej wszyscy zmarli, nie osiągając dorosłości. Natomiast córki Ignacego i Marianny poślubiły: Józefa Komana (Anna) i Jana Bąka (Wiktoria).
- córka Anna (ur. 1837) wyszła za mąż za Antoniego Ramędę i miała z nim ośmioro dzieci: Teodora, Ludwikę (po mężu Woźniak), Marię Anielę (po mężu Ścigalską), Franciszka, Józefa, Marię Annę (po mężu Balon), Karolinę i Władysława.
- córka Ludwika (ur. 1839) poślubiła swojego sąsiada Szczepana Malatę, z którym doczekała się trzynaściorga dzieci, z których dziewięcioro założyło własne rodziny: Wojciech, Józef, Marianna (po mężu Widlarz), Ludwik, Maksymilian (zasłużony wójt choczeński), Antoni, Helena (po mężu Leśniak), Franciszek i Magdalena (po mężu Ramęda).
Nieistniejący już nagrobek Ludwiki Malata z domu Kloss, córki Ignacego (Chocznia) |
- córka Marianna (ur. 1841) w związku małżeńskim z Józefem Widlarzem urodziła sześciu synów: Karola, Jana, Edwarda, Franciszka, Władysława i Juliana.
Stało się tak za sprawą jego drugiego syna Józefa Klossa, urodzonego w Choczni w 1835 roku. Ów Józef był zawodowym żołnierzem, a po przejściu do rezerwy rozpoczął pracę jako leśniczy w Brennej na Śląsku Cieszyńskim. Tam znalazł małżonkę Annę z Kisiałów i z ich związku przyszło na świat dwóch synów: Wilhelm i Władysław oraz dwie córki: Emilia i Matylda. Klossowie w Brennej nie byli długowieczni i wkrótce z całej rodziny pozostał tylko Władysław, urodzony w 1874 roku. Wcześnie osierocony Władysław, nieświadomy swoich korzeni i istnienia dużej liczby krewnych w Choczni osiadł w Sviadnovie koło Frydka Mistka, czyli powrócił w rejon pochodzenia jego dziadka Ignacego. Tam poślubił Marię z domu Budzioch i zajmował się stolarstwem. Na początku XX wieku Władysław z żoną i dwojgiem dzieci: Władysławem juniorem i Marią wyemigrował do USA i zamieszkał w stanie Pensylwania. W Ameryce przyszedł na świat jego kolejny syn Leonard i córka Madeline. Do dziś część amerykańskich Klossów (pisanych w formie Klohs) zamieszkuje w Pensylwanii, ale większość przeniosła się do Kalifornii.
Zdjęcie ze ślubu Władysława Klosa, wnuka Ignacego (1898) |
Wraz z czterema potomkami Józefa Klossa liczba wnuków jego ojca Ignacego wzrasta do 38 i to mimo podanego wyżej faktu, że Ignacy pierwsze dziecko miał w wieku 44 lat !
Chociaż nazwisko Kloss w Choczni zanikło, to geny Ignacego ciągle są tam obecne.
Przede wszystkim w rodzinie Malatów. Z powodu szczególnego zbiegu okoliczności Szczepan Malata, zięć Igancego, jest przodkiem wszystkich współczesnych choczeńskich Malatów. Tym samym jego żona Marianna Kloss i jej ojciec Ignacy również.
Ponadto geny Ignacego przekazane zostały części choczeńskich:
- Balonów, Bąków, Komanów, Leśniaków, Ramędów, Ścigalskich, Widlarzów, Woźniaków (w pokoleniu wnuków Ignacego),
- Bandołów, Barcików, Czechowiczów, Góralczyków, Gzelów, Kolbrów, Kowalczyków, Nowaków, Turałów, Wójcików (w pokoleniu prawnuków Ignacego).
Prawnuki i prawnuczki Ignacego zamieszkiwali oprócz Choczni również w: USA (nazwiska Boczek, Klimasz, Klohs, Majewski, Ramenda, Ścigalski), Kanadzie (Woźniak), Argentynie (Widlarz), Francji (Piórkowski), Niemczech (Widlarz), Bielsku, Brzeżanach koło Tarnopola, Budzyniu (Wielkopolska), Gdańsku, Kleczy, Krakowie i okolicach, Krośnie, Ponikwi, Suchej Beskidzkiej, Tychach, Wadowicach, Warszawie, Węgierskiej Górce, Wieprzu i Zawadce.
Z bardziej znanych postaci potomkami Ignacego Klossa z Moraw byli (lub są):
- Zofia Fiołek, zakonnica karmelitanka
- Aleksandra Gzela, artystka ludowa
- Edward Malata, prezes "Społem" w Gdańsku
- Helena Malata, dyrektor NBP w Wadowicach
- Maksymilian Malata, wójt choczeński i wadowicki
- Kazimierz Ścigalski, stomatolog
- Stanisław Ślączka, pułkownik LWP
- Wojciech Widlarz, major Wojska Polskiego, pracownik Ministerstwa Spraw Wojskowych w Warszawie
- Zbigniew Widlarz, powstaniec warszawski
- Franciszek Woźniak, ksiądz jezuita
- Jan Woźniak, poeta ludowy, aktor teatru amatorskiego w Choczni,
- Maria Woźniak, siostra zakonna prezentka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz