Dane o imionach nadawanych dzieciom
przy chrzcie zawierają kościelne księgi metrykalne.
Pierwsze zapisy metryk chrztów w
Choczni pojawiają się w 1655 roku, a pierwszym dzieckiem, którego imię zapisano
w księdze metrykalnej był Jan, syn Wojciecha i Ewy Sordylów (Sordelów).
O imionach nadawanych wcześniej
można dowiedzieć się jedynie z wyrywkowych zapisów chrztów choczeńskich dzieci
w wadowickich księgach metrykalnych.
Mimo że metryki chrzcielne z
Choczni nie dotrwały do czasów współczesnych w komplecie i niekiedy są trudne do
odczytania oraz interpretacji, to w oparciu o nie i wcześniejsze informacje z
Wadowic można pokusić się o sporządzenie analizy frekwencji imion żeńskich i
męskich nadawanych do połowy XVIII wieku.
Uwaga- analiza nie obejmuje imion
z Kaczyny, tworzącej z Chocznią jedną parafię i w związku z tym zapisywanych w
tych samych księgach metrykalnych.
W rozpatrywanym okresie czasu
nadano dzieciom z Choczni 132 imiona- 74 męskie i 58 żeńskich.
Wyraźnie najczęściej występuje 5 imion,
w kolejności nadawania: Zofia, Katarzyna, Wojciech, Jan i Agnieszka.
Zestawienie najpopularniejszych
imion męskich wygląda następująco:
Wojciech
|
101
|
Jan
|
97
|
Walenty
|
64
|
Franciszek
|
59
|
Tomasz
|
54
|
Maciej
|
52
|
Grzegorz
|
50
|
Marcin
|
49
|
Błażej
|
39
|
Józef
|
37
|
Łukasz
|
37
|
Sebastian
|
33
|
Stanisław
|
33
|
Urban
|
33
|
Jakub
|
31
|
Paweł
|
30
|
Kazimierz
|
29
|
Mateusz
|
29
|
Andrzej
|
28
|
Antoni
|
28
|
Mikołaj
|
28
|
Piotr
|
28
|
Klemens
|
24
|
Krzysztof
|
22
|
Wawrzyniec
|
19
|
Zestawienie najpopularniejszych imion żeńskich:
Zofia
|
144
|
Katarzyna
|
115
|
Agnieszka
|
97
|
Anna
|
71
|
Ewa
|
64
|
Jadwiga
|
57
|
Regina
|
54
|
Małgorzata
|
53
|
Marianna
|
43
|
Franciszka
|
33
|
Salomea
|
32
|
Magdalena
|
32
|
Elżbieta
|
32
|
Krystyna
|
30
|
Łucja
|
26
|
Agata
|
24
|
Teresa
|
21
|
Barbara
|
21
|
Rozalia
|
20
|
Dorota
|
20
|
Justyna
|
19
|
Felicja
|
18
|
Monika
|
17
|
Zuzanna
|
16
|
Helena
|
15
|
Tylko cztery spośród imion
męskich (Walenty, Urban, Klemens i Wawrzyniec) oraz siedem spośród imion
żeńskich (Jadwiga, Regina, Franciszka, Salomea, Krystyna, Teresa i Felicja) nie
pojawia się na współczesnej liście najczęściej nadawanych imion w Polsce w 2014
roku.
Rodzice nadający dzieciom imiona
w Choczni 250 lat temu i wcześniej w dużo mniejszym stopniu niż obecnie kierowali
się modami i indywidualnymi upodobaniami.
Najczęściej dziecko samo „przynosiło”
sobie imię, przychodząc na świat w określonej porze roku, w pobliżu dni
poświęconych popularnym, katolickim świętym.
I tak dzieci urodzone pod koniec
starego roku i na początek nowego dostawały bardzo często na imię Adam lub Ewa,
w styczniu chrzczono wyjątkowo dużo Agnieszek oraz Sebastianów, w lutym Błażejów
i Walentych, w kwietniu Wojciechów, w maju Zofii, w czerwcu Janów itd. itp.
Przez długi czas nie nadawano
natomiast dziewczynkom imienia Maria, zarezerwowanego dla matki Jezusa, a nawet
Marianna. Pierwsza Marianna została ochrzczona w Choczni dopiero w 1723 roku.
Rozróżniano w oficjalnych
dokumentach Janów Chrzcicieli od Janów Nepomucenów i Janów Kantych oraz Franciszków
od Franciszków Ksawerych.
Obecne w zestawieniu popularnych
imiona żeńskie Krystyna i Felicja znacznie chętniej nadawane były w XVII niż na
początku XVIII wieku, a w połowie XVIII właściwie zanikły.
Zwraca uwagę również brak w zestawieniu
imion pochodzenia słowiańskiego, oprócz świętych Stanisława, Wojciecha i Kazimierza.
Należy też wziąć pod uwagę, że
imiona chrzcielne zapisywano wówczas w wersji łacińskiej (na przykład
Adalbertus= Wojciech, Blasius= Błażej, Agnes= Agnieszka, Laurentius= Wawrzyniec,
Joannes= Jan, Hiacynthus= Jacek, Jacenty).
Wszyscy ochrzczeni wtedy łacińskim
imieniem Felix nazywani byli w życiu codziennym Szczęsnymi, Stephanusowie z ksiąg
metrykalnych to Szczepanowie, a nie Stefanowie, a używaną na co dzień formą łacińskiego
imienia Bartholomeus był nie Bartłomiej, a Bartłomień.
Powszechnie używano również
zdrobnień (Wicek zamiast Wincenty, Bartek zamiast Bartłomień/Bartłomiej, Walek zamiast
Walenty itp.) i to nie tylko w stosunku do dzieci, ale i w oficjalnych
dokumentach dotyczących dorosłych, na przykład spisach podatkowych.
Wśród 132 imion nadanych w latach
1600-1750 zdarzały się również rzadkie i nietypowe.
Zaliczyć do nich można pojedynczo
pojawiające się takie imiona męskie, jak:
- Tyburcjusz (Dąbrowski), Kosma (Kręcioch), Roch (Romańczyk), January (Szczur), Damazy (Garżel), Bonawentura (Wójcik), Hieronim (Bylica) i Apolinary (Bryda)
- Ambrozja (Grządziel), Filipina (Graboń), Hiacynta (Halama), Scholastyka (Kleśniak), Klementyna (Garżel) i popularna dziś Nikola (Wilczek)
- Eufemia, Bibianna, Joachim, Romuald, Eustachy i Augustyn.
Wcale nierzadko natomiast
nazywano dzieci tak nietypowymi z dzisiejszego punktu widzenia imionami jak:
Pryska (Pryscylla), Petronela i Perpetua (dziewczynki) oraz Bonifacy, Baltazar,
Izydor, Melchior lub Fabian (chłopców).
Zresztą część dzieci ochrzczonych
rzadkim imieniem w dorosłym życiu (na przykład w metrykach ślubów, zgonów i
jako rodzice ochrzczonych dzieci) figuruje pod drugim imieniem chrzestnym,
znacznie częściej używanym (Bonifacy/Antoni, Fabian/Sebastian, January/Mateusz).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz