13 września 1843:
Na drodze publicznej w Choczni
zmarł ugryziony przez węża (zapewne żmiję- uwaga moja) podróżny Franciszek Gawlik, syn Walentego i Zofii z
Ropczyc.
28 lipca 1849 roku:
Jan Zając wdowiec lat 45,
gospodarz pochodzący z Woźnik, uległ śmiertelnemu wypadkowi w choczeńskim
lesie.
3 września 1861 roku:
Urząd parafialny donosi Urzędowi
powiatowemu o nagłej śmierci przez utopienie się w sadzawce Woyciecha Pindela,
chłopca 31/2 lat mającego, syna Jędrzeja i Franciszki Pindeli pod numerem 173
mieszkających i prosi o pociągnięcie do odpowiedzialności rodziców za niedozór
dzieci.
4 września Urząd powiatowy wzywa
Urząd Parafialny, aby zwłoki utopionego Woyciecha Pindel bez dalszego śledztwa
pochowane zostały. Stosownie do wezwania tego zwłoki tegoż o godzinie 3 ½ dnia
4 września pogrzebane zostały.
Część I kroniki wypadków- LINK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz