piątek, 6 października 2017

Szczepan Koman - nauczyciel i działacz

Szczepan Koman należy do najbardziej wyróżniających się postaci, które urodziły się w Choczni w pierwszej połowie XIX wieku.
Przyszedł na świat w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia 1821 roku w rodzinie Franciszka Komana i jego żony Franciszki z domu Macieyczyk.
Zgodnie z ówczesną tradycją otrzymał na chrzcie imię, które przyniósł sobie na świat, czyli imię świętego patrona (św. Stefanosa/Szczepana- pierwszego męczennika), przypadające na dzień jego urodzin.
W 1836 roku piętnastoletni Szczepan rozpoczął naukę w sławnym kolegium księży pijarów w położonym na Spiszu Podolińcu, które należało do najlepszych szkół średnich w Europie Środkowej.
Na wybór tej, a nie innej szkoły wpływ miał zapewne także Antoni Guzdek- nauczyciel młodego Szczepana z przyparafialnej szkółki w Choczni, także edukujący się wcześniej w Podolińcu.
Była to zresztą wówczas najczęściej wybierana szkoła przez pragnących się kształcić młodych chocznian, czego najlepszym dowodem jest fakt, że krótko przed Szczepanem Komanem pobierało w niej nauki aż ośmiu uczniów z Choczni, w tym dwóch Duninów, synów właściciela choczeńskiego majątku sołtysiego.
Równocześnie ze Szczepanem Komanem naukę w Podolińcu rozpoczął także kolejny chocznianin Jan Rudzki, dwa lata starszy niż Koman, w przyszłości galicyjski urzędnik.
W Podolińcu Szczepan kształcił się przez trzy lata, a następnie kontynuował edukację w gimnazjum w Bochni, gdzie kształcili się głównie kandydaci do stanu duchownego.
Podobną drogę wybrał również Szczepan Koman, który po ukończeniu gimnazjum wstąpił do seminarium duchownego. Szybko go jednak opuścił i powrócił w rodzinne strony. W 1843 roku widnieje już w galicyjskich spisach nauczycielstwa jako pomocnik nauczyciela szkoły głównej w Wadowicach.
Zaś rok później jego nazwisko można odnaleźć wśród studentów filozofii w studium prowadzonym przez jezuitów w Tarnopolu.
W tym też czasie Szczepan Koman zaangażował się w działalność konspiracyjną i spiskową, której efektem był wybuch Powstania Krakowskiego w lutym 1846 roku. Organizatorzy tego mało znanego zrywu powstańczego mieli zamiar oprzeć go w dużym zakresie na sile chłopskich rąk i dlatego próbowali prowadzić agitację na wsiach, obiecując uwłaszczenie chłopów, przydzielenie im ziemi i utworzenie warsztatów narodowych.
Jednym z takich agitatorów był właśnie Szczepan Koman, który po rychłym fiasku powstania z obawy przed represjami musiał uchodzić na Węgry.
W 1847 roku ponownie starał się o przyjęcie do tarnowskiego seminarium duchownego, ale jego podanie zostało odrzucone.
Kolejne sześć lat to "biała plama" w życiorysie Szczepana Komana. Dopiero w 1853 roku pojawia się informacja o zdaniu przez niego egzaminów nauczycielskich, a w 1855 roku kolejna wiadomosć- o podjęciu pracy nauczyciela ludowego w Ropczycach na Podkarpaciu. 
W Ropczycach Szczepan Koman pracował przez jedenaście lat, a jego zarobki kształtowały się między 100
a 250 złotych reńskich rocznie.
W 1866 roku Koman podjął pracę w niewielkiej miejscowości Otałęż koło Mielca, choć przeprowadzka wiązała się z obniżeniem pensji do 219 złotych. Tym niemniej w Otałęży nauczał aż do emerytury (co najmniej do 1891 roku).
W jego nekrologu można przeczytać, że był gorącym patriotom i ludowcem, który "oddziaływał potężnie na nauczycielstwo powiatu mieleckiego swym nieugiętym charakterem i stałością przekonań. Lud kochał całym sercem, a ludowcy z Otałęży, Woli Otałęzkiej, Surowy i Górek to jego wychowankowie."
Szczepan Koman zmarł w Ostrowsku na Podhalu  pod koniec sierpnia 1901 roku, w  wieku niespełna 80 lat.
Skąd wziął się jego pobyt w tej miejscowości? Powiązać go należy zapewne z posługą w Ostrowsku księdza Antoniego Macieyczyka z Choczni, który był nie tylko młodszym kolegą Komana z kolegium w Podolińcu, ale także osobą z nim spokrewnioną, bądź też spowinowaconą. Pewnym jest, że Sebastian Macieyczyk - ojciec księdza Antoniego, był ojcem chrzestnym Szczepana Komana w 1821 roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz